Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Kościół katolicki-wolna dyskusja  (Przeczytany 131494 razy)

Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #120 dnia: 02 Marzec, 2016, 20:43 »
Niby fizycznie odszedł ale mentalnie został w organizacji. ;D
Niewiele różni się od przeciętnego ŚJ.

Teraz rozumiem. ;)

Nie chce sie pogodzić z tym, że kiedyś wdepnął w ...... Zrozumiał, że kawał życia oddał za friko szefom korporacji z USA. Zdarł nie jedną parę butów roznosząc gazetki od chałpy do chałpy. Przyjmował wszystkie absurdy serwowane przez chłopaków z Brooklinu i podawał je dalej, nie zastanawiając sie czy to prawda. Dlatego teraz szuka usprawiedliwienia poddając w wątpliwość nauki koscioła (mówiąc delikatnie). Rozpaczliwie szuka "sprzymierzeńców", którzy pochylą się nad jego nieprzemyślanym krokiem z przeszłości i usprawiedliwią jego syndrom "zadowolonego niewolnika" jakim był. 

Rozumiem, że strażnica zrobiła z niego wroga kościoła. Nie dziwie mu się. Większość tam tak kończy.

Podejrzewam, że będąc lata w organizacji świadków jehowy też nie byłbym lepszy :) Łatwo sie mówi.

gedeon- poprawilem
« Ostatnia zmiana: 03 Marzec, 2016, 14:37 wysłana przez gedeon »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Roszada

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #121 dnia: 02 Marzec, 2016, 20:49 »
Ponieważ nie może się odegrać na Towarzystwu, to se znalazł do kopania KK. :-\
Ale i tak pójdzie do ....... a KK zostanie. ;)
Gedeon< poprawiłem
« Ostatnia zmiana: 03 Marzec, 2016, 14:30 wysłana przez gedeon »


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #122 dnia: 02 Marzec, 2016, 21:46 »
Jak chcecie sobie pisac o fantomie to załóżcie osobny temat.Tu piszemy o KK.Ponownie proszę moderatorów o usunięcie komentarzy,które w treści nie nawiązują do tematu,ale odnoszą sie wyłącznie do komentowania mojej osoby.
A Nemo się doigra za kasowanie postów.
Oj się doigra...

Ja Nemo opiszę zaraz na bratnim forum. ;D
Napisz nawet do Watykanu.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline ExSJMario

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #123 dnia: 02 Marzec, 2016, 22:32 »
 

Rozumiem, że strażnica zrobiła z niego wroga kościoła. Nie dziwie mu się. Większość tam tak kończy.

Podejrzewam, że będąc lata w organizacji świadków jehowy też nie byłbym lepszy :) Łatwo sie mówi.

Dobrze, że ja tak nie skończyłem :)
Ale coś w tym jest, że dużo exów jest wrogich KK.
"Człowiek zostaje przyjęty do kościoła za to w co wierzy, a wykluczony za to, co wie" - Mark Twain


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #124 dnia: 03 Marzec, 2016, 07:14 »
Gdy rozsądza się sprawy, trzeba przede wszystkim poznać stan faktyczny. W tym wypadku trzeba wiedzieć o jaką tajemnicę chodziło w dokumencie z 1962 roku. Ksiądz prałat Raffaello Martinelli, który opracował dossier na te temat w wywiadze dla jednej z agencji mówił:

Wybacz, ale z całym szacunkiem opinia księdza w sprawie KK jest mówiąc delikatnie - niezbyt obiektywnym dowodem  :-\

"Przede wszystkim oba cytowane dokumenty Stolicy Apostolskiej nie były tajne, jako że rozesłano je do wszystkich biskupów (jest ich ok. 5000), aby wskazać, jak mają postępować z przypadkami pedofilii.

Tak samo można powiedzieć, że statut ŚJ nie był ukrywany  >:(
A co to za jawność, gdy tylko wysocy funkcjonariusze mają dostęp? I trzeba było "zdrady" osoby wewnątrz (księdza) żeby wyszło to na jaw?

Instrukcja z 1962 r. przewidywała ekskomunikę dla tego, kto ujawniał szczegóły kanonicznej procedury karnej. W związku z tym należy pamiętać, że instrukcja ta omawiała sposób postępowania w tym procesie. Mówiła więc w istocie o tajemnicy procesowej, która jest równoważna z milczeniem, jakiego urząd domaga się w procesach cywilnych, gdy trwa śledztwo. Ani więcej, ani mniej. Jak każdy proces, również ten kanoniczny podejmuje kroki, które winny pozostać tajne właśnie po to, aby umożliwić upewnienie się co do prawdy i aby strzec najsłabszych stron.

Instrukcja z 1962 r. przewiduje jako jedną z regulowanych materii ekskomunikę dla tego, kto ujawniał szczegóły kanonicznej procedury karnej. Poza tym reguluje także ekskomunikę dla każdego, kto "oczernia dobre imię kościoła św.". W rozumieniu tej instrukcji jest to każdy, kto wywleka publicznie, a tym bardziej w mediach, sprawy w które zamieszani są funkcjonariusze KK.

Dalszy dowód na to, że Stolica Apostolska nie chciała ukrywać ani osłaniać takich przestępstw, stanowiło to, o czym mówi jeden z paragrafów - piętnasty - dokumentu z 1962 r., który zobowiązywał każdego: ofiarę lub świadka, kto dowiedział się, z wykorzystaniem konfesjonału, o nadużyciach seksualnych, do ujawnienia wszystkiego, pod karą ekskomuniki, jeśli tego nie uczynił".

Z całym szacunkiem - czy czytałaś to co zamieściłaś? "ofiarę lub świadka, kto dowiedział się, z wykorzystaniem konfesjonału"??? Ofiara molestowania przez duchownego dowiedziała się w konfesjonale, że jest ofiarą?
Poza tym, do ujawnienia wszystkiego, pod karą ekskomuniki, jeśli tego nie uczynił zobowiązany był duchowny ale wobec władz kościelnych!!!! Nie świeckich!!!

Nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, także na tym forum, że KK to sami pedofile.
Ale obrona polegająca na negacji każdego zarzutu wobec kościoła niestety nie pomaga, tylko wręcz przeciwnie.
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #125 dnia: 03 Marzec, 2016, 07:36 »
Tadeuszu, Ty i Noc Spokojna udowodniliście że można prowadzić dyskusję na wysokim poziomie, nawet w tak zapalnym temacie, jakim jest temat KK.  :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline dziewiatka

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #126 dnia: 03 Marzec, 2016, 08:28 »
Ja nigdy nie byłem wrogiem KK i nie jestem .Natomiast jestem wrogiem bełtania kijem we łbie a to czynią wszelkiego rodzaju religie.Chyba to jest ciekawe zjawisko socjologiczne gdzie zwolennik jakiejś religii potrafi zbluzgać swojego przeciwnika w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku .Natomiast merytoryczne zastrzeżenia strony przeciwnej uważa za obrazę i plugawe oszczerstwa.Moim zdaniem wszelkie komentarze bez wycieczek personalnych ,uogólnień typu tylko głupi,niedorozwinięty itp.nie powinny wywoływać reakcji odwetowej.Tomek s wrogiem KK może uczynić tylko KK tak samo jak wrogiem świadków organizacja.Sam wielokrotnie spotykałem się z nieeleganckim czy wręcz chamskim zachowaniem Katolików .To stosując te proste przełożenie to kościół jest źródłem wszelkiego rodzaju nietolerancji i chamskiego zachowania.Dlatego nie warto stosować takich uproszczeń ,ponieważ dyskwalifikuje nasze argumenty.


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #127 dnia: 03 Marzec, 2016, 08:46 »
Crimen Sollicitationis  19. Odpowiedzialność za dokonanie denuncjacji ma charakter osobisty i normalnie powinna być dokonana przez osobę, która padła ofiarą solicytacji. Jeśli jednak zachodzą poważne trudności, uniemożliwiające jej dokonanie tego osobiście, może ona zwrócić się do ordynariusza lub do Świętej Kongregacji Świętego Oficjum, poprzez list lub inną, wybraną przez nią osobę, opisując wszelkie okoliczności (Instrukcja Świętego Oficjum z 20 lutego 1867, nr 7).
18. "Członek wspólnoty wierzących który, łamiąc (powyższe) przepisy kanonu 904, świadomie zlekceważy obowiązek zadenuncjowania w ciągu miesiąca osoby, przez którą on lub ona był solicytowany, podlega ekskomunice latae sententiae [ 8 ], dotykającej każdego, kto nie będzie z niej zwolniony, dopóki nie dopełni swego zobowiązania lub z powagą nie zobowiąże się do uczynienia tego" (kanon 2368, par. 2)
19. Odpowiedzialność za dokonanie denuncjacji ma charakter osobisty i normalnie powinna być dokonana przez osobę, która padła ofiarą solicytacji. Jeśli jednak zachodzą poważne trudności, uniemożliwiające jej dokonanie tego osobiście, może ona zwrócić się do ordynariusza lub do Świętej Kongregacji Świętego Oficjum, poprzez list lub inną, wybraną przez nią osobę, opisując wszelkie okoliczności (Instrukcja Świętego Oficjum z 20 lutego 1867, nr 7).
Noc_Sspokojna:Komu byli zobowiązani do ujawnienia wszystkiwego?Policji?Prokuraturze?
 Dokument nie był tajny bo był wysłany do ok 5000 biskupów?Był tajny,bo nie był dostępny nikomu więcej.Był tajemnicą.To tak jakbym napisał,że wytyczne podawane przez CK starszym w listach nie są tajne,bo otrzymało je ileś tam tysiecy braci starszych.Tylko,że do dokumentów jawnych powinni mieć dostęp wszyscy.Gdyby wszystko było takie jawne i zgłaszane,to nie byłoby całej tej afery.Mnówstwo jest dowódów na ukrywanie pedofilii w KK.A co z ugodą z ofiarami?Czy po takiej ugodzie ksieża pedofile byli zglaszani na prokuraturę?Tyle o tym pisano,mówiono,filmów nakręcono.Oczywiście każdy ma prawo ignorować
udokumentowane fakty.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Crimen_sollicitationis
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,676/k,3
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przest%C4%99pstwa_i_wykroczenia_seksualne_w_Ko%C5%9Bciele_katolickim
« Ostatnia zmiana: 03 Marzec, 2016, 09:05 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #128 dnia: 03 Marzec, 2016, 09:25 »
Mnie osobiście razi wtrącanie się KK do życia publicznego. Dlaczego wchodząc do urzędu widzę obok godła krzyż? Albo krzyż w sejmie zawieszony w nocy przez posłów AWS-u( to już w ogóle jest szczyt)? Podobno Polska to świecki kraj. Dlaczego w świeckiej szkole jest nauczana religia? A walka o zmianę konstytucji (która teraz ucichła) o to żeby było w niej odwołanie do boga. A już otwarcie jakiejś większej inwestycji państwowej bez udziału księdza i pokropku... niedopuszczalne.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline gedeon

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #129 dnia: 03 Marzec, 2016, 14:45 »
Fanton Twoje pisanie w tym temacie jest bardzo ekspansywne, koniecznie chcesz dowalić, właśnie to wzbudza u innych irytacje. Mozna to samo napisać ale w innym tonie.
Proszę zachowanie kultury pisania, posty zaczepne będę usuwał.
Nasz forum ma zupełnie inna tematykę, wiec prosze to uszanować. Chcemy też mieć przyjazne stosunki z wszystkimi z katolikami też, dlatego proszę o uszanowanie tego.
« Ostatnia zmiana: 03 Marzec, 2016, 14:53 wysłana przez gedeon »


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #130 dnia: 03 Marzec, 2016, 17:35 »
Nie rozumiem tej odpowiedzi.Czy ekspansywne pisanie w temacie jest przeciw regulaminowi?Czy tzn.,że ja mam robić przerwy czasowe pomiędzy kolejnymi postami?A w jakim ja tonie piszę?Proszę porównać ton wypowiedzi innych userów co do mojej osoby.Moje zgłoszone posty dotyczyły komentarzy,które nie były w temacie,ale dotyczyły mojej osoby.To jest WOLNA DYSKUSJA o KK czy o fantomie?W jakim tonie mam coś napisać ,jeżeli ja w większości cytuję i podaję linki?Mój komentarz jest krótki i nie ma w nim żadnych postów zaczepnych.Usunięto mój post w odpowiedzi dla Nocy-spokojnej,gdzie nie było żadnego miejsca zaczepnego.Dkaczego pozostały komentarze Roszady i Tomka.Czy ich komentarze wniosły coś do tematu czy były zaczepne ,gdyż dotyczyły ataków na moją osobę?Roszada i Tomek mają wspaniałą okazję na pisanie czegoś dobrego o KK.Jednak wolę pisać o fantomie.To ja zgłosiłem post i nie otrzymałem odpowiedzi czy posty Rpszady i Tomka są zgodne z poziomem dyskusji.Ja rozumiem,że forum ma zupełnie inną tematykę.jAKA ZATEM TEMATYKA MOŻE BYĆ W WOLNEJ DYSKUSJI o KK?Mam nie pisać o tym co każdy wie,do czego przyznaje się sam KK i za co sami przepraszają Papieże?Jak mam pisać o KK bez powoływanie się na źródła informacji?Prosze o podanie konkretnego przykładu zaczepnego komentarza.W jaki sposób mam dowalać?Proszę o wyjaśnienie tego dowalania i podanie przykładu.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #131 dnia: 03 Marzec, 2016, 17:42 »
Ilu jest tych innych,u których to wzbudza irytację?Dwie osoby?Co u nadgorliwych katolików nie wzbudza irytacji?
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Roszada

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #132 dnia: 03 Marzec, 2016, 17:43 »
Kogo tu papież interesuje?
Ręka w górę?

Ja o papieżu mogę sobie poczytać na papieskiej stronie, albo krytycznie na protestantach.

Tu zdaje się jakiegoś papieżo-loga nie widzę. ;D
Jest tu jakiś fachowiec co by mnie czegoś nauczył?

Jeden taki imć Kowalski się na czacie chwalił, że jak się od niego dowiem, dlaczego B16 zrezygnował, to dostanę zawału. ;D
Koń by się uśmiał. :)


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #133 dnia: 03 Marzec, 2016, 17:46 »
Tadeusz,napisałem merytoryczną odpowiedź dla Nocy_spokojnej.Niestety Twoja odpowiedź została zachowana,a moja usunięta.Mój post Tadeuszu był w temacie.Zauważ,że posty innych userów na mój temt,które nie są w temacie wątku zostały zachowane przez moderatora.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #134 dnia: 03 Marzec, 2016, 17:51 »
Roszada czytasz moje posty?Miałeś mnie ignorować.Kogo to interesuje gdzie Ty będzisz czytał o Papieżu.Pytał sie ktoś o to Ciebie?Nie piszesz w temacie.Za wszelką cenę chcesz doprowadzić do rozwalenia tego wątku.Masz okazje napisania czegoś dobrego o KK.Dlaczego z tego nie skorzystasz?Jeszcze jedno.Chyba nie sadzisz,że jesteśmy na tym forum,aby cokolwiek Ciebie uczyć.
 Roszada widać jak ten temat Cię męczy. Wyluzuj trochę bo Ci żyłka pęknie.
« Ostatnia zmiana: 03 Marzec, 2016, 17:54 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s