Aresztowanie broszur w Rosji

[Roszada]

Jak podał Gość Niedzielny z 30 sierpnia 2015 r. w art. Aresztowane broszury (s. 12) w Rosji służby celne wyrokiem sądu skonfiskowały ponad milion broszur jako "literaturę ekstremistyczną".
Jeśli można proszę zamieścić skan tego.

Tak w ogóle to krytyka wszelkich rządów a w tym Rosji pewnie nie spodobała się prezydentowi Putinowi.
Na dodatek ŚJ chwalili się, że wydali swój przekład Biblii dla Ukrainy, co mogło być też głosem poparcia dla niej i nietaktem wobec prezydenta Rosji.
Na dodatek centrala ŚJ jest w USA a stosunki z tym państwem nie są teraz za dobre. Za komuny ŚJ nazywano "sekta amerykańską".

[M]

Hm, z jednej strony cieszy że sekciarska literatura trafi tam gdzie jest jej miejsce.

Z drugiej jednak smuci fakt, że w Rosji słowo "wolność" znaczy tyle, na ile pozwala rząd. Rosja to taki WTS tylko w opcji politycznej i na dużo większą skalę. Wszystko pod kontrolą, obywatelom wmawia się jaki to świat na zewnątrz jest zły podczas gdy sami klepią biedę, a góra opływa w luksusy. Współczuję ludziom którzy tam mieszkają .

[Roszada]

Współczuję ludziom którzy tam mieszkają .

Ludziom też współczuję, ale ŚJ tamtejszym nie muszę chwilowo współczuć bo niedługo pójdzie worek z dolarami z USA na Kreml i sprawa się załagodzi.

Myśle że cerkiew przykłada do tego rękę.
Jak widziałem broszury prawosławne ale polskie przeciw ŚJ to powiem, że my ich głaszczemy.
Wyobrażam sobie broszury prawosławne w Rosji.

[Roszada]

A ŚJ zapewniają:

„Świadkowie Jehowy wydają to czasopismo od roku 1879. Jest ono całkowicie apolityczne i uznaje wyłącznie autorytet Biblii” (Strażnica 01.09 2015 s. 2).

[Córka Weterana]

Rosja to taki WTS tylko w opcji politycznej i na dużo większą skalę. Wszystko pod kontrolą, obywatelom wmawia się jaki to świat na zewnątrz jest zły podczas gdy sami klepią biedę, a góra opływa w luksusy. Współczuję ludziom którzy tam mieszkają .

- Z kim graniczy Rosja?
- z kim chce
- a z kim chce graniczyć?
- z nikim

Tyle w temacie.

[Roszada]

Hm, z jednej strony cieszy że sekciarska literatura trafi tam gdzie jest jej miejsce.

Wyobrażam sobie ile krzyku na cały świat narobi Towarzystwo o te gazety.

Ale może to spowoduje, że będę wydawać inną Strażnicę dla Rosji, wygładzoną.

Tak jak nasi usuwali w latach 50. XX wieku informacje sprawozdawcze o dolarach Towarzystwa. Jak zmieniali w Bądź wola Twoja akapity o Związku Radzieckim.

[M]

Ale może to spowoduje, że będę wydawać inną Strażnicę dla Rosji, wygładzoną.

Już teraz wydają swoje czasopisma bez logo Strażnica / Przebudźcie się, żeby ominąć zakazy.

[Roszada]

Już teraz wydają swoje czasopisma bez logo Strażnica / Przebudźcie się, żeby ominąć zakazy.

Serio?
A to cwaniaczki.
Tak jak nasi jak dostali zakaz dla Złotego Wieku to zmienili tytuł na Nowy Dzień.

[M]

Serio?
A to cwaniaczki.
Tak jak nasi jak dostali zakaz dla Złotego Wieku to zmienili tytuł na Nowy Dzień.

Serio. Dowód poniżej (lepszej jakości niestety nie mam):



Na tym zdjęciu jest Strażnica z października 2013.

[Roszada]

Ale w necie widać logo:

http://www.jw.org/pl/publikacje/?contentLanguageFilter=ru

[M]

Ale w necie widać logo:

http://www.jw.org/pl/publikacje/?contentLanguageFilter=ru

Bo stronę im i tak zakazali więc jeden pies . A to robią po to, żeby ominąć zakaz rozpowszechniania czasopism "Strażnica" i "Przebudźcie się!". Wywalili nagłówki i te czasopisma są wydawane jako broszury, każda z innym tytułem. Dzięki czemu trudno je zakazać bo co miesiąc musieliby aktualizować listę zakazanych pozycji.

[Liberal]

Skan artykułu:

[Roszada]

Dzięki Liberal za wstawienie.
Artykuł, jak na katolicka prasę, nie jest napastliwy.

[M]

Dzięki Liberal za wstawienie.
Artykuł, jak na katolicka prasę, nie jest napastliwy.

Wręcz powiedziałbym nawet że neutralnie-przychylny, bo zaznaczyli że ŚJ działali w Rosji legalnie.

[Roszada]

Wręcz powiedziałbym nawet że neutralnie-przychylny, bo zaznaczyli że ŚJ działali w Rosji legalnie.

Może to redaktorsko-czasopismowa solidarność.