Zaocznie wywalony, mądre słowa.
O! znalazłem taką perełkę:
No ale sorry, będę rezygnował z konta na tym forum.
To zupełnie jak z WTSem! "Będzie koniec"!
Dlatego masz rację, bo zanim to nastąpi to:
...
(...) on nadal nie odpowiada na żadne pytania, a tylko: cytuje innych i siebie, kręci, mataczy, przekręca, unika i ucieka. Tak rozwadnia wątki, że aż ciężko dotrzeć do meritum - i to jest pewnie jego cel.
Naprawdę - "dyskusja" z nim to dokładnie jak rozmowa z niewidomym o kolorach i gra w szachy z gołębiem, to nie ma żadnego, absolutnie żadnego, nawet najmniejszego sensu i nic nie da.
...A wracając do tematu. Ja jeszcze jako starszy ganiłem młodego brata, że słucha muzyki trance,
bo była taka opinia, że ona jest psychodeliczna. I to był powód, dla którego on nie mógł być traktowany
całkiem poważnie, np. zamianowany na sługę. Teraz wstydzę się tego, ale to pokazuje, jakie nastroje panują w organizacji co
do tego typu rzeczy. Dlatego wielu braci źle odbiera fakt zakupienia muzyki z takiej płyty jak Epica,
biorąc pod uwagę okładkę i niektóre tytuły. I nic tu nie zmieni roztrząsanie tego na czynniki pierwsze.
A kiedy przychodziłem do organizacji, bracia wywarli na mnie presję, bym pozbył się płyty Michaela Jacksona, argumentując że miał do czynienia z "prawdą",
a wybrał karierę. Do dziś pamiętam te ich pytania: "czy chcesz mieć w domu coś, co pochodzi od człowieka, który wybrał karierę zamiast Boga?"
Więc nie dziwią mnie reakcje na Epica, która jest mistyczna i promuje tytuły raczej filozoficzne i patriotyczne chyba
Ale wypełniła swoją inspirującą obecnością zgromadzenie ludzi, którzy "nie są częścią świata". Można? Można.