Cała historia Ez 9 wyglądała tak:
Nie wiadomo kto jest stawiającym „znak”
W latach 1879-1915, a nawet do końca listopada 1916 roku, Towarzystwo Strażnica nie omawiało ani razu w swych publikacjach tekstu o „mężu z kałamarzem” (Ez 9). Dopiero w grudniowej Strażnicy z roku 1916, w której była relacja z pogrzebu C. T. Russella (zm. 31.10 1916 r.), utożsamiono tego „męża” z owym prezesem Towarzystwa Strażnica (patrz poniżej).
Stawiającym „znak” jest pastor Russell
Na pogrzebie C. T. Russella jego zwolennicy zidentyfikowali go z „mężem z kałamarzem” z Ez 9 i tak nauczano do czasu, gdy w roku 1931 temu zaprzeczono:
„Został dostojnie wybrany przez Pana (Ew. Mat. 24:45), aby służyć »Domowi Wiary pokarmem na czas słuszny«. W innym miejscu przedstawiony został jako »mąż z kałamarzem pisarskim u boku« (Ez. 9:2,11)” (ang. Strażnica 01.12 1916 s. 6011 [reprint]).
„Na siedm godzin przed śmiercią powiedział do swego towarzysza podróży, brata Menta Sturgeon: »Zrób mi rzymską togę«. Brat Sturgeon zrobił ją z prześcieradeł poczem Brat Russell włożył na siebie, stał prosto przez chwilę następnie położył się na sofie, zamknął oczy, co miało znaczyć gotowość śmierci” (Strażnica Nr 12, 1916 s. 21 [ang. 01.12 1916 s. 6012, reprint]).
„W swej mowie do przyjaciół Brat Rutherford wskazał, iż Pan wybrał Brata Russella, aby wypełnił rolę opisaną przez Proroka Ezechiela w rozdziale dziewiątym, jako »mąż odziany szatą lnianą, z kałamarzem pisarskim przy biodrach jego«; że Brat Russell wiernie wypełnił tę służbę i zdał raport, jak Prorok przepowiedział” (Strażnica 15.10 1921 s. 309 [ang. 15.09 1921 s. 277]).
„Aniołem siódmego lub Laodycejskiego okresu Kościoła był Karol T. Russell (…) Niewątpliwe, że ten sam anioł, lub siódmy posłaniec Kościoła, zajął urząd przepowiedziany przez proroka Ezechjela, jak jest przedstawione w człowieku, odzianym szatą lnianą, przy którego biodrach był kałamarz. – Ezechjel 9:1-11” (Strażnica 15.06 1925 s. 181).
„[Ez] 9:11. A oto mąż on odziany szatą lnianą, przy którego biodrach był kałamarz, oznajmił to mówiąc: Uczyniłem tak, jakoś mi rozkazał. — Pastor Russell okazał się wiernym w wielkiem zadaniu mu powierzonem napisania i opublikowania Prawdy, oraz poznaczenia znakiem »taw« czyli teraźniejszą Prawdą, umysły spłodzonych z ducha chrześcian. Umarł w Październiku, 1916 r., a znalazłszy się poza wtórą zasłoną, sprawę zdał przed oblicznością Chrystusa z pracy mu powierzonej.” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917, 1926] s. 473).
Stawiającym „znak” jest „ostatek” pomazańców Świadków Jehowy
Pierwsze zaprzeczenia powyższej nauce o C. T. Russellu, jako „mężu z kałamarzem”, pojawiły się w roku 1931:
„Przez długi czas było szczerze i rzetelnie rozumianem, że mąż z kałamarzem pisarskim obrazuje pojedynczą osobę. Lecz obecnie lud Boży widzi, że obraz ten był niewłaściwie rozumiany” (Strażnica 15.11 1931 s. 339).
„Nie tak dawno temu, bo w roku 1931, został wydany podręcznik biblijny pod tytułem Usprawiedliwienie. (...) Był to komentarz (...) proroctwa Ezechiela. Wyjaśniono w nim, że proroctwo o mężu »odzianym w lnianą szatę« nie spełniło się na pojedynczej osobie mającej do czynienia z chrześcijaństwem, powiedzmy na Charlesie T. Russellu, pierwszym prezesie Towarzystwa Strażnica który zmarł w połowie pierwszej wojny światowej, 31 października 1916 roku, kończąc w ten sposób swoją działalność chrześcijańską na ziemi. (...) A zatem »mąż z kałamarzem pisarskim przy biodrach« niewątpliwie wyobrażał tę namaszczoną duchem klasę »sługi« Pańskiego na ziemi, która jest cząstką organizacji Bożej. Książkę te oddano do rąk czytelników po południu 30 lipca 1931 roku, po wykładzie na temat »Męża z kałamarzem pisarskim«, wygłoszonym do tysięcy uczestników kongresu Międzynarodowych Badaczy Pisma Świętego, który się wtedy odbywał w Columbus…” („Narody mają poznać, że ja jestem Jehowa” – Jak? 1974 s. 114).
„Według naszego zrozumienia ów mąż »odziany w lnianą szatę« wyobraża ostatek chrześcijan namaszczonych duchem Bożym. Głosząc i czyniąc uczniów, kreślą oni symboliczny znak na czołach ludzi, którzy dzięki temu przyłączają się do »drugich owiec« Chrystusa (Jana 10:16). Czym jest ten znak? Chodzi o wyraźny dowód, niejako widoczny na ich odkrytych czołach, że są oddanymi Bogu, ochrzczonymi uczniami Jezusa Chrystusa i że przyoblekli się w nową, chrześcijańską osobowość (Efez. 4:20-24)” (Strażnica 15.07 2008 s. 5-6).
Stawiającym „znak” jest Jezus oraz aniołowie i to podczas „wielkiego ucisku”
Nową naukę o „mężu z kałamarzem” (Ez 9) ogłoszono na spotkaniu statutowym Towarzystwa Strażnica w październiku 2015 roku, ale wprowadzono ją oficjalnie do publikacji dopiero w roku 2016.
Nowe zrozumienie mówi o tym, że to nie „ostatek” pomazańców kreśli „znak” na czołach ludzi, ale że to ma czynić Jezus oraz aniołowie i na dodatek w przyszłości (podczas „wielkiego ucisku”), a nie od wielu już lat, jak nauczano dotychczas:
„Kogo wyobrażają człowiek z kałamarzem sekretarskim i sześciu uzbrojonych mężczyzn z wizji Ezechiela?
Przedstawiają oni niebiańskie wojsko, które było zaangażowane w zniszczenie Jerozolimy i które wykona wyrok na szatańskim świecie w Armagedonie. (...) W nowożytnym spełnieniu człowiek z kałamarzem sekretarskim wyobraża Jezusa Chrystusa, który robi symboliczny znak na czołach osób mających ocaleć. Członkowie wielkiej rzeszy otrzymają ten znak, gdy w trakcie wielkiego ucisku zostaną uznani za symboliczne owce. Będą mogli żyć wiecznie w raju na ziemi (Mat. 25:34, 46) We współczesnym spełnieniu sześciu uzbrojonych mężczyzn symbolizuje niebiańskie wojsko z Jezusem na czele. Wkrótce unicestwią oni narody i wszelkie zło (Ezech. 9:2, 6, 7; Obj. 9:11-21)” (Strażnica czerwiec 2016 s. 16-17).
„W przeszłości wyjaśnialiśmy, że we współczesnym spełnieniu tej wizji człowiek z kałamarzem sekretarskim symbolizuje ostatek chrześcijan namaszczonych duchem. Uważaliśmy, że osoby, które reagują pozytywnie na dobrą nowinę, już teraz otrzymują znak umożliwiający ocalenie. Jednak ostatnio stało się oczywiste, że musimy skorygować to wyjaśnienie. Jak wynika z Ewangelii według Mateusza 25:31-33, to Jezus osądza ludzi. Ostatecznego sądu dokona w czasie wielkiego ucisku, kiedy oddzieli owce od kóz, czyli osoby mające ocaleć od przeznaczonych na zagładę” (Strażnica czerwiec 2016 s. 16).