Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witam  (Przeczytany 4335 razy)

Offline dyannad

Odp: Witam
« Odpowiedź #15 dnia: 04 Kwiecień, 2016, 22:47 »
Dzień Dobry i WITAJ na forum.
Nie wiem, czy dobrze przeczytałem Twój post ale zdaje się jesteś kobietą ( i popłynęłam ) a przedmówcy traktowali Cię jako faceta. Ale to szczegół. Mogę zwracać się do Ciebie jak sobie chcesz, szczególnie w dobie gender ;) ;) 

Tak, ze mnie kobietka  :) (ale nie chcę być bezpłciowa) , nie miałam czasu na sprostowanie  ;)

Mail do Nadarzyna:

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2279.msg24435#msg24435


Niestety do Bugajskiego nie działa, działa sd@pl.jw.org .. tam napisałam i tu też działa i też napisałam literatura.pl@jw.org , do księgowości też nie działa i ten też nie sale@jw.org.pl

Niech czytają.




Offline gangas

Odp: Witam
« Odpowiedź #16 dnia: 04 Kwiecień, 2016, 23:16 »
 Dzięki za info. Tak więc kobieto, będę zwracał się do Ciebie kobieto. A na razie jak się ogólnie czujesz tutaj??
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline dyannad

Odp: Witam
« Odpowiedź #17 dnia: 04 Kwiecień, 2016, 23:49 »
Dzięki za info. Tak więc kobieto, będę zwracał się do Ciebie kobieto. A na razie jak się ogólnie czujesz tutaj??


Ogólnie czuję się tu bardzo dobrze, czytam Was już jakiś czas. Sprawy które poruszacie - w moim domu też już dłuższy czas są przedyskutowywane, a najbardziej ile to się jeszcze będzie ciągnęło. Wiem że Boga nie należy poganiać, On ma na to wyznaczony czas ale jestem tylko człowiekiem i nie grzeszę cierpliwością, ale się uczę, nie mam innego wyjścia. Przywary muszą być zlikwidowane w raju. Bo znowu by było tak jak obecnie.

Kobieta ... mężczyzna ... tam to bez znaczenia ...


Offline Skaner

Odp: Witam
« Odpowiedź #18 dnia: 05 Kwiecień, 2016, 01:14 »

 

Niestety do Bugajskiego nie działa, działa sd@pl.jw.org .. tam napisałam i tu też działa i też napisałam literatura.pl@jw.org , do księgowości też nie działa i ten też nie sale@jw.org.pl

Niech czytają.
[/quote]

Witaj dyannad  :)
 Możesz próbować pisać do Nadarzyna, ale to stado skunksów albo w ogóle nie odpowie na Twoje listy albo lakonicznie odpisze dwa, trzy zdania ze szablonu. Możesz byc natomiast pewna, że Twoje listy do N. przeczytają starsi z Twojego sądu kapturowego. Tak to działa niestety, niema tam nic z uczciwości!
 Przerabiałem to na własnej skórze:).
Po tym co usłyszeli ode mnie jak mnie wkurzyli, to moje nazwisko chyba wisi na czarnej liście w czołówce :)
 Nie są tego warci, szkoda na nich czasu.


Offline TomBombadil

Odp: Witam
« Odpowiedź #19 dnia: 05 Kwiecień, 2016, 08:16 »
Pisanie nic nie da.Dla nich to małe piwo przed śniadaniem. Niestety znam tych co te listy czytają i kierują dalej. To mali ludzie,przemieleni,żyją ze świństwem na ustach.Nie mają litości i ludzkich uczuć. Kiedyś opowiem,ale jeszcze nie mogę.Tych,co mają skrupuły odsiewają w 1 roku po zaproszeniu do betel. Łamią młodym kręgosłupy moralne. Pisanie do nich,to tak jakbyś ich szanowała i uznawała ich rolę. Ja ich nie szanuję.
Trzeba zwracać się do Wyższej instancji ,do samego Pana,Jezusa i Jego Ojca Jehowy Boga.
Oni w słusznym czasie oddadzą każdemu,wg ich miary i uczynków.
Nie pozwól,by to co cię spotkało ograbiło cię z radości i sił.Można zgorzknieć,dlatego dbaj o zdrowe chrześcijańskie kontakty i czyny.Modlę się za wszystkich skrzywdzonych. Nie jesteśmy sami.
Jana 16:1-4"To wam powiedziałem,abyście się nie załamali.Wyłączą was z synagogi, a nawet przyjdzie godzina,kiedy każdy ,kto was zabije,będzie sądził ,że oddaje cześć Bogu. A BĘDĄ TO CZYNILI,BO NIE POZNALI OJCA ANI MNIE.
Ale powiedziałem wam to, abyście, gdy przyjdzie ich godzina, przypomnieli sobie,że Ja wam to powiedziałem".


Offline Iza

Odp: Witam
« Odpowiedź #20 dnia: 05 Kwiecień, 2016, 09:11 »
Moze niektórzy z Was znają sprawę Danuty Kubik z Głogowa? Ja byłam naprawdę zdziwiona jak z nią się  te skunksy (😜😜😜) z Nadarzyna cackają .
Na listy odpisują , bardzo grzecznie. Czyli mozna.
Ale ona od lat , z wielka determinacja broni swego prawa do godności , nawet przed sadem i w prokuraturze. Czyli wniosek taki, ze Nadarzyn boi sie prawnych konsekwencji i tylko wtedy reagują jak im sie juz grunt pod pupami pali.
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Witam
« Odpowiedź #21 dnia: 05 Kwiecień, 2016, 09:55 »
Moze niektórzy z Was znają sprawę Danuty Kubik z Głogowa? Ja byłam naprawdę zdziwiona jak z nią się  te skunksy (😜😜😜) z Nadarzyna cackają .
Na listy odpisują , bardzo grzecznie. Czyli mozna.
Ale ona od lat , z wielka determinacja broni swego prawa do godności , nawet przed sadem i w prokuraturze. Czyli wniosek taki, ze Nadarzyn boi sie prawnych konsekwencji i tylko wtedy reagują jak im sie juz grunt pod pupami pali.


  Izunia oni się boją konfrontacji z rzeczywistością. Boją się także zarzutów że...,, jedyna, prawdziwa, praworządna, sprawiedliwa'' organizacja
to tak naprawdę siedlisko zła , łamania prawa, praw człowieka.
Aby nie zburzyć swoich pozorów idealności są gotowi głaskać kogoś i głaskać.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Inka

Odp: Witam
« Odpowiedź #22 dnia: 05 Kwiecień, 2016, 10:24 »
Ta organizacja nie jest żadną poważną religią, aby się użerać z nimi. Samozwańcza władza starszych - kpina. Zwykli ludzi na usługach CK z przerostem ambicji. Od kiedy wyszliśmy , nigdy nie wpuściłam żadnego do domu, choć chcieli. Obwodowego spławiłam na mojej klatce schodowej, była obsługa i zaczepił mnie o zebrania i służbę, odpowiedziałam, że pracujemy z mężem dużo, a organizacja rachunków nam nie płaci. Nie zapomnę jego miny i głosiciela z którym był. Odłączenie załatwiłam listownie. Aby faktycznie wyjść z tej "org", nie tylko fizycznie, trzeba odciąć się , swoją psychikę od tych ludzi, tej doktryny. Najgorsze co można zrobić to dać się wciągnąć w "wizyty pasterskie", komitety i inne patologie tej organizacji.


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Witam
« Odpowiedź #23 dnia: 05 Kwiecień, 2016, 10:52 »
Aby faktycznie wyjść z tej "org", nie tylko fizycznie, trzeba odciąć się , swoją psychikę od tych ludzi, tej doktryny. Najgorsze co można zrobić to dać się wciągnąć w "wizyty pasterskie", komitety i inne patologie tej organizacji.

Popieram to co napisałaś  :)
Odchodząc z KK były mi obojętne strzeliste akty apostazji, pisanie do biskupa o wymazanie danych, itp.
To z woli rodziców mnie wciągnęli do kartoteki jako członka kościoła.
Kiedy odchodziłem z KK nikogo to nie zainteresowało. Nawet księdza który sporadycznie wpadał z kolędą. A więc po co mam odstawiać jakieś manifestacje?
Chcą mnie mieć w statystykach? Ich sprawa. Traktuję to jak telemarketerów którzy w swoich bazach mają moje nazwisko czy nr tel. Ani mnie to grzeje, ani ziębi.
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline TomBombadil

Odp: Witam
« Odpowiedź #24 dnia: 05 Kwiecień, 2016, 15:54 »
Mój mąż podobnie traktuje KK.Sam się nie zapisywał i nie będzie wypisywał.


Offline dyannad

Odp: Witam
« Odpowiedź #25 dnia: 05 Kwiecień, 2016, 21:23 »
Może i olewają, może jest to targanie się z nimi, ale gdyby nikt nic nie pisał to potem by było "myśmy nic nie wiedzieli, dlaczego do nas nikt nie pisał?", wiecie przecież że nie do końca tak naprawdę nas olewają bo archiwa przecież są, zawsze muszą być jakieś dokumenty. To jest już ich sprawa że postępują podle.

Poza tym niech obciążają swoje sumienia. Niech mają krew na rękach ale muszą o tym wiedzieć.

Moze niektórzy z Was znają sprawę Danuty Kubik z Głogowa? Ja byłam naprawdę zdziwiona jak z nią się  te skunksy (😜😜😜) z Nadarzyna cackają .
Na listy odpisują , bardzo grzecznie. Czyli mozna.
Ale ona od lat , z wielka determinacja broni swego prawa do godności , nawet przed sadem i w prokuraturze. Czyli wniosek taki, ze Nadarzyn boi sie prawnych konsekwencji i tylko wtedy reagują jak im sie juz grunt pod pupami pali.



Czy to ta siostra której nie wiem Sąd czy Prokuratura poprosiła o akta z Nadarzyna?

No, to jest to o czym piszę, są dokumenty. Już Jehowa tam znajdzie sposób na ich zastosowanie, ale ze swojej strony też trzeba coś zrobić. Zawsze mi się wtedy przypomina Dawid jak wszedł do miasta wroga i byliby go zabili gdyby nie zaczął udawać schizofrenika :)

Bardzo mi miło że temat jest na tyle interesujący że go podjęliście. Co dwie głowy to nie jedna :)

Ja już się uspokoiłam, teraz będę cierpliwie czekać coś robiąc.


Offline dyannad

Odp: Witam
« Odpowiedź #26 dnia: 05 Kwiecień, 2016, 21:32 »

Kobieta ... mężczyzna ... tam to bez znaczenia ...

Tam w górze u Boga miałam na myśli :) ale Bóg pamięta


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: Witam
« Odpowiedź #27 dnia: 05 Kwiecień, 2016, 22:20 »
Może i olewają, może jest to targanie się z nimi, ale gdyby nikt nic nie pisał to potem by było "myśmy nic nie wiedzieli, dlaczego do nas nikt nie pisał?", wiecie przecież że nie do końca tak naprawdę nas olewają bo archiwa przecież są, zawsze muszą być jakieś dokumenty. To jest już ich sprawa że postępują podle.

Poza tym niech obciążają swoje sumienia. Niech mają krew na rękach ale muszą o tym wiedzieć.

Witaj serdecznie Dyannad.
Bardzo popieram to co napisałaś, gdyby wszyscy skrzywdzeni
przez WTS postępowali z takim nastawieniem, to czas ORG
na swoje swawolenie mocniej zbliżyłby się do końca.
A w związku z różnymi ostatnimi poczynaniami org,
mam wrażenie że coraz więcej takich osób.
Org najbardziej boi się prawdy,
więc liczy na milczenie tych którzy odchodzą,
a tych co zostają próbuje zniewolić w myśleniu.
Więc właśnie wszystko trzeba nagłaśniać.
Dlatego nagłaśniajcie, nagłaśniajcie, nagłaśniajcie
prawdę o Org! :)
Pozdrawiam


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Witam
« Odpowiedź #28 dnia: 06 Kwiecień, 2016, 07:35 »
Może i olewają, może jest to targanie się z nimi, ale gdyby nikt nic nie pisał to potem by było "myśmy nic nie wiedzieli, dlaczego do nas nikt nie pisał?", wiecie przecież że nie do końca tak naprawdę nas olewają bo archiwa przecież są, zawsze muszą być jakieś dokumenty. To jest już ich sprawa że postępują podle.

Poza tym niech obciążają swoje sumienia. Niech mają krew na rękach ale muszą o tym wiedzieć.

Mi chodziło tylko o moje nastawienie do sprawy formalnej apostazji  :)

To co robią ex-ŚJ w kwestii ujawniania postępków WTS-u zasługuje na ogromne słowa pochwały  :)
Podobnie jak p. D. Kubik  :)
A im więcej materiałów w sieci na ten temat, tym większa szansa, że któryś z aktywnych ŚJ przeczyta, pomyśli i...obudzi się z hipnozy CK-węża  ;D
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.