"niewolnik wierny i roztropny starannie rozważa jakiego pokarmu w danym momencie potrzebujemy..." to już nie Jehowa decyduje jaki nam pokarm potrzebny, a później daje go przez niewolnika?
Dalej nie chciało mi się słuchać, nie da się.
Tak, tak - niewolnik sam wie, czego najbardziej potrzebujemy.
Ostatnio na przykład jesteśmy wyjątkowo spragnieni pokarmu duchowego w postaci instrukcji jak np. korzystać z aplikacji JW Library, z funkcji "udostępnij" na jw.org lub też jak oglądać filmy na życzenie na Amazon Fire TV!!!
Strona jw.org jest naprawdę "cudowna",
bo wyciąga na wierzch głęboko tkwiące w nas potrzeby duchowe, o których istnieniu nawet nie mamy pojęcia!
Jak bardzo nasze życie duchowe było ubogie, zanim powstała ta strona oraz kanał tv.jw.org.
A tak na poważnie - ten "pokarm duchowy" dotyczący instrukcji "jak korzystać ..." to dla mnie tak, jakby pójść do restauracji i przez godzinę lub dwie studiować menu, a potem wyjść głodnym.