Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Podwójnie rozczarowany  (Przeczytany 6045 razy)

Offline Elihu

Podwójnie rozczarowany
« dnia: 22 Sierpień, 2016, 16:24 »
Kiedyś próbowałem umówić się z pewną dziewczyną, na browarek, do kina itd.. Powiedziała mi później, kim jest i co ma w zwyczaju. Powiedziałem jej wówczas że mi to nie przeszkadza. Zaprosiła mnie na jedno z niedzielnych zebrań i pojechałem. Nigdy wcześniej nie widziałem tyłu osób skrupulatnie omawiających "jakoby" treść biblii.. Zrobiło to na mnie wrażenie ponieważ nigdy nie miałem zbyt wielkiego pojęcia na temat Biblii i jakoś byłem głodny tej wiedzy.. Początki nie były dla mnie proste, miałem wtedy jakoś 18 czy 19 lat. Nie uczęszczałem z początku regularnie, miałem trudności z żuceniem palenia, obracałem się w toxycznym towarzystwie, byłem buntownikiem, ciężko mi było dostosować swoje życie (jak się to mówi w organizacji) do wymogów biblijnych. Przeszłość... Dzieciństwo.. Też swojego rodzaju ślad pozostawiło na psychice.. Zainteresowanym byłem jakieś 7 lat. Jakby nie było troche się zmieniłem. No i uzyskałem trochę wiedzy. Jakoś w zeszłym roku, albo 2 lata temu...? Zgłosiłem się na nieochrzczonego głosiciela. Pamiętam że zmieniłem wtedy pracę żeby spędzać w "służbie" więcej czasu i zdobyć doświadczenie. I dobrze sobie radziłem, solidnie się przygotowywałem. Miałem stałych czytelników, prawie studium biblijne, i kilku zainteresowanych. Czas jaki spędzałem w "służbie" był dla mnie.. Jakby to powiedzieć..  Ochroną..?? Bardzo się zaangażowałem. Pierwsze sprawozdanie 5h, bo 5 dni końca miesiąca, drugie 24, trzecie 34. I te poczucie że jest się "czystym".  Problemy zaczęły się gdy nie miałem z kim umówić się do tej służby. Gdy nie miałem z kim wybrać się na odwiedziny itd.. Byłem poirytowany. Ciągle ktoś odsyłał mnie do pionierów tylko że oni zazwyczaj już dużo wcześniej mieli grafik zapełniony. Miałem jeszcze zbiórki ale to było dla mnie zbyt mało. Poprosiłem wówczas o służbę przy stojaku. Jeden ze starszych powiedział mi że zobaczy co da się zrobić i przedyskutuje to w gronie.. Kilka dni później, byłem w służbie z nadzorcą służby, który zapytał mnie czy bym się widział w takiej dziedzinie jak stojak. Powiedziałem że ja bym się widział, ale nie koniecznie grono które  zdecydowało inaczej. Ze względu na te dwa czynniki poprosiłem żeby tę sprawę rozpatrzono jeszcze raz. Gdy byłem u starszego, zadzwonił do nadzorcy okręgu i zapytał o sprawę. Nadzorca powiedział że nie widzi w tym problemu, że mogę w tej gałęzi służby uczestniczyć, że nie jest to jakiś przywilej tak jak np pionier. I dalej nic. Tłumaczenia były różne:
-nie bo nie
-nie bo jesteś nie ochrzczony
-nie bo jesteś niedoświadczony
-mamy lepszych na to stanowisko.
Po wspólnym przeanalizowaniu listu do starszych z wytycznymi kto może doszedliśmy do wniosków:
-że nie trzeba być ochrzczonym
-trzeba być przykładnym głosicielem.
Wtedy poczułem się odgórnie skreślony.. W dalszym ciągu nie mogłem z tego skorzystać. Spytałem już ostatni raz dlaczego nie?
-nie oszukujmy sie jakie ty możesz mieć doświadczenie? Usłyszałem..
A ja na to: a czym wy je mierzycie? Czy to nie duch w śmiertelnikach i tchnienie wszechmocnego udziela im zrozumienia? Nie ci okazują się mądrzy którzy jedynie obfitują w dni, ani nie ci rozumieją sąd, którzy po prostu są starzy. Hioba 32:8,9.
Powiedziałem na forum zboru że jest mi przykro z powodu braku współpracy.. Oczywiście po zebraniu już przyszło 2-ch starszych się czepiać o te słowa. Oddałem im ostatnie sprawozdanie z 2h i powiedziałem że zawieszam swoją służbe. Zaczęłem palić. Powiedziałem im otwarcie, choć nie wiem po co.. Zostałem ograniczony. Odeszłem bo zdemaskowałem wilki w owczej skórze. Potem natrafiłem na reportaż o pedofilii. Wtedy zauważyłem jak oni to mówią obrzydliwość w miejscu świętym i byłem już pewien. Oto moja historia..
« Ostatnia zmiana: 22 Sierpień, 2016, 17:15 wysłana przez Elihu »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline todd

Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Sierpień, 2016, 18:23 »
Nie rozumiem dlaczego zacząłeś znowu palić?
Rozwiązania problemów są proste, droga do nich jest trudna.


Offline Snowid

Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Sierpień, 2016, 18:29 »
Cześć Elihu,

bardzo interesująca historia! Dobrze, że zawczasu, tzn. zanim przyjąłeś chrzest, odkryłeś świętoszkowatość starszych i monotonię bycia Świadkiem Jehowy. Nie martw się, z czasem wszystko się ułoży, a poza zborem znajdziesz sobie nowych, lepszych przyjaciół.

Powodzenia w dalszym życiu.


Offline Roszada

Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Sierpień, 2016, 18:30 »
Kiedyś próbowałem umówić się z pewną dziewczyną, na browarek, do kina itd.
Na browarek u mnie dziewczyn się nie zapraszało.
Facetów tak.
Co innego kino.
Też nie popieram palenia, chyba, że panujesz na tym jak mój jeden znajomy ksiądz: 3 sztuki dziennie.

Cieszę się, że nie jesteś tam, gdzie nie powinieneś.
Dobrze, że umiałeś walczyć o swoje.


Offline Dietrich

Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Sierpień, 2016, 18:32 »
A ja trochę rozumiem. Rozczarowanie, rozgoryczenie z podcięcia skrzydeł. na początku swojej 'kariery' w zborze miałem podobny incydent ze świątobliwymi starszymi. Cóż. Papieros. Zawsze to lepsze niż zacząć chlać.


Offline qmaty

Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #5 dnia: 22 Sierpień, 2016, 19:08 »
Porzuciłeś sektę to z rzuceniem palenia będzie duuużo łatwiej  ;D
"Człowiek zostaje przyjęty do kościoła za to w co wierzy, a wykluczony za to, co wie" - Mark Twain


Offline Elihu

Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Sierpień, 2016, 19:19 »
Nie jestem doskonały..nie wiem czy chce żucić palenie i inne. Nie będę się "mył" czy "brudził" by w czyichś oczach być z ich ludzi.
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Sierpień, 2016, 20:13 »
Zaczęłem palić. Powiedziałem im otwarcie, choć nie wiem po co.. Zostałem ograniczony. Odeszłem bo zdemaskowałem wilki w owczej skórze. Oto moja historia..

 Jak nic  szatan nosił za Tobą te Twoje fajki. :D

A tak poważnie, czasem niewiele potrzeba aby przejrzeć na oczy.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2333
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #8 dnia: 22 Sierpień, 2016, 21:15 »
NIE PAL!!!!!!!!!!!!!!!!! nie, nie i jeszcze raz nie.

Elichu super że zanim wskoczyłeś do basenu poznałeś prawdę o tej organizacji.
Podcinanie skrzydeł, oj znam to bardzo dobrze, rozumiem co czułeś. Głoszenie faktycznie daje wytchnienie, jeśli się wierzy w to wszystko i się w to wierzy. Lubiłam głosić i wyrabiałam mnóstwo godzin, podobnie jak w Twoim przypadku pseudo zachęty starszych, spowodowały że z 70 kilku godzin zrobiły się 4.

Jak poznanie prawdy o prawdzie wpływa na życie, bardzo destrukcyjnie, nagle świat się wali, koniec.

Jakby nie patrzeć jest jakiś pozytyw, nie ochrzciłeś się, życie przed Tobą jest otwarte. Nic i nikt nie będzie wywierać presji na Twoje decyzje, decydować o Twoim życiu.

Powodzenia na nowej drodze bez wts.
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline Rob Roy

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 111
  • Polubień: 265
  • JakPowiemyIm Prawdę DamyWolność ToKto Nas Utrzyma?
Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #9 dnia: 23 Sierpień, 2016, 07:22 »
Witaj Elihu.

Popieram radę innych: nie truj się dla zysku innych.

Podejrzewam, że właściciele koncernów nie palą.

Chcą jak najdłużej żyć i pławić się w zdobytym bogactwie: jachty,samoloty, imprezy, podróże, nurkowanie i rozrywki o jakich "zwykły palacz papierosów" może pomarzyć.

Rocznie: 1 paczka dziennie = całkiem konkretne wczasy.

Palacz robi szybkie postępy. Dziś kilka papierosów za rok kilka paczek. :)

Chcesz odreagować to zacznij uprawiać jakiś sport; tylko rekreacyjnie a nie zawodowo.

Polecam film: Informator(1999) o koncernach coś jak z wts.
http://www.filmweb.pl/film/Informator-1999-848/descs
« Ostatnia zmiana: 23 Sierpień, 2016, 07:26 wysłana przez Rob Roy »


Offline todd

Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #10 dnia: 23 Sierpień, 2016, 08:09 »
Nie jestem doskonały..nie wiem czy chce żucić palenie i inne. Nie będę się "mył" czy "brudził" by w czyichś oczach być z ich ludzi.

Zrób to dla samego siebie, własnego zdrowia, kondycji fizycznej oraz dobrego samopoczucia.  :)
Rozwiązania problemów są proste, droga do nich jest trudna.


Offline Elihu

Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #11 dnia: 23 Sierpień, 2016, 11:33 »
Rekreacyjnie gram w nogę na hali, czasem ze znajomym pożucamy do kosza.. Pływam czasem kajakiem ale może jakiś sport dla siebie znajde. kiedyś grałem bo lubiałem, to była wręcz moja pasja, dziś nie sprawia mi to już satysfakcji..
Tyle o mnie.
« Ostatnia zmiana: 23 Sierpień, 2016, 12:31 wysłana przez Elihu »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline Dianne

Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #12 dnia: 23 Sierpień, 2016, 17:02 »
Też palę. Czekam na hejty.
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline todd

Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #13 dnia: 23 Sierpień, 2016, 18:27 »
To nie był sarkazm z mojej strony, każdy wybiera jak chce w życiu. :) I jak wybierze tak ma.
Rozwiązania problemów są proste, droga do nich jest trudna.


Offline Roszada

Odp: Podwójnie rozczarowany
« Odpowiedź #14 dnia: 23 Sierpień, 2016, 18:29 »
Też palę. Czekam na hejty.
Czekasz?
No to "Hej Ty" rzuć tego szluga. ;D