Kilka słów z drugiej strony barykady.
W PL RKBy rozważały wynajem sprzętu zamiast zakupów. Okazało się to nieopłacalne. Po prostu po kilku(nastu) budowach sprzęt był jeszcze OK, a koszty wynajmu przewyższyłyby wartość sprzętu. Więc nie zawsze da się coś rozsądnie tanio wynająć.
Druga sprawa, że najpewniej kupowali sprzęt używany, tak wg mnie wynika z dat produkcji. Slusznie zresztą, bo używany "trochę" jest dużo tańszy od nowego. Możliwe więc, że cena sprzedaży po 2-3 latach od zakupu jest równa cenie zakupu. Bracia z chęcią za dobry sprzęt zapłacą, bo wiedzą że był szanowany (co akurat jest nieprawdą....).
Tak więc nie są rozrzutni, dobrze gospodarują pieniędzmi, które dostali. Rozrzutność to ostatnia cecha jaką można im zarzucić.