Witajcie,
Mam takie pytanie, jak udaje Wam sie odnalezc po wykluczeniu?
Jest tak, ja jestem wykluczona, w sumie, juz rok po chrzcie, zbladzilam, przez love, no wlasnie...
Pozniej byla emigracja, nie z powodow zarobkowych, ale poznalam kogos, kto juz wyjechal, tkzw. wyjechany i do niego wyjechalam.
I chociaz zawsze chcialam wrocic, to jakos to sie oddalalo...
Ci ciekawe, za granica, poznalam kogos, kto, jak sie pozniej okazalo, tez jest ŚJ, ale nie uczestniczy i jak mu opowiedzialam ''swoję historię- wiec historie wykluczenia itp'', powiedział- spokojnie, nie spiesz się... a co jest ciekawe, on sam jest ŚJ.
No i w ogole, mam parę pytań, konkretnych,ludzie, baaaaardzo konkretnych.
Dajcie znać, bo chciłabym pogadać.
Wiecie co, bez zboru, bez ŚJ, jest bez sensu. To moja opinia, po propstu, jak się dowiedziałam o aferze pedofilskiej, to świat Z W O L N I Ł !!!
I w ogóle, dlaczego literatura, więc Biblia jest w PRZEKŁĄDZIE NOWEGO ŚWIATA
??
PRZECIEŻ NWO
Nie wiem o co come on?
??
Ktoś z Was wie?
Pozdrawiam,
Girl