Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Ale mnie to nie interesuje...  (Przeczytany 2679 razy)

Offline malarek

Ale mnie to nie interesuje...
« dnia: 24 Październik, 2015, 08:47 »
Wczujcie się ...

Idziemy głosić...
Pukamy do drzwi!
Otwiera babcia!

"Dzień dobry... ble,ble... Czy wie Pani że Bóg ble,ble..."
mówimy...
ale mnie to nie interesuje!! odpowiada wysokim tonem!
Ale wie Pani że...   ALE MNIE TO NIE INTERESUJE!!!  słyszymy znowu...
No to próbujemy zagadać dalej, wyksztusza kolega pierwsze sylaby alleee...
i babcia znowu przerywa i krzyczy "ale mnie to nie interesuje!!"
Patrzymy się na siebie - ciężki przypadek i nic nie mówiąc już dalej słyszymy:
"ale mnie to nie interesuje!"
"ale mnie to nie interesuje!"


Dając już na luz dostrzegamy bo drzwi otwarte na maxa - że babce mleko kipi na kuchence!
Więc mówię:
Mleko Pani kipi na kuchence...
i słyszę: ale mnie to nie interesuje
Mleko Pani kipi!!!!
ale mnie to nie interesuje!

Pokazuję palcem jej za plecy - Mleko kipi!!!  - ale mnie to nie interesuje...
Zatem widać że mózg jednak da się wyłączyć!




Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Ale mnie to nie interesuje...
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Październik, 2015, 09:14 »
   Gdybym była złośliwa, a nie jestem :P To bym napisała, że wyłączenie było obustronne.
Babcia nie rozumiała ble ble, a Wy ....ALE MNIE TO NIE INTERESUJE!!!
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline M

Odp: Ale mnie to nie interesuje...
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Październik, 2015, 09:24 »
Pukamy do drzwi!
Otwiera babcia!

"Dzień dobry... ble,ble... Czy wie Pani że Bóg ble,ble..."
mówimy...
ale mnie to nie interesuje!! odpowiada wysokim tonem!
Ale wie Pani że...   ALE MNIE TO NIE INTERESUJE!!!  słyszymy znowu...

W tym momencie rozmowa powinna się zakończyć - "rozumiemy, dowidzenia", a nie kolejny raz "ale....". To już jest nachalność wysokiego kalibru, żeby ktoś 3 razy musiał powtarzać, że nie chce rozmawiać.


Offline malarek

Odp: Ale mnie to nie interesuje...
« Odpowiedź #3 dnia: 25 Październik, 2015, 08:33 »
łojeju - dajcie że "zainteresowanemu" skrzydełka rozwinąć a nie tak od razu regulaminowo batem po tylcu - ehhh


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Ale mnie to nie interesuje...
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Październik, 2015, 08:52 »
łojeju - dajcie że "zainteresowanemu" skrzydełka rozwinąć a nie tak od razu regulaminowo batem po tylcu - ehhh

  Jak butem po zadzie, gdzie w którym miejscu? My tylko dbamy o to abyś nie przyjął złych nawyków. :)
Widzisz błąd u "przeciwnika" ale po swojej stronie już nie,a to takie bardzo świadkowe. :P
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline malarek

Odp: Ale mnie to nie interesuje...
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Październik, 2015, 10:17 »
Tego właśnie wczoraj na własnej d... doświadczyłem. Oj jaki na dziś wnerwiony. Reszta jest tu:  http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2003.30