I ja go nie usprawiedliwiam, a oskarżam o brak wiedzy teologicznej i biblijnej, choć rozumiem że miał 19 lat.
Przecież w tym czasie było wiele Biblii katolickich, które krytykowały Jehowę a propagowały Jahwe:
„Jahwe JHWH [tu w tekście występują hebrajskie litery], prześwięte imię Boga, przez późniejszych Żydów nie wymawiane, ale zastępowane przez wyrazy »Pan« lub »Bóg«. Forma »Jehowa«, u nas i gdzie indziej rozpowszechniona, jest dziwolągiem filologicznym” (Bóg-Człowiek w opisie Ewangelistów, ks. W. Szczepański T. J., Rzym 1914, s. 29).
„Jahwe, prześwięte imię Boga, przez późniejszych Żydów nie wymawiane, ale zastępowane wyrazami »Pan« lub »Bóg«. Forma Jehowa, u nas i gdzie indziej rozpowszechniona jest filologicznie niedopuszczalna” (Cztery Ewangelie, ks. W. Szczepański T. J., Kraków 1917 s. 14).
„[Wj 3] 14n. Pan Bóg objawia tu znaczenie swojego imienia Jahwe. Samo »Jahwe« oznacza »który jest«. Tak mówili ludzie o Bogu. Treść tego imienia objaśnia Bóg w w. 14, mówiąc w osobie pierwszej: »Jam jest, który jest«. (...) Stąd także płynie, że Jahwe, który jest Bogiem patrjarchów (w. 6) i poczynił im obietnice, dotrzyma tych obietnic ich potomkom. W późniejszych czasach Żydzi z uszanowania nie wymieniali imienia Jahwe, lecz »Adonaj, Pan«; zatem poszło, że św. Hieronim w tłumaczeniu łacińskiem (a za nim Wujek) zamiast Jahwe pisze stale »Dominus, Pan«. Tak n. p. w. 15 w hebr. brzmi: »Jahwe, Bóg ojców waszych...«” (Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie polskim W. O. Jakóba Wujka T. J., Tekst poprawili oraz wstępami i krótkim komentarzem opatrzyli: Stary Testament ks. Stanisław Styś prof. egzeg. w Kolegj. Bobolanum w Lublinie; Nowy Testament ks. Jan Rostworowski b. prof. teol. dogm. w Kolegj. Krak., Kraków
1935, s. 65 [tak zwana Biblia Krakowska]).
„Na początku 19 w. uczeni wprowadzili wymowę Jahwe, której się stale trzymamy” (Pismo Święte Starego Testamentu. Przekład z oryginału hebrajskiego Tom I, Pięcioksiąg Mojżeszowy, ks. Józef Kruszyński, Lublin
1937, s. 321).
Przed II wojną światową jednym z katolickich przekładów, w którym w treści Pisma Świętego używano imienia Jahwe, było kilkutomowe wydanie Biblii (nieukończone z powodu wybuchu wojny) w przekładzie ks. Józefa Kruszyńskiego pt. Pismo Święte Starego Testamentu. Przekład z oryginału hebrajskiego (t. 1, 1937; t. 2 1938; t. 3, 1939).
Na przykład Pięcioksiąg Mojżeszowy (wyd. 1937) zawiera w wielu miejscach imię Boże Jahwe zarówno w treści przekładu (np. Rdz 21:33, 22:14, 24:3, 7, 27:20; Wj 3:18, 4:5, 22, 5:1-3, 17, 6:2-3, 6-8, itd.), jak i komentarzach. Wcześniej w latach 1926-1936 ks. J. Kruszyński wydał kilka ksiąg biblijnych pojedynczo, również w tłumaczeniu z oryginału hebrajskiego (Na, Jr, Lm, Ba, Ps).
Prócz tego w dawniejszych czasach wydawano najczęściej polskie przekłady Biblii w tłumaczeniu z łaciny (na przykład ks. J. Wujek), a w Wulgacie występowało imię Dominus, a nie Jahwe. Jednak tłumacze choć nie zamieszczali imienia Jahwe w tekście biblijnym (zgodnie z łacińskim tekstem, który tłumaczyli), to wielokrotnie używali go w komentarzach czy przypisach. Oto przykład z czwartego tomu, wydanego w roku
1930 (cała seria tej kilkutomowej Biblii ukazała się w latach 1926-1932), z przekładu opracowanego między innymi przez ks. J. Archutowskiego, zwanego też Biblią Poznańską:
„Prorocy występowali jako wysłannicy Jahwy (...) Micheasz o sobie świadczył, że »napełnion jest siły Ducha Jahwy, sądu i męstwa...« (3, 8) (...) jemu przypisywali wszystkie swe przemówienia. »Tak rzecze Jahwe«, »rzekł Jahwe do mnie«, lub »słowa Jahwy« (...) rozpoczynali lub kończyli swe mowy, jakby je sam Jahwe wypowiadał. (...) twierdzili z całym przekonaniem, że to są słowa Boże: »tak rzecze Jahwe«, »słowa Jahwy« (...) wzywali naród do jedności lub wierności Jahwie. (...) Niekiedy występowali też prorocy fałszywi (...) którzy przypisywali sobie posłannictwo Boże i imieniem Jahwy prorokowali...” (Pismo Święte, Stary Testament, Tom czwarty zawiera Księgi Prorockie oraz Dwie Księgi Machabejskie, x. prof. J. Archutowski, Poznań 1930, s. 4-5, 7).
To są Biblie, szczególnie te z lat 1930-1939, które powinien znać, pisząc w 1940 słowo Jehowa.
Karol Wojtyła, zafascynowany poetami i ich literaturą, mający zaledwie 19 lat, nie był zapewne świadom, że nie powinien używać formy Jehowa, jak uczyły publikacje i Biblie katolickie. Nie był on jednak wtedy na tyle oczytany teologicznie i biblijnie, jak powinien, jak i czas wojny nie sprzyjał posiadaniu zbiorów biblijnych i docieraniu do opracowań dotyczących imienia Jahwe, a krytykujących formę Jehowa.