I ta ich wszechobecna egzaltacja: "głęboko wierzymy", "jesteśmy przekonani", "z pewnością pomoże"... itp.
Wali sztucznością na kilometr. W połączeniu z nowomową WTS-u - mieszanka wybuchowa!
Przypomniało mi się teraz, jak u nas NO w ostatnim przemówieniu podczas "tygodnia hipokryzji" powiedział, żeby się na kongres zaopatrzyć w dużą ilość chusteczek, bo filmy będą bardzo "wzruszające i poruszające".
Powinni przy wejściu każdemu wręczyć firmowe pudełko chusteczek z napisem "jw.org".