Drodzy odstępcy w prawdzie!
Niniejszym chciałbym zaapelować do WTSu o jakieś nowe światło. Może być o krwi, żeby było kontrowersyjnie, albo o wykluczaniu za coś zupełnie-ekstra-nowego, żeby SJ się jeszcze zradykalizowali.
Apeluję o nowe światło bo... robi się nudno... Ta codzienna rutyna z wstawaniem, głoszeniem, zebraniami i spaniem męczy. Widzę to po żonie. Wstaje zmęczona, kładzie się zmęczona. Apeluję też samolubnie, ze względu na nas, odstępców, bo przestajemy mieć o czym gadać i co krytykować.
Choć jedno, malutkie światełko.. Cokolwiek.. I już będzie nam raźniej! Zaczniemy przepychanki słowne, walkę na wersety, tworzenie promo filmów na YT. Romeo zrobi śmieszną kompilację. Alek jakieś nowe naklejki. M będzie rozdawał traktaty a ja będę mógł się śmiać z żony (w ukryciu oczywiście, nie w twarz).
A jeżeli nie światełko nowe to może aferka? Ot, taka, malutka, tyciunia. Osobiście poproszę o pedofila w CK. Albo geja. Ale lepiej pedofila. No dobra, wiem, przesadzam. To może zapiszcie się jeszcze raz do ONZtu, bo macie jakieś wypożyczone z biblioteki książki i chcieliście oddać. Będzie fajnie.
Drodzy bracia w odstępstwie, i wy zainteresowani (roszada, światus i inni). Mam nadzieję, że swoje poparcie wyrazicie spontanicznymi oklaskami. W wersji dla czytelników forum oklaski można wyrażać polubieniem tego posta.