Jestem zgorzkniały, ziejący nienawiścią i jadem?
Yyyy... Rozumiem, że teraz to Ty próbujesz mnie wkręcić?
Co nie zmienia faktu, że Tadeusz również oczywiście trafił w punkt: gdybyś podpytał takiego np. Antoniego "Ciasne portki" Morrisa (jak go nazywa niejaki Cedars), myślę, że jeszcze niejednej ciekawej rzeczy na swój temat mógłbyś się dowiedzieć
Zresztą nie tylko Ty, ale pewnie my wszyscy jako tu się udzielający...
A swoją drogą naszła mnie w tej chwili refleksja, że ze względu na ciężar gatunkowy tematów, które są tu nieraz poruszane i naprawdę niefajne historie, których niektórzy z Was doświadczyli, może rzeczywiście na tym forum ironią należałoby się posługiwać ostrożniej? Przepraszam, jeśli zanim doszedłem do tej konkluzji, zdążyłem kogoś wprawić w zakłopotanie. Postaram się poprawić