A przed rokiem 1975 tak zachęcano:
„Zwróć uwagę na to, że służba pionierska jest zawodem rokującym dobrą przyszłość. Tego, czego się nauczysz teraz, możesz pilnie potrzebować po Armagedonie. Miliardy ludzi, którzy zmartwychwstaną, będą potrzebować dzielnych nauczycieli i wykładowców” (“Służba Królestwa” Nr 12, 1966 s. 2).
“Cudowne błogosławieństwa czekają tych, którzy jako świadkowie Jehowy wstępują do pełnoczasowej służby kaznodziejskiej. (...) otworem stoi także praca pioniera specjalnego albo misjonarza. A może udziałem twoim będą przywileje sługi obwodu, który odwiedza zbory i służy im pomocą? Do końca tego systemu rzeczy pozostało naprawdę niewiele lat; przywileje teraz dostępne nigdy się nie powtórzą. Teraz jest pora na skorzystanie z nich” (Strażnica Nr 17, 1967 s. 11);