Moje spostrzeżenia na temat wyższego wykształcenia, w korelacji z wytycznymi organizacji, to bardziej chodzi o to, że wyższe wykształcenie daje duże poczucie pewności siebie. Przynajmniej mam takie obserwacje na bazie bycia w kilku zborach. Wyższe wykształcenie nie zawsze szło z zasobnością portfela, ale też może z jeden przypadek znam, gdzie osoba po studiach miała z kasą problem. Natomiast osoby takie, prawie zawsze gdy zaczynała się dziać jakaś zła rzecz momentalnie reagowały, albo otwarcie mówiły o tym, że jest to złe. Często chcą mieć jasność w różnych tematach, czym doprowadzają do białej gorączki starszych czy NO. Pewnie nie jest tak we wszystkich przypadkach, ale ja obserwuje taką zależność. Trzeba też dodać, że są też takie pewnie osoby, które bez wyższego wykształcenia maja takie poczucie pewności, ale to raczej rzadkość. A dla organizacji nic gorszego jak ludzie którzy wiedzą co chcą i nie wachają się pytać.