Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?  (Przeczytany 12069 razy)

Tusia

  • Gość
Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #15 dnia: 11 Styczeń, 2016, 11:25 »
Oho... Zaraz się zacznie  ;D

Mnie regularnie kropi ksiądz kropidłem, czy tego chcę, czy nie  ;D

A na chrzcie zwyczajnie nie pamiętam jak to było... ;)

Zawsze przed pokropieniem na Mszy św. jest modlitwa. Wsłuchaj się o czym jest mowa. Jeśli chodzi o chrzest, którego nie pamiętasz, to wiarę w Twoim imieniu wyznali rodzice. W ten sposób włączyli Ciebie do wspólnoty Kościoła.

http://piotrandryszczak.pl/chrzest_dzieci.html

W jaki sposób można przyjąć chrzest w Kościele katolickim? Jest wybór: przez zanurzenie i polanie. Jak to było w czasach apostolskich, podaje nam jedno z najwcześniejszych zasad wiary chrześcijańskiej, Didache:

VII. 1. Co do chrztu, to udzielajcie go w taki oto sposób: Powtórzywszy najpierw wszystko powyższe chrzcijcie w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego w wodzie żywej [tj. płynącej].

2. Jeśli nie masz wody żywej, chrzcij w innej, jeśli nie możesz w zimnej, chrzcij w ciepłej.

3. Jeśli brak ci jednej i drugiej, polej głowę trzy razy wodą w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

4. Przed chrztem powinni pościć i chrzczony i udzielający chrztu, a takie inni, jeśli mogą. Temu zaś, kto ma być chrzczony, przykaż, by pościł przez dzień lub dwa dni przedtem.


Offline Roszada

Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #16 dnia: 27 Styczeń, 2016, 19:38 »
Uśmiałem się po pachy czytając takie oto ogłoszenie z NSK:

*** km 12/14 s. 8 Ogłoszenia ***
Od 1 stycznia 2015 roku nie będziemy już proponować studiów biblijnych w pierwszą sobotę miesiąca. Zamiast tego głosiciele mogą rozpowszechniać Strażnicę i Przebudźcie się!, tak jak to robią w pozostałe soboty. Studia będziemy starali się zakładać przy każdej nadarzającej się okazji, korzystając przy tym z czasopism lub innych publikacji do poznawania Biblii.

Toć ja byłem przekonany że oni zawsze od stu lat "zakładają studium przy każdej nadarzającej się okazji" a nie tylko w szabat podczas nowiu. ;D

Oświećcie mnie bo widzę że ta organizacja niedługo poda kiedy ja mam jeść a kiedy odpoczywać. ;)
To tak jak z tym klaskaniem w zborze widzę, że teraz wolno. :D


Offline M

Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #17 dnia: 27 Styczeń, 2016, 21:10 »
Toć ja byłem przekonany że oni zawsze od stu lat "zakładają studium przy każdej nadarzającej się okazji" a nie tylko w szabat podczas nowiu. ;D

Oświećcie mnie bo widzę że ta organizacja niedługo poda kiedy ja mam jeść a kiedy odpoczywać. ;)
To tak jak z tym klaskaniem w zborze widzę, że teraz wolno. :D

W 2011 roku ustalono praktykę, że każda pierwsza sobota miesiąca będzie "dniem zakładania studiów biblijnych". Nie znaczyło to, że w inne dni nie należało zakładać studiów, ale w tę pierwszą sobotę miesiąca wszyscy mieli się skupić własnie na tym, co miesiąc też były publikowane specjalne wstępy na ten cel.

Cytat: km 4/11 s.8
Począwszy od maja, wszystkie zbory powinny przeznaczać pierwszą sobotę w miesiącu na zakładanie studiów biblijnych. Cenną pomocą w wykonywaniu tego zadania okaże się nowa seria w Strażnicy, zatytułowana „Poznawaj Słowo Boże”. Na ostatniej stronie każdego wydania Naszej Służby Królestwa będą zamieszczane przykładowe wstępy na następny miesiąc — w tym propozycja, jak zakładać studia biblijne w pierwszą sobotę miesiąca

Jak widać jednak stwierdzono, że nic to nie daje, więc tego zaniechano w 2015 roku.


Offline gerontas

Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #18 dnia: 27 Styczeń, 2016, 21:52 »

*** km 12/14 s. 8 Ogłoszenia ***
Od 1 stycznia 2015 roku nie będziemy już proponować studiów biblijnych w pierwszą sobotę miesiąca. Zamiast tego głosiciele mogą rozpowszechniać Strażnicę i Przebudźcie się!, tak jak to robią w pozostałe soboty. Studia będziemy starali się zakładać przy każdej nadarzającej się okazji, korzystając przy tym z czasopism lub innych publikacji do poznawania Biblii.


No nie,  jestem aktywnym głosicielem i jakoś nie zauważyłem tej zmiany. Może dlatego, że nigdy nie przykładałem szczególnej uwagi na zakładanie studiów w pierwszą sobotę. Tak naprawdę to pic na wodę fotomontaż. Piszą tak jakbym miesięcznie zakładał co najmniej kilkanaście studiów. A tu nic, zero. Totalne zero.
« Ostatnia zmiana: 27 Styczeń, 2016, 22:09 wysłana przez gerontas »


Offline Roszada

Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #19 dnia: 27 Styczeń, 2016, 22:35 »
Cytuj
Od 1 stycznia 2015 roku nie będziemy już proponować studiów biblijnych w pierwszą sobotę miesiąca.

To zdanie, wyrwane z kontekstu, sugeruje, że teraz w tę sobotę nie pracują. :)


Offline Hersz

Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #20 dnia: 27 Styczeń, 2016, 23:15 »
U profesora w bibliotece
Pewnego dnia do drzwi starszego już wiekiem profesora zapukała para świadków. Od słowa do słowa zaproponowali studium Biblii. Gospodarz zaprosił ich do środka, usadził w bibliotece i zaproponował również, że przed studium zrobi coś do picia. Aby ŚJ czas się nie dłużył zaproponował, aby w czasie gdy będzie przygotowywał herbatę zastanowili się na jakim tekście Biblii chcą oprzeć rozmowę. Po krótce też wyjaśnił gdzie w jego bibliotece są pisma hebrajskie, gdzie greckie a gdzie łacińskie. Profesorem był Jan Kanty Pytel, biblista, dziekan Wydziału Teologicznego i tłumacz mi. Apokalipsy. Podobno nie zdążył zaparzyć herbaty. Tym samym było to jedno z najkrótszych studiów w historii polskich ŚJ.

Powyższą opowieść słyszałem od osoby studiującej wtedy u prof. Pytla

Na koniec trapi mnie pytanie czy do Roszady tez przychodzą? Jeżeli tak, to czy po zakończeniu lekcji wystawia im certyfikaty zaświadczajace, że tego a tego dnia brat/siostra (nazwisko do uzupełnienia) odbyła studium biblijne z panem Włodzimierzem Bednarskim i prawie Go nawróciła.

na dole data i zamaszysty podpis odbywajacego studium :)
« Ostatnia zmiana: 27 Styczeń, 2016, 23:29 wysłana przez Hersz »


Offline Roszada

Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #21 dnia: 28 Styczeń, 2016, 09:16 »
Na koniec trapi mnie pytanie czy do Roszady tez przychodzą? Jeżeli tak, to czy po zakończeniu lekcji wystawia im certyfikaty zaświadczajace, że tego a tego dnia brat/siostra (nazwisko do uzupełnienia) odbyła studium biblijne z panem Włodzimierzem Bednarskim i prawie Go nawróciła.
Raczej od wielu lat nie przychodzili bo posiadacze terenu mieli zaznaczone w kapownikach: "wróg prawdy". ;)

Niedawno jedna zadzwoniła na domofon.
Zaskoczony zapytałem ją czy wie do kogo zadzwoniła: spoglądnęła w kapownik i powiedziała, że przeprasza, "że się zapędziła". :)

Ale od całkiem niedawna gdy się zmienił przepis, zaczęły stada szarańczy wpadać na osiedle i oni lecą do wszystkich jak to szarańcza i wtedy zdarza im się zadzwonić.
Wtedy robię im przepytanko z historii przy domofonie i zapraszam do domu. Ale odmawiają, że nie skorzystają. :-\


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #22 dnia: 28 Styczeń, 2016, 09:29 »
Wtedy robię im przepytanko z historii przy domofonie i zapraszam do domu. Ale odmawiają, że nie skorzystają. :-\

Wpuść ich do "jaskini lwa"  ;D
Ciekawe, czy zachowają niezłomność jak prorok  :)
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Roszada

Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #23 dnia: 28 Styczeń, 2016, 09:39 »
Wpuść ich do "jaskini lwa"  ;D
Ciekawe, czy zachowają niezłomność jak prorok  :)
W latach 1989-2013, gdy działałem w założonej przez siebie poradni religijnej, to przychodzili czasem w pierwszych latach nawet starsi ze swymi owieczkami, chcącymi konfrontacji. Ale później ta 'jaskinia lwa' stała się znana i przestali przychodzić. Pewnie rozniosła się fama wśród starszych w Gdańsku i wciągnęli mnie na czarną listę.
Już tylko sami zainteresowani przychodzili. Niektórzy z przymusu rodziny, by się ojciec czy matka odczepili. By im powiedzieć, że p. Bednarski ich nie przekonał.



Offline Roszada

Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #25 dnia: 03 Marzec, 2016, 20:27 »
Garaż nawet dobry na zgromadzenia:

*** w92 15.2 s. 22  ***
Zgromadzenie odbywa się w miejscowej Sali Królestwa, którą stanowi zaadaptowany garaż na tyłach domu pewnego głosiciela

*** w73/18 s. 22  ***
W Malezji pewna głosicielka wstąpiła do młodej Chinki, mieszkającej w garażu ukrytym za wielką kamienicą. Pozostawiła jej egzemplarz pomocniczego podręcznika do studiowania Biblii: „Od raju utraconego do raju odzyskanego”, oczywiście w języku chińskim.


Offline Roszada

Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #26 dnia: 03 Marzec, 2016, 21:01 »
Jeśli w garażu to te stojaki powinny mieć lampy albo choć światełka odblaskowe, bo tam ruch jest. ;D

Dotychczas w Gdańsku ŚJ stawiali tylko swoje bryki w garażu podziemnym hipermarketu Careffur (sala królestwa jest obok i jest ona podwójna i nie wszystkie bryczki mieszczą się na parkingu świadkowskim). ;)

Ale jak wstawią tam stojaki też, to ich pogonią: :)


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #27 dnia: 03 Marzec, 2016, 21:04 »
37 komentarzy jest. Prawie wszyscy "Będziesz mógł żyć..." :) Brat Jan chyba nie wie co zamieszcza.
« Ostatnia zmiana: 03 Marzec, 2016, 21:06 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Tusia

  • Gość
Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #28 dnia: 19 Marzec, 2016, 10:33 »




od-nowa

  • Gość
Odp: Gdzie braliście studium biblijne (dawniej książki)?
« Odpowiedź #29 dnia: 19 Marzec, 2016, 11:28 »
Wstrętne, podstępne "łowienie" ludzi do organizacji z instruktażem, jak to robić. Do tego jeszcze, jako głosiciel  mieć świadomość tej manipulacji i ją stosować. Nigdy nie miałam zamiaru "mieć" studium, zakładać studium. Czułam to tak, jakbym miała kogoś wciągać w to, w organizację sama czując, "że jest tu coś nie tak."
To "coś nie tak" ciągnęło się za mną  od chrztu, aż do odejścia z org. W dniu chrztu, zanim mnie zanurzono, pomyślałam sobie, że jak tu ( u sJ - w organizacji) będzie "coś nie tak, to "wyjdę", odejdę z tego. Trwało to ok. 30 lat zanim odeszłam. Zrzuciłam z siebie balast fałszu organizacji śJ.
A to "coś nie tak" to wszystko co we własnym życiu jako sJ przeżyłam wśród śJ, to obserwacja różnych tam zjawisk, zmiennych świateł, podwójnych odważników, wszystko to co nazywamy teraz "prawdą o prawdzie."

1.Gdy dana osoba nabierze zaufania ( 'zakraść się jak wilk na owcę', wyłudzić zaufanie i wprowadzać nauki CK)
2. Zainteresowany nadal POWINIEN ODNOSIĆ WRAŻENIE ( tak prowadzić rozmowę, aby rozmówca zaczął przyjmować nauki CK, pod "podszewką" Biblii)

« Ostatnia zmiana: 19 Marzec, 2016, 11:42 wysłana przez od-nowa »