Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc  (Przeczytany 86999 razy)

Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #105 dnia: 07 Maj, 2017, 12:54 »
Temat ciekawy i chyba będę pisać na raty. Zacz\ne moze od czegoś krótkiego:

Od strony sądowniczej, bo o sądzeniu w tym wątku mowa:

- czy dotykał twoich piersi? - być może tylko na tym się skończyło, więc następuje zmian kwalifikacji czynu, skutkiem czego komitet nie musi być potrzebny

- ile razy odbywaliście stosunek? - np jednorazowy wyskok, czy raczej wszystko rozciągnięte w czasie, np. miesiąc, rok, 5 lat? pytanie odnosi się do tego jak daleko grzesznik zabrnął w tym co złe, czyli pytanie pomocne przy ocenieniu skruchy

- czy używaliście prezerwatywy? - jeśli tak, to prawdopodobnie nie będzie brzuszka ani dzidziusia, nie będzie skandalu w zborze, a to znaczy, że prawdopodobnie nie musimy podawać publicznego ogłoszenia o napomnieniu

- kto przynosił prezerwatywę? - ona z szuflady wyciągnęła, bo to było u niej... ale ona nie ma męża, więc po co trzyma prezerwatywy w domu? tak na wszelki wypadek? czy może to taki 'wolny' styl życia?

Nie zauważyłem w tych pytaniach niczego, o czym ludzie na co dzień nie rozmawiają.
[/b]

Moyses, bardzo, bardzo dobrze napisane.

Mały off top. Chłopaki, nie mogę się powstrzymać i zapytam Was?
Czy chcielibyście ( o ile macie, a jak nie macie to wyobraźcie sobie, że macie;) ) aby trzech zgredów z Waszego zboru zadawało takie pytanie Waszej córce (dziecku, nastolatce lub dorosłej już osobie), która zgrzeszyła lub została tylko posądzona o taki grzech?


Pytanie retoryczne. Znam odpowiedź. Sorry, musiałem, bo nie mogę zgodzić się ze zdaniem

  "Nie zauważyłem w tych pytaniach niczego, o czym ludzie na co dzień nie rozmawiają."

Trzech facetów na jedną przestraszoną dziewczynę to nie jest normalna codzienna rozmowa, moim zdaniem.
.... i nie wyobrażam sobie w sądzie takich pytań w takiej sprawie. ;)
« Ostatnia zmiana: 07 Maj, 2017, 13:02 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


od-nowa

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #106 dnia: 07 Maj, 2017, 13:10 »
[/b]
  "Nie zauważyłem w tych pytaniach niczego, o czym ludzie na co dzień nie rozmawiają."

Trzech facetów na jedną przestraszoną dziewczynę to nie jest normalna codzienna rozmowa, moim zdaniem.
.... i nie wyobrażam sobie w sądzie takich pytań w takiej sprawie. ;)
Mój ostatni post grzecznie miał wykazać, że komitet sądowniczy, to nie luzna rozmowa na co dzień.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #107 dnia: 07 Maj, 2017, 13:11 »
[/b]

Mały off top. Chłopaki, nie mogę się powstrzymać i zapytam Was?
Czy chcielibyście ( o ile macie, a jak nie macie to wyobraźcie sobie, że macie;) ) aby trzech zgredów z Waszego zboru zadawało takie pytanie Waszej córce (dziecku, nastolatce lub dorosłej już osobie), która zgrzeszyła lub została tylko posądzona o taki grzech?

Retoryczne czy nie, odpowiem.

Po pierwsze: w moim zborze nie ma zgredów. Są ludzie starsi wiekiem. Szacunku trochę. Nie staczaj się do poziomu SJ.
Po drugie: gdy byłem wierzący, to TAK, zgodziłbym się. Łącznie z tym, że pewnego rodzaju podobną rozmowę sam przechodziłem. Wtedy na półtora roku przestałem być starszym. Zrobiłem wiele by wrócić na stołek.
A teraz, gdy jestem mentalnie poza WTSem to chyba NIE, nie pozwoliłbym na uczestnictwo w KS moim dzieciom lub nauczyłbym je jak odpowiadać.

Jednak wydaje mi się, że wątek dotyczy osób wciąż wierzących w WTS oraz starszych wierzących we wskazówki WTS, a takie osoby godzą się na KS oraz uznają ich prawa i zasady. Znane mi KSy prowadzone były w normalny sposób, z poszanowaniem godności osoby "grzesznej" (a nie jak sugerujesz - jedynie posądzonej). O czym już pisałem. I o czym mówi ks10 w pierwszym zdaniu rozdziału 7 [patrz załącznik]

Rozumiem, że starsi nie zawsze potrafią zadbać by dana osoba nie była skrępowana. Mimo wszystko nazwanie ich z tego powodu "zgredami" jest nieuprawnione.

Bronię niewinnych ludzi (dużej części oddanych swojej wierze i lojalnych starszych), którzy robią wszystko by pomóc danej osobie. Mojego zdania o nich nie zmieni fakt, że znasz "zgredów" (obyś sam nim nie został za 50 lat) którzy "straszą niewinne dziewczyny".


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #108 dnia: 07 Maj, 2017, 13:28 »
Retoryczne czy nie, odpowiem.

Po pierwsze: w moim zborze nie ma zgredów. Są ludzie starsi wiekiem. Szacunku trochę. Nie staczaj się do poziomu SJ.
Po drugie: gdy byłem wierzący, to TAK, zgodziłbym się. Łącznie z tym, że pewnego rodzaju podobną rozmowę sam przechodziłem. Wtedy na półtora roku przestałem być starszym. Zrobiłem wiele by wrócić na stołek.
A teraz, gdy jestem mentalnie poza WTSem to chyba NIE, nie pozwoliłbym na uczestnictwo w KS moim dzieciom lub nauczyłbym je jak odpowiadać.

Jednak wydaje mi się, że wątek dotyczy osób wciąż wierzących w WTS oraz starszych wierzących we wskazówki WTS, a takie osoby godzą się na KS oraz uznają ich prawa i zasady. Znane mi KSy prowadzone były w normalny sposób, z poszanowaniem godności osoby "grzesznej" (a nie jak sugerujesz - jedynie posądzonej). O czym już pisałem. I o czym mówi ks10 w pierwszym zdaniu rozdziału 7 [patrz załącznik]

Rozumiem, że starsi nie zawsze potrafią zadbać by dana osoba nie była skrępowana. Mimo wszystko nazwanie ich z tego powodu "zgredami" jest nieuprawnione.

Bronię niewinnych ludzi (dużej części oddanych swojej wierze i lojalnych starszych), którzy robią wszystko by pomóc danej osobie. Mojego zdania o nich nie zmieni fakt, że znasz "zgredów" (obyś sam nim nie został za 50 lat) którzy "straszą niewinne dziewczyny".

Szacunku do kogo? Do starszych, którzy zadają takie pytania? Bzdury piszesz. Co do wierzących....Wyobrażam sobie kiedy Jezus rozmawia z nierządnicą i zadaje jej takie pytania.
Pozwolisz ze odpowiem później bo teraz pisze z telefonu.
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


DonnieDarkoJG

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #109 dnia: 07 Maj, 2017, 13:46 »
[/b]

Mały off top. Chłopaki, nie mogę się powstrzymać i zapytam Was?
Czy chcielibyście ( o ile macie, a jak nie macie to wyobraźcie sobie, że macie;) ) aby trzech zgredów z Waszego zboru zadawało takie pytanie Waszej córce (dziecku, nastolatce lub dorosłej już osobie), która zgrzeszyła lub została tylko posądzona o taki grzech?


Pytanie retoryczne. Znam odpowiedź. Sorry, musiałem, bo nie mogę zgodzić się ze zdaniem

  "Nie zauważyłem w tych pytaniach niczego, o czym ludzie na co dzień nie rozmawiają."

Trzech facetów na jedną przestraszoną dziewczynę to nie jest normalna codzienna rozmowa, moim zdaniem.
.... i nie wyobrażam sobie w sądzie takich pytań w takiej sprawie. ;)
Drogi Baranie.
Zawsze doceniam twoje myśli i obronę tych którzy według wts nie mają prawa jej mieć.
Ale teraz trochę cię nie rozumiem.
Ale odnosząc się do twojego pytania.
Mój Tato gdy miałem 16 lat sam po moim wyznaniu załatwił mi komitet gdzie zadawano dużo grosze pytania.
Sam był wtedy KGS.
Mimo mojego napomnienia zrozumiałem o co mu chodziło i nigdy nie miałem mu tego za złe.
Więcej kochałem go jeszcze bardziej bo zauważyłem że moj komitet przeżył bardziej niż ja sam..


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #110 dnia: 07 Maj, 2017, 13:51 »
Szacunku do kogo? Do starszych, którzy zadają takie pytania? Bzdury piszesz.

I sądzisz że to upoważnia cię do nazwania ich "zgredami"?


Offline Salome

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #111 dnia: 07 Maj, 2017, 14:00 »
To ja już chyba wolę spowiedź w kościele - anonimowo, przepytuje mnie jeden, a nie trzech, nie ma ryzyka ekskomuniki, mogę iść do dowolnego kościoła, nawet twarzy nie pokażę. Nie próbowałam, ale wydaje się, że przynajmniej trochę godności człowiekowi zostaje po wszystkim. A tak w zborze muszę się zderzyć z tym, że starsi, ich żony i często pół zboru szepce po kątach, jaka ze mnie nierządnica. Co więcej , starsi z komitetu będą patrzeć  na mnie do końca życia przez pryzmat moich prawdziwych albo domniemanych seksualnych ekscesów. Osoby, które uważają takie intymne pytania na komitecie za coś normalnego,  w moim odczuciu jeszcze mentalnie nie wyszły z WTS. Ps. Byłam SJ od urodzenia, nigdy nie miałam komitetu i nigdy bym się na komitet nie zgodziła. Dla mnie komitet to naruszenie mojej nietykalności osobistej, bez względu na interpretację Biblii.
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


od-nowa

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #112 dnia: 07 Maj, 2017, 14:01 »
I sądzisz że to upoważnia cię do nazwania ich "zgredami"?
Ten brat starszy, który nazwał mnie "dziwką stojącą pod latarnią", za umalowane paznokcie u rąk i stóp, upoważnia mnie, daje mi prawo nazwać go zgredem. Nawet chamem, czy innymi epitetami których tu nie będę pisała.
Czy skorzystam z tego upoważnienia i prawa do  takiej oceny tego człowieka, zależy tylko ode mnie, czy go tak nazwę, czy nie.
Wtedy miałam lat 22, dziś dostałby ode mnie od razu w twarz.
A ten brat starszy, który mnie i siostrę rodzona  molestował, powinien mieć, nie tylko komitet sądowniczy za niemoralność, czy czyny lubieżne na nieletnich,  i nazywam go zgredem teraz, bo był i starszy wiekiem i był starszym zboru/ cichym pedofilem.
Odmówisz mi Kaiser upoważnienia do nazwania tego człowieka zgredem?
« Ostatnia zmiana: 07 Maj, 2017, 14:22 wysłana przez od-nowa »


DonnieDarkoJG

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #113 dnia: 07 Maj, 2017, 14:12 »
Ten brat starszy, który nazwał mnie "dziwką stojącą pod latarnią", za umalowane paznokcie u rąk i stóp, upoważnia mnie, daje mi prawo nazwać go zgredem.
Czy skorzystam z tego upoważnienia i prawa do  takiej oceny tego człowieka, zależy tylko ode mnie, czy go tak nazwę, czy nie.
Wtedy miałam lat 22, dziś dostałby ode mnie od razu w twarz.

Nikt nikogo tutaj nie usprawiedliwia.
W każdej warstwie społeczeństwa są ludzie bardziej przyjaźni lub mniej.
Ale czym różni się osoba której ubliżono gdy sam ubliża?
Według mnie niczym.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #114 dnia: 07 Maj, 2017, 14:17 »
Ten wątek można by streścić takim oto zdaniem:
"Hej, byli starsi, jak szczegółowe pytania padały na KSach? ... O wy zgredy, jak możecie!"

Poczułem się zachęcony do dalszych zwierzeń.
:D


od-nowa

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #115 dnia: 07 Maj, 2017, 14:18 »
Ten wątek można by streścić takim oto zdaniem:
"Hej, byli starsi, jak szczegółowe pytania padały na KSach? ... O wy zgredy, jak możecie!"

Poczułem się zachęcony do dalszych zwierzeń.
:D
Niekoniecznie tak ten wątek można by streścić.
Według mnie można by tak: "Punkt widzenia, zależy od punku siedzenia."

DonnieDarko:
"Nikt nikogo tutaj nie usprawiedliwia.
W każdej warstwie społeczeństwa są ludzie bardziej przyjaźni lub mniej.
Ale czym różni się osoba której ubliżono gdy sam ubliża?
Według mnie niczym.
Lubię to (1 osoba lubi to)"

No właśnie, DonnieDarko, jak się komuś ubliża, to świadczy o tej osobie.  ;) wiemy o co chodzi.

Kaiser a to, ze poczułeś się zachęcony do dalszych zwierzeń, to kpina że podałam opis swoich przeżyć, czy jak to mam rozumieć?
Bo ja nie muszę opisywać tutaj swoich przeżyć, żeby ze mnie kpiono. Mnie tutaj wcale nie musi być.
Chyba, ze Cię zle zrozumiałam.
« Ostatnia zmiana: 07 Maj, 2017, 14:28 wysłana przez od-nowa »


Offline Julita

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #116 dnia: 07 Maj, 2017, 14:27 »
A ja miałam komitet -w końcu mój pierworodny nie był efektem niepokalanego poczęcia. Dwóch starszych podchodziło łagodniej do sprawy, co nie oznacza, że nas bronili, ale trzeci żądał naszych głów. Niestety jako były NO miał przewagę.
3 starszych i 3 różne postawy w tym samym temacie.
Nie, nie powiem, że był zgredem. Po prostu po wysłuchaniu jego argumentów na usta cisnęły się mocniejsze słowa.
Ale i tych nie było sensu na głos wypowiadać. Życie wystawiło mu rachunek. I to była najlepsza nagroda. Tylko trzeba było troszkę poczekać.

Dziś powinnam mu powiedzieć : chodź, pobłogosławię cię, bo dzięki chamstwu, jakie zaprezentowałeś, wyrwałam się z organizacji. Dziękuję za twoją podłość, oszczerstwa na mój temat i jadowite komentarze, bo dzięki temu wts nie ma nade mną władzy.

Są 3 rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej : słowa, czas, szanse. Nie rzucaj, nie trwoń, nie marnuj.


DonnieDarkoJG

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #117 dnia: 07 Maj, 2017, 14:27 »
Niekoniecznie tak ten wątek można by streścić.
Według mnie można by tak: "Punkt widzenia, zależy od punku siedzenia."

DonnieDarko:
"Nikt nikogo tutaj nie usprawiedliwia.
W każdej warstwie społeczeństwa są ludzie bardziej przyjaźni lub mniej.
Ale czym różni się osoba której ubliżono gdy sam ubliża?
Według mnie niczym.
Lubię to (1 osoba lubi to)"

No właśnie, DonnieDarko, jak się komuś ubliża, to świadczy o tej osobie.  ;) wiemy o co chodzi.

Kaiser a to, ze poczułes sie zachecony do dalszych zwierzen, to kpina że podałam opis swoich przeżyć, czy jak to mam rozumiec?
Bo ja nie muszę opisywac tutaj swoich przezyc, zeby ze mnie kpiono. Mnie tutaj wcale nie musi być.
Chyba, ze Cie zle zrozumiałam.

Tak.
Wiem o kim piszesz.
Do diagnozy dodam niezdecydowanie bo ta osoba o ktorej piszesz chyba nie chciała udzielać się na tym forum.


od-nowa

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #118 dnia: 07 Maj, 2017, 14:30 »
Tak.
Wiem o kim piszesz.
Do diagnozy dodam niezdecydowanie bo ta osoba o ktorej piszesz chyba nie chciała udzielać się na tym forum.
Nie wiem, czy o tym samym pomyśleliśmy.
Ja już jestem gotowa do wyjazdu na urodziny,  gdzie komuś zostanie ścięta głowa, według nauk ck  ::) dlatego życzę Wam Wszystkim  i sobie spokojnego, Dobrego Dnia i Wzajemnej próby zrozumienia i porozumienia i wzajemnego Szacunku.

PS.
Julito, dziękuję że podzieliłaś się z nami Twoimi przeżyciami na ks-ie.
Słowa niecenzurowane cisną się na usta.
Milczenie czasem jest złotem. Czasem.
« Ostatnia zmiana: 07 Maj, 2017, 14:36 wysłana przez od-nowa »


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #119 dnia: 07 Maj, 2017, 14:36 »
Kaiser a to, ze poczułeś się zachęcony do dalszych zwierzeń, to kpina że podałam opis swoich przeżyć, czy jak to mam rozumieć?
Bo ja nie muszę opisywać tutaj swoich przeżyć, żeby ze mnie kpiono. Mnie tutaj wcale nie musi być.
Chyba, ze Cię zle zrozumiałam.

Zauważyłem twoje zawołanie do mnie tylko dlatego że Donnie je zacytował. Mam nadzieję że to wszystko wyjaśnia, if you know what I mean.
A jak nie, to zapraszam na czat, wyjaśnię ci wątpliwości. W każdym razie tu będzie mi wyjątkowo trudno zauważyć twoje wpisy, przez co wszystkie "zaczepki" mogą pozostać bez odpowiedzi.