Poza tym muszę coś sprostować: Choć Raymond Franz i Carl Olof Jonsson nie wierzyli w Trójcę, to dalecy byli od modlenia się do Jehowy lub częstego używania tego imienia. Oni odkryli Boga jako Ojca i uważali, że objawienie Nowego Testamentu stawia chrześcijan bliżej Boga niż Stare Przymierze. Wierzyli, że z łaski Bożej przez wiarę w Chrystusa stajemy się dziećmi Boga Ojca, stąd zgodnie z Listem do Rzymian 8:14-17 oraz Galacjan 4:1-6 zwracamy się do Niego: "Abba, Ojcze", a nie "Boże Jehowo".
Poza tym obydwaj negowali pogląd Strażnicy, że Chrystus jest archaniołem Michałem. Widzieli Go w nieco większej chwale niż organizacja Świadków, choć zapewne w nie tak wielkiej, jak widzą Jego Osobę trynitarni chrześcijanie.
Znam dobrze ich poglądy, bo prowadziłem z nimi bogatą korespondencję, a z Raymondem spędziłem 3 dni.