Wody za darmo to nawet za hojnego Rutherforda nie było, a tak się uczy o tym "kubku wody dla pomazańców" z przypowieści.
*** w70/2 s. 24 Pytania czytelników ***
Okazywaniem takiej życzliwości podejmują
namaszczonych naśladowców Jezusa jak gdyby
„kubkiem zimnej wody”.
No ale ta woda gratis to tylko dla pomazańców.
„Inne miejsce zostało sporządzone do nakarmienia tej rzeszy. Tartynki, kiełbasa,
woda, kawa i lekkie piwo były do użytku
po najniższej cenie; i te miłe dusze trzymały w jednej ręce przekąskę, a w drugiej kufel; stali spokojnie i spożywali swoją porcję. Po spożyciu przekąski powrócili na miejsce zebrań do swych siedzeń” (Strażnica 01.09 1925 s. 266 [ang. 01.08 1925 s. 233]).