Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej  (Przeczytany 6685 razy)

Offline Roszada

Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« dnia: 21 Styczeń, 2016, 10:10 »
Czyli jak mam to rozumieć?
Już ŚJ nie odgrywają wcale scenek rozmów i nie są oceniani na zebraniu TSSK?

Zmieniono formę nauczania?

Czy nowy rodzaj zebrania zborowego od roku 2016, Chrześcijańskie życie i służba (Zorganizowani do spełniania woli Jehowy 2015 s. 59-61) nie ma już nic z TSSK?

Czemu zaniechano TSSK, jak myślicie?
Przecież szczycono się tym rodzajem zebrania. :-\


Offline Roszada

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Styczeń, 2016, 10:31 »
Piszą o tym nowym zebraniu:

"Przedstawiane są też pokazy, które uczą, jak nawiązywać rozmowy,
dokonywać odwiedzin ponownych i prowadzić studia biblijne"  (Zorganizowani do spełniania woli Jehowy 2015 s. 60).

Czym te pokazy różnią się od TSSK?
Czy tylko tym, że nie są oceniane?


Offline todd

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #2 dnia: 21 Styczeń, 2016, 11:28 »
Czemu zaniechano TSSK, jak myślicie?
Przecież szczycono się tym rodzajem zebrania. :-\
Od dość długiego czasu tak zwany niewolnik robi wszystko by oduczyć owieczki  myślenia, wolnego myślenia i wyciągania wniosków. Spróbujcie przynieść na zebranie Pismo Święte ale nie NW. Zobaczycie jaka będzie reakcja osób które to Pismo zobaczą. 
Rozwiązania problemów są proste, droga do nich jest trudna.


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #3 dnia: 21 Styczeń, 2016, 11:40 »
Co masz na myśli?
Przecież do niedawna ŚJ posługiwali się "Tysiąclatką".
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline M

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #4 dnia: 21 Styczeń, 2016, 11:42 »
Czyli jak mam to rozumieć?
Już ŚJ nie odgrywają wcale scenek rozmów i nie są oceniani na zebraniu TSSK?

Zmieniono formę nauczania?

Czy nowy rodzaj zebrania zborowego od roku 2016, Chrześcijańskie życie i służba (Zorganizowani do spełniania woli Jehowy 2015 s. 59-61) nie ma już nic z TSSK?

Tak naprawdę to aż tak wiele się nie zmieniło. Zmieniła się przede wszystkim nazwa, już nie będzie się używać nazwy TSSK. Zmieniła się też forma punktów ćwiczebnych.

Poprzednio było tak:

Punkt nr 1. Czytanie fragmentu z Biblii, 4 min lub mniej, bez dodatkowego komentarza.
Punkt nr 2. Scenka, 5 min (dwie osoby, do wyboru różne tła, np. głoszenie, studium, luźna rozmowa itp.).
Punkt nr 3. Przemówienie, 5 min (brat) LUB scenka (jw.).

W przypadku zarówno punktów 2 i 3 z góry był narzucony temat - pytanie na które należy udzielić odpowiedzi lub hasło z leksykonu Wnikliwe.

Teraz mamy tak:

Czytanie Biblii. Czytanie fragmentu z Biblii, 4 min lub mniej, bez dodatkowego komentarza.
Pierwsza rozmowa. Scenka: jak poprowadzić pierwszą rozmowę w służbie polowej, 2 minuty lub mniej.
Odwiedziny ponowne. Scenka: jak dokonać odwiedzin ponownych, 4 minuty lub mniej.
Studium biblijne. Scenka: jak poprowadzić studium biblijne na podstawie aktualnej publikacji do studium, 6 minut lub mniej

W przypadku scenek z pierwszą rozmową i odwiedzinami należy wykorzystywać publikacje do rozpowszechniania na dany miesiąc.

Porady

Jeśli chodzi o porady i ocenianie to NIC się nie zmieniło. Nadal korzysta się z podręcznika "Odnoś pożytek ze Szkoły Teokratycznej", przewodniczący zebrania nadal po punkcie udziela porad, a dodatkowo może porozmawiać z danym uczestnikiem na osobności. Poniżej wycinek z nowych "wskazówek do prowadzenia zebrania":



Offline M

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #5 dnia: 21 Styczeń, 2016, 11:44 »
Co masz na myśli?
Przecież do niedawna ŚJ posługiwali się "Tysiąclatką".

Z tego co pamiętam to już bardziej Brytyjką niż Tysiąclatką. Ale to było 20 lat temu, bo jak w latach 90-tych wydano PNŚ to wszyscy się na niego przerzucili. I tak, potwierdzam, że przyniesienie na zebranie innego przekładu i korzystanie tylko z niego jest obecnie niemile widziane.


Offline todd

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #6 dnia: 21 Styczeń, 2016, 12:16 »
Z tego co pamiętam to już bardziej Brytyjką niż Tysiąclatką. Ale to było 20 lat temu, bo jak w latach 90-tych wydano PNŚ to wszyscy się na niego przerzucili. I tak, potwierdzam, że przyniesienie na zebranie innego przekładu i korzystanie tylko z niego jest obecnie niemile widziane.
Dokładnie to miałem na myśl.
Rozwiązania problemów są proste, droga do nich jest trudna.


Offline Roszada

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #7 dnia: 21 Styczeń, 2016, 12:42 »
Z tego co pamiętam to już bardziej Brytyjką niż Tysiąclatką. Ale to było 20 lat temu, bo jak w latach 90-tych wydano PNŚ to wszyscy się na niego przerzucili. I tak, potwierdzam, że przyniesienie na zebranie innego przekładu i korzystanie tylko z niego jest obecnie niemile widziane.
Brytyjką się na zebraniach posługiwali.

Tysiąclatką, II wydanie z imieniem Jahwe, w terenie do momentu wydania Przekładu Nowego Świata w 1997, by katolikom pokazywać imię Jahwe.
Dla wielu katolików był to szok. ;D

Tysiąclatka służyła im też po to, gdy mówiono: wy macie swoją Biblię.
Wtedy odpowiadali, że to nieprawda, że mają z podpisem prymasa Wyszyńskiego. ;)


Offline Roszada

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #8 dnia: 21 Styczeń, 2016, 12:44 »
Czyli co do samej metody szkolenia, to rzeczywiście tylko zmieniono nazwę TSSK na inną. :-\

Myślałem, że zaniechali szkoleń co do przemawiania na rzecz kolportażu. :)


Offline M

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #9 dnia: 21 Styczeń, 2016, 12:46 »
Czyli co do samej metody szkolenia, to rzeczywiście tylko zmieniono nazwę TSSK na inną. :-\

Myślałem, że zaniechali szkoleń co do przemawiania na rzecz kolportażu. :)

Przede wszystkim zaniechali szkoleń z zakresu przemawiania i szukania odpowiedzi na pytania biblijne. Teraz te scenki to tylko bezmyślne paplanie w celu wręczenia publikacji przy użyciu wstępu na dany miesiąc.


Offline Roszada

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Styczeń, 2016, 12:52 »
No tak szkolenia są ważne bo Ty szkolony masz dużo polubień:

Wiadomości: 1 488
Polubień: 1175

A ja nieszkolony mało polubień :(:

Wiadomości: 4 805
Polubień: 812

Większość postów polubiona a u mnie mniejszość. ;D
Jednak wyszkolili Cię w propagandzie. ;D


Offline Dietrich

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #11 dnia: 21 Styczeń, 2016, 15:00 »
:D Ja to widzę trochę inaczej :D


Offline Iza

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #12 dnia: 21 Styczeń, 2016, 15:04 »
Co masz na myśli?
Przecież do niedawna ŚJ posługiwali się "Tysiąclatką".
Ja kiedyś przyniosłam Pismo Sw. w edycji sw. Pawła, B.dobry przekład ale siostra powiedziała, żebym jej tego demonicznego przekładu nawet nie pokazywała, a na wizycie starszy powiedział , ze to innych gorszy, ze posługę sie rożnymi przekładami i najlepiej jak przestanę to robic,
 Przy tym powołał sie na  list do Rzymian , ze jak Paweł jak kogos gorszylo  ze je mięso to powiedział , ze mięsa juz nie zje na wieki.  (Nie wiem jak ten przykład ma sie do korzystania z rożnych przekladów Biblii ?)

Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Dietrich

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #13 dnia: 21 Styczeń, 2016, 15:09 »
Ja kiedyś przyniosłam Pismo Sw. w edycji sw. Pawła, B.dobry przekład ale siostra powiedziała, żebym jej tego demonicznego przekładu nawet nie pokazywała, a na wizycie starszy powiedział , ze to innych gorszy, ze posługę sie rożnymi przekładami i najlepiej jak przestanę to robic,
 Przy tym powołał sie na  list do Rzymian , ze jak Paweł jak kogos gorszylo  ze je mięso to powiedział , ze mięsa juz nie zje na wieki.  (Nie wiem jak ten przykład ma sie do korzystania z rożnych przekladów Biblii ?)

Żartujesz....


Offline Puszek

Odp: Teokratyczna Szkoła Służby Kaznodziejskiej
« Odpowiedź #14 dnia: 21 Styczeń, 2016, 17:11 »
Generalnie to CK strzeliło sobie nieco w kolano wyłączając punkty przemawiania. Bo tym samym przestali sobie szkolić następnych mówców, za kilka lat będą tego owoce..ale to już nie mój problem  ;)

Jeżeli mam szukać plusów z mojego bycia świadkiem (bo przecież i takich rzeczy nie brakuje chyba u każdego ex lub "obecnego" świadka), to właśnie przynależność do TSSK. Cały czas mam korzyści z tych nabytych umiejętności, a szczególnie przydały się w szkole czy ustnej maturze. Nie mam też problemów elokwentnie porozmawiać z pracodawcą itd. można by wymieniać. To taki jeden szczególik. Od tego roku koniec z niezależnym myśleniem i szukaniem materiałów (zastanawianiem się nad tym co powiedzieć audytorium), wszystko podano na tacy w kwestii kolportażu literatury  :o
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."