Ja też czasem używam określenia Jehowa. W mojej książce dziesiątki razy pada.
Bzdury piszą ci, którzy twierdzą, że Karol Wojtyła jako papież użył tej formy.
On nawet jeszcze nie był klerykiem, gdy użył słowa Jehowa.
Wiki podaje:
Rozstanie Wojtyły z teatrem nastąpiło nagle w roku 1942, gdy postanowił studiować teologię i wstąpił do tajnego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Krakowie
Tworzył zaś, gdy użył formy Jehowa, wcześniej.
Pewnie nie wiedział, że to forma niewłaściwa, choć już od XIX wieku było to wiadome:
Ks. Kruszyński w swej Biblii z 1937 podaje:
"
Na początku 19 w. uczeni wprowadzili wymowę Jahwe, której się stale trzymamy." (s. 321).
Zresztą JP2 nigdy nie był teologiem czy biblistą, ale etykiem i moralistą.
B16 jest teologiem i dogmatykiem.