Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: moja historia  (Przeczytany 50739 razy)

Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: moja historia
« Odpowiedź #105 dnia: 13 Listopad, 2018, 18:35 »
Dorka -Dorka, albo jak wolisz Dolores.
Dziękuję za te darmowe plastry miodu na moje uszy, sponsorowane Twoimi emocjami.
Streszczać nie będę - bo jaki koń jest, to każdy sobie odsłucha.
Takie tylko smaczki moje. Jerzyk widzi błogosławieństwo Intertnetu, a pewnie sam chował telewizor do szafy.
Świadkowie przez telefon, to czemu komitetów sądowniczych nie robić przez telefon? Przynajmniej w trybie telekonferencji, każdy mógłby sobie piwko popijać na swoim komitecie. I jakie krótkie te telefony.
Dorka, jak się nazywa ta Twoja religia? Podobno masz swoją.
Czy ostatnia część - ta po naradzie z Jehową - jest w jakiejś mierze wycięta, czy faktycznie te 3 gamonie walili wprost o tym wykluczeniu; bez uzasadnienia?

Śmiać mi się chciało na koniec z tego psa puszczonego na... wilczyce???
W tej końcówce, gdybym dał Ci do ręki akms, to myślę, że 30 sekundowe szkolenie było by zbyteczne. Zresztą obsługa maszynki do mięsa jest bardziej skomplikowana.
Jestem Twoim fanem. Aby uściślić, zakładam, ze masz na wyposażeniu domowym zwierzątko, zwane potocznie 'misiaczkiem', w rejestrach umów cywilno-prawnych określane mianem : 'mąż'. Tak się tylko zabezpieczam na przyszłość.
Zdaje się, że jesteś 'pigułą'!?
Powodzenie na zdrowej ścieżce życia!
Ładną masz dykcję. Nie będę pisał, że masz jaja, bo się koguty obrażą. ;)
Jeden z krótszych komitetów z udziałem oskarżonego.
Świetnie im 'głosiłaś'.

Zapomniałem dodać: piękny materiał edukacyjny!


« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2018, 18:43 wysłana przez Moyses »


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: moja historia
« Odpowiedź #106 dnia: 13 Listopad, 2018, 18:48 »
Jedna nieścisłość. Dorota powiedziała na początku:
-"15 listopada 2018, jadę na swoją sprawę sądowniczą"
Dzisiaj jest 13-sty ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 880
  • Polubień: 2976
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: moja historia
« Odpowiedź #107 dnia: 13 Listopad, 2018, 22:35 »
Jedna nieścisłość. Dorota powiedziała na początku:
-"15 listopada 2018, jadę na swoją sprawę sądowniczą"
Dzisiaj jest 13-sty ;D

 ;D ;D ;D ;D ;D Nemo , bo to nowe światło jest ;D ;D ;D

Oczywiście , że chodziło o październik , 10 listopada był odwoławczy . A ja nie mogłam zaskoczyć o co chodzi z pytaniem o 15 listopad :D :D, ale tak już mam , moje synapsy uległy uszkodzeniu na połączeniu co jest najpierw , listopad czy październik :D

.
Czy ostatnia część - ta po naradzie z Jehową - jest w jakiejś mierze wycięta, czy faktycznie te 3 gamonie walili wprost o tym wykluczeniu; bez uzasadnienia?

quote]

Jak zawsze mnie rozśmieszyłeś  :) po naradzie od razu stwierdzili ,że nie daję im szansy mnie nie wykluczyć .
Oni nie wiedzą , że jestem wilczycą , choć do końca nie wiem  :D :D :D
Znowu zamieszałam z wstawianiem  :D
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2018, 22:47 wysłana przez Dorkas »
Dziś wiem więcej niż wczoraj


Offline Proctor

« Ostatnia zmiana: 14 Listopad, 2018, 00:28 wysłana przez Proctor »


Offline Estera

Odp: moja historia
« Odpowiedź #109 dnia: 14 Listopad, 2018, 02:08 »
   Dorkas.
   Wspaniale ich zaorałaś.
   Od razu przypomniały mi się różne moje wizyty, w których starszaki lecieli ode mnie załatwieni w Twoim stylu.

   Podziwiam Cię, że zdobyłaś się na te wszystkie emocje. Szacun wielki.
   Wiem, jak po takich spotkaniach boli głowa i serce i całe jestestwo człowieka.
   Świetnie to zrobiłaś.
   Witaj na nowej drodze życia.
   Pozdrawiam Cię serdecznie.
   :-* :-* :-*
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Gorg

  • Gość
Odp: moja historia
« Odpowiedź #110 dnia: 14 Listopad, 2018, 06:40 »
Dorkas gratulacje jesteś wielka. Nie jeden facet nie miał by takiej swobody mowy.


puma

  • Gość
Odp: moja historia
« Odpowiedź #111 dnia: 14 Listopad, 2018, 08:48 »
Było ich sześciu? Ależ się Ciebie bali :D Dobrze że trzeciego podejścia nie będzie bo oni by chyba już płakali hipokryci.Jakie to wszystko śliskie.Dobrze powiedziałaś niewolnik jest bardzo roztropny bo zgromadził pokaźny majątek.Naprawdę studiowano z tym chłopcem 5 godzin? To jakaś masakra.Jego jakby odciąć od zboru to może by mu się choć troszkę poprawiło....Wysciskaj ode mnie swoją córkę.Naprawdę bardzo mi przykro z powodu tego co was wszystkich spotkało :(...Hm czyli starsi  stosują nachodzenie ale im wolno


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 880
  • Polubień: 2976
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: moja historia
« Odpowiedź #112 dnia: 14 Listopad, 2018, 11:23 »
Dziękuję Wam , naprawdę jest mi miło , że mogłam pomóc odkryć czym jest komitet sądowniczy( puma , to jest reguła , że na komitecie odwoławczym jest 6 braci , trzech z pierwszego komitetu i trzech niezależnych  ;), co jest bzdurą i obłudą ) i jak bezduszny jest to system , taki był mój cel .

Dziś wiem więcej niż wczoraj


Offline Roszada

Odp: moja historia
« Odpowiedź #113 dnia: 14 Listopad, 2018, 11:29 »
Dla Pumy:

„Członkowie komitetu odwoławczego powinni się kierować skromnością i nie wywoływać wrażenia że osądzają poprzedni komitet, a nie oskarżonego [pogrubienie za oryginałem]” (Paście trzodę Bożą 2010 s. 104-105).

Starsi wchodzący w skład komitetu odwoławczego nie mogą zapominać, że komitet sądowniczy zapewne lepiej zna całą sprawę oraz sytuację obwinionego” (jw. s. 105).

„Na początku komitet odwoławczy przeczyta materiały dotyczące sprawy i porozmawia z komitetem sądowniczym. Następnie spotka się z oskarżonym. Ponieważ poprzedni komitet uznał go za zatwardziałego grzesznika, komitet odwoławczy nie będzie się modlił w jego obecności, lecz uczyni to przed zaproszeniem go do pokoju” (jw. s. 105).

[Czyli już go skazują, przed odwołaniem, jeśli z nim modlić się nie chcą]

„Wszelkie zeznania świadków będą składane w obecności poprzedniego komitetu” (jw. s. 106).


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: moja historia
« Odpowiedź #114 dnia: 14 Listopad, 2018, 13:07 »
Odwoławczy trzeba na słuchawkach, bo jest ciszej niż pierwsza instancja.
Z punktu widzenia technologicznego ciężko nazywać to jakimkolwiek komitetem, nie wspominając już o odwoławczym.
Ale to dobrze. Dzięki temu można usłyszeć Jurka. Najpierw zakrywa TV, teraz wierzy że Jehowa błogosławi Internetom.
Jurek potrafi 4 godziny maltretować wydawnictwem Strażnicy chłopaka o skłonnościach schizoprojekcyjnych :o
W sumie, jakby mnie tak Jurek katował, to też zobaczę rydwan i wsiech aniołów.
Ale stwierdzenie: 'Jehowa podjął decyzję, a my ją musimy skopiować'. Jurand z Rumi?  ???
Jehowa jest też świadkiem w sprawie spacerów z Gienią. Ciekawe, czy też jest Świadkiem Jehowy? :D

Dobrze, że ja się z żadną 'Gienią' po parkach nie włóczę, bo by mnie klucznicy wykluczyli.
Niech to idzie w świat, bo głupotę trzeba obnażać.
Na Dorkę to bym włożył ręce i zamianował ją na starszego zboru. Z marszu dałbym jej wygłosić wykład publiczny.

Dorotka włożyła srebrne buciki i powróciła do domu z krainy Oz. ;)
« Ostatnia zmiana: 14 Listopad, 2018, 13:10 wysłana przez Moyses »


Offline Cielec Kierowniczy

Odp: moja historia
« Odpowiedź #115 dnia: 14 Listopad, 2018, 13:38 »
Gratulacje Dorkas
Pięknie zamiatałaś podłogę starszakami


Offline Proctor

Odp: moja historia
« Odpowiedź #116 dnia: 14 Listopad, 2018, 13:41 »
Co do głośności nagrania. Dźwięk został podrasowany do tego stopnia żeby lepiej było słychać starszych ale żeby też nie był zniekształcony głos Dorkas.


Offline zenobia

Odp: moja historia
« Odpowiedź #117 dnia: 14 Listopad, 2018, 14:15 »
Wczoraj pytałam meza  czy chce posłuchac komitetu ?
Odpowiedz była ; nie bo przeciez tez był kiedys starszum i wie , nie pomogły zachę ty.
Dzisiaj natomiast siadłam sama , podłaczyłam głosniki i w miedzy czasie gotuję zupę  :)
Jakie było moje zdziwienie , gdy po chwili sam usiadł i zaczą z uwagą słuchać / nic nie komentowałam bo wiem ze by uciekł  :) /
Usłyszał to co zawsze mu mowiłam , lecz to pewnie nie było tak wazne
To co Dorota mowiła i to w obecnosci braci , z pewnoscią daje do myslenia .
Brawo Dorota , Ty to masz jaja ! 
Marnie ta banda przy Tobie wypadła


Offline chmura

Odp: moja historia
« Odpowiedź #118 dnia: 14 Listopad, 2018, 14:17 »
Wow Dorotko jesteś wielka!!
Bardzo odważna! !!
Bardzo spokojna!!( choć pewnie emocje w środku szalały)
Gdyby w organizacji byli tacy starsi jak ty nigdy bym stamtąd nie odeszła
Pozdrawiam
Nareszcie żyję :)


Offline wybraniecGwiazd

Odp: moja historia
« Odpowiedź #119 dnia: 14 Listopad, 2018, 14:21 »
Dorotka,
Szok, niedowierzanie, rozczarowanie. Słuchając twojego komitetu normalnie płakałem jak dziecko.
Niestety strasznie przeżywam jak komuś się dzieje krzywda, niestety temu-że nie mogę spać spokojnie,nie mogę żyć normalnie.To co robi ta sekta z ludźmi jest gorsze niż masowa zbrodnia, za życia odbierają ludziom życie, wszystko co kochali, wszystkich najbliższych.
To co zrobiłaś jest niesamowite! Jesteś bardzo mądrą kobietą,dzięki Tobie nie jedna osoba przejrzy na oczy i uratuje swoje życie i życia swoich bliskich.Dorkas jesteś już wygraną bo nie myślisz tylko o sobie.Zrobiłaś więcej niż wszyscy wzięci wyznawcy ciała kierowniczego,którzy są przekonani,że pomagają ludziom poznać Boga i pomagają im służyć Bogu.
Dołączam do "twojej religii" ;)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za Twoją odwagę i pomoc którą niesiesz tym nagraniem. :)
Życie jest zbyt krótkie, by pić niedobre wino, nie jeść lodów i marnować czas na ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla nas kałuży.