Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Organizacja w oblężeniu  (Przeczytany 4578 razy)

Offline Przebudzony

Organizacja w oblężeniu
« dnia: 05 Sierpień, 2016, 17:01 »
Nie wiem czy to dobre miejsce na ten wątek, ale zaryzykuję ;)
Jakiś czas temu miałem rozmowę z dość betonowym bratem na temat wydarzeń w Australii. W zasadzie to ja zdążyłem tylko o tym wspomnieć, lecz rozmówca natychmiast rozpoczął długi wywód, tłumacząc iż to wszystko nieprawda. Stwierdził, że gdyby informacje były prawdziwe, to w każdym zborze w Australii musiałby się znajdować pedofil, a to przecież niemożliwe. Dodatkowo stwierdził, że polskie artykuły na onet.pl i innych stronach, poruszające tę kwestię, zniknęły ze stron kilka dni po opublikowaniu. Dla mego rozmówcy był to jakby święty i ostateczny dowód, że Jehowa zgromił kłamstwa oszczerców i przywrócił dobre imię Organizacji :D
Ale teraz najważniejsze - ów brat stwierdził, iż pojawianie się takich doniesień na temat Organizacji to skutek tego, że na media ma całkowity wpływ KLER KATOLICKI. Że im zależy na zniszczeniu Organizacji itp itd. Po jakimś czasie zastanowiłem się jak oni sobie do końca wyobrażają wpływ KK na media w tej kwestii. Raz do roku zbiera się synod i przy okrągłym stole debatuje jak tutaj rozwalić Świadków Jehowy ? :P
Stąd moje pytanie. Jakie były najbardziej absurdalne zarzuty pod adresem innych religii które pamiętacie, a które miały być jakimś dowodem, że wszyscy inni nas prześladują, a tylko my tacy cnotliwi i prawowierni ? :)



Offline Roszada

Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Sierpień, 2016, 18:04 »
Dodatkowo stwierdził, że polskie artykuły na onet.pl i innych stronach, poruszające tę kwestię, zniknęły ze stron kilka dni po opublikowaniu. Dla mego rozmówcy był to jakby święty i ostateczny dowód, że Jehowa zgromił kłamstwa oszczerców i przywrócił dobre imię Organizacji :D
.............
Ale teraz najważniejsze - ów brat stwierdził, iż pojawianie się takich doniesień na temat Organizacji to skutek tego, że na media ma całkowity wpływ KLER KATOLICKI.
Mój się ostał w dwóch miejscach, a do kleru nie należę. ;D

Pedofilia a Świadkowie Jehowy

http://piotrandryszczak.pl/polemika2a/pedofilia-a-swiadkowie-jehowy.html

http://piotrandryszczak.pl/czailem-sie-miedzy-sciana-a-sufitem.html

http://bednarski.apologetyka.info/swiadkowie-jehowy/pedofilia-a-swiadkowie-jehowy,873.htm

http://bednarski.apologetyka.info/upload/articles/pdfs/6/fe863c7/873_pedofilia-a-swiadkowie-jehowy.pdf

Jakoś Jehowa mnie nie zgromił, bo pisałem w dużym stopniu na podstawie publikacji organizacji Jehowy. :(


Offline niewierzacy

Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #3 dnia: 05 Sierpień, 2016, 19:50 »
Oni po postu tak czują, ze KK jedzie po nich
dlatego tak ŚJ jadą po PISie
obserwuje to u mojej rodzinki :D
Jesteś odstępcą! - Odstępcą od organizacji, czy od prawdy?
WTS - to okupacja świadomości.
Trzeba podważać wszystko, co się da podważyć, bo tylko wtedy można wykryć to, co podważyć się nie da.


Offline Roszada

Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #4 dnia: 05 Sierpień, 2016, 19:53 »
Oni po postu tak czują, ze KK jedzie po nich
KK jakoś słabo jedzie po ŚJ.
Ja miałem nie jeden problem by coś wydać w katolickich wydawnictwach o ŚJ.
A sponsorów znaleźć? :(
Właściwie wydają tylko prawie prywatnie katolicy i protestanci. Zwykli wierni.
No jeden karmelita ostatnio o. Bagiński. Ale to też zwykły ksiądz. Żaden uczony specjalnie czy nasyłany. Miał w swym życiu epizod związany ze ŚJ i tyle.


Offline Roszada

Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Sierpień, 2016, 21:29 »
Organizacja jest w oblężeniu, ale przede wszystkim przez swoich byłych głosicieli, przez exŚJ. :)

Przecież ich jest coraz więcej, a każdy jeden przeważnie ostrzega innych przed wstępowaniem do organizacji.
Dlatego szukają sposobu by rozbić jedność, choćby przez wizytę tu nadarzyńczyka, przez broszurę Wróć do Jehowy.
Przez takich aktywistów jak Bobo, co chciał tu skłócać na własną rękę.

Oblężona twierdza, to znaczy Strażnica. ;D


Offline Światus

Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #6 dnia: 05 Sierpień, 2016, 21:42 »
Oni po postu tak czują, ze KK jedzie po nich
dlatego tak ŚJ jadą po PISie
obserwuje to u mojej rodzinki :D
A wiesz, ze to ciekawe spostrzeżenie. Mój znajomy też niby neutralny ale przeciw PiS.
"A ten Macierewicz, jakie ona ma oczy..."  ;D ;D ;D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Blizna

  • Gość
Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #7 dnia: 05 Sierpień, 2016, 21:46 »
A mój teść jest antyklerykałem ale nigdy nie był śJ i w ogóle jest antyreligijny.
A o oczach Macierewicza mówi to samo.
Mnie się wydaje, że każdy normalny człowiek jest w stanie to stwierdzić.


Offline Fox

Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #8 dnia: 11 Sierpień, 2016, 10:25 »
Tak, a wszystkie dowody są na pewno sfałszowane, ofiary kłamią, żeby oczernić organizację, w ogóle to jedna wielka manipulacja, spisek i tak dalej...
To brzmi trochę jak urojenia przy manii prześladowczej, czyż nie?

W sumie to o czym mówisz wcale nie musi się odnosić tylko do poważnych sytuacji. Świadkowie dopatrzą się manipulacji, spisku i prześladowania absolutnie wszędzie. Czasem to już naprawdę wygląda jak paranoja, bo wystarczy jakikolwiek drobiazg, by od razu następował wśród świadków syndrom oblężonej twierdzy (albo strażnicy ;)).
Żadna religia nie jest ważniejsza niż ludzkie szczęście.
- Siddhartha Gautama (Budda)


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #9 dnia: 11 Sierpień, 2016, 11:15 »
Duchownych KK (99,9 %) nie obchodzą ŚJ. Poprostu się nimi nie interesują i nie znają ich nauk - bo po co.

Pewnie się zdarzyły przypadki, że ksiądz przegonił z plebanii ŚJ szczując psem. To raczej sporadyczne przypadki i trudno to podciągnąc pod "prześladowania" :)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Roszada

Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #10 dnia: 11 Sierpień, 2016, 12:54 »
Duchownych KK (99,9 %) nie obchodzą ŚJ. Poprostu się nimi nie interesują i nie znają ich nauk - bo po co.

Pewnie się zdarzyły przypadki, że ksiądz przegonił z plebanii ŚJ szczując psem.
Kota? ;D


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2333
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #11 dnia: 11 Sierpień, 2016, 13:09 »
Duchownych KK (99,9 %) nie obchodzą ŚJ. Poprostu się nimi nie interesują i nie znają ich nauk - bo po co.

Pewnie się zdarzyły przypadki, że ksiądz przegonił z plebanii ŚJ szczując psem. To raczej sporadyczne przypadki i trudno to podciągnąc pod "prześladowania" :)

I to jest coś na co ja dostawałam nerwicy, znaczy jak takie brednie słyszałam.
Nie raz rozmawiałam z księżmi, zakonnicami, chętnie poznawali poglądy, jak mieli czas to wdawali się w dyskusję, które można było prowadzić do rana. W sumie jest jeden ksiądz, w mojej parafii, który miał swoje nieprzyjemne teksty, tyle że on tak do każdego bez względu na wyznanie, nawet jak przychodził ktoś do niego jak do księdza (widać jeden przypadek, kiepskiego księdza).
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #12 dnia: 11 Sierpień, 2016, 13:33 »

Nie raz rozmawiałam z księżmi, zakonnicami, chętnie poznawali poglądy, jak mieli czas to wdawali się w dyskusję, które można było prowadzić do rana.

Kto zazwyczaj inicjował rozmowę?

Proszę sobie poczytać ile jest procentowo wzmianek o ŚJ w katolickich czasopismach, książkach, a ile w strażnicach o Kościele.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline M

Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #13 dnia: 11 Sierpień, 2016, 14:02 »
I to jest coś na co ja dostawałam nerwicy, znaczy jak takie brednie słyszałam.
Nie raz rozmawiałam z księżmi, zakonnicami, chętnie poznawali poglądy, jak mieli czas to wdawali się w dyskusję, które można było prowadzić do rana. W sumie jest jeden ksiądz, w mojej parafii, który miał swoje nieprzyjemne teksty, tyle że on tak do każdego bez względu na wyznanie, nawet jak przychodził ktoś do niego jak do księdza (widać jeden przypadek, kiepskiego księdza).

Również znam sporo przypadków w których księża sami przychodzili do ŚJ żeby podyskutować, szczególnie w małych miejscowościach. Najczęściej podczas kolędy - obleciał najpierw wszystkich wiernych, a potem szedł do znajomych Świadków na winko i pogadankę ;).


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2333
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Organizacja w oblężeniu
« Odpowiedź #14 dnia: 11 Sierpień, 2016, 14:06 »
Kto zazwyczaj inicjował rozmowę?

Proszę sobie poczytać ile jest procentowo wzmianek o ŚJ w katolickich czasopismach, książkach, a ile w strażnicach o Kościele.

Oczywiście że ja zaczynałam rozmowę, najczęściej wtedy byłam w służbie (blech).
Nie czytałam katolickich czasopism, książek, to co było w strażnicy traktowałam z przymrużeniem oka.
Rozmowy nie były stricte doktrynalne, a na zasadzie luźnej wymiany myśli. Żadnego ataku, rozmowa, jak rozmowa.
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>