Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zapytania o "nowe światła"  (Przeczytany 140149 razy)

Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #105 dnia: 10 Marzec, 2017, 18:25 »
Cytuj
czy istnieje konieczność dokonywania zmian,czy lepiej nie zmieniać n i c z e g o?
Powiedziałem Ci już: jeśli coś jest na podstawie Biblii ustalone to jakim prawem to wywracać do góry nogami?
To zamach na Biblie i kombinatorstwo oraz kunktatorstwo. :-\


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #106 dnia: 10 Marzec, 2017, 18:42 »
No to ja ci odpowiem słowami kard.Johna Henrego Newmana:
"Przeszkody odnośnie światła wiedzy,zarówno przyrodzonej jak i nadprzyrodzonej bywają tego samego rodzaju Pismo św. nie jest jeszcze zrozumiałe w całym jego zasięgu,a więc jeżeli kiedykolwiek dojdzie do tego,ze zostanie zrozumiałe przed końcem świata i bez pomocy cudownych pośrednictw - to m u s i to nastąpić w taki sam sposób , w jaki zdobywa się wiedzę naturalną,przez ciągłość i p o s t ę p nieograniczonego niczym u c z e n i a się dzięki poszczególnym jednostkom,które zwrócą uwagę na wskazówki rozsypane tu i ówdzie...".

Przeczytaj sobie to ze dwa razy,zanim napiszesz to co wykaże ,że nie zrozumiałeś mojej uwagi.

Prawdy przypominają rozsypane "wskazówki",czy prawdę zdobywamy dzięki pozbieraniu rozsypanych "w s k a z ó w e k",na które zwracają uwagę niektórzy -ludzie.
One to z zasady są "przeoczone i lekceważone przez ogół świata".
Przy czy niektórzy "porównują je ze sobą i pójdą za nimi" J.H.Newman.

I co istotne jak pisał wspomniany J.H.Newman :
"Taka jest bowiem droga dokonywania wszelkich u l e p s z e ń
czego?
"d o k o n y w a n i a"
czego?
"wszelkich ulepszeń".

Tego dokonujemy,tak działamy.
WYBACZ.




« Ostatnia zmiana: 10 Marzec, 2017, 18:45 wysłana przez robbo1 »


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #107 dnia: 10 Marzec, 2017, 18:52 »
A co kardynał Newman ma wspólnego ze ŚJ?
Był ŚJ czy protestantem wcześniej?

Poza tym dla Towarzystwa kardynał jest przedstawicielem Babilonu Wielkiego, więc powoływanie się na niego zdaje się być dziwne. :)

My rozpatrujemy nowe światła Towarzystwa a nie kardynała. Jemu zaświeciło nowe światło gdy przeszedł z jednego wyznania chrześcijańskiego do drugiego. ;)


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #108 dnia: 10 Marzec, 2017, 18:55 »

Zastanówcie się lepiej:
czy istnieje konieczność dokonywania zmian,czy lepiej nie zmieniać n i c z e g o?
Jezeli chcesz cos zmieniac w TWOIM rozumieniu Pisma Swietego , to zmieniaj . Ksztaltuj swoja osobowosc , dopasowuj ja coraz bardziej do TWOJEGO rozumienia nauk biblijnych . Taki jest sens tekstu z Przyp. 4 ; 18 . Szukaj madrosci a twoja sciezka bedzie coraz jasniejsza . Problemem u SJ jest ,ze zmieniaja na okraglo swoje "rozumienie" i odgornie narzucaja je innym , robiac z blachostek , dogmaty religijne i usuwajac ze swoich szeregow ludzi  , ktorzy ich nie akceptuja . Taki , Twoim zdaniem , mial byc sens dzialalnosci chrzescijanskiej ?


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #109 dnia: 10 Marzec, 2017, 19:09 »
Ten fragment wiele wyjaśnia w mentalności Towarzystwa:

„Niewłaściwe poglądy, wierzenia i praktyki są stopniowo zarzucane, a kto decyduje się przy nich obstawać, odchodzi razem z nimi” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 641).

Czyli jeśli stopniowo, to pewnie sporo ich jeszcze zostało do wymiany. ;)


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #110 dnia: 10 Marzec, 2017, 20:25 »
No to ja ci odpowiem słowami kard.Johna Henrego Newmana:
"Przeszkody odnośnie światła wiedzy,zarówno przyrodzonej jak i nadprzyrodzonej bywają tego samego rodzaju Pismo św. nie jest jeszcze zrozumiałe w całym jego zasięgu,a więc jeżeli kiedykolwiek dojdzie do tego,ze zostanie zrozumiałe przed końcem świata i bez pomocy cudownych pośrednictw - to m u s i to nastąpić w taki sam sposób , w jaki zdobywa się wiedzę naturalną,przez ciągłość i p o s t ę p nieograniczonego niczym u c z e n i a się dzięki poszczególnym jednostkom,które zwrócą uwagę na wskazówki rozsypane tu i ówdzie...".

Przeczytaj sobie to ze dwa razy,zanim napiszesz to co wykaże ,że nie zrozumiałeś mojej uwagi.

Prawdy przypominają rozsypane "wskazówki",czy prawdę zdobywamy dzięki pozbieraniu rozsypanych "w s k a z ó w e k",na które zwracają uwagę niektórzy -ludzie.
One to z zasady są "przeoczone i lekceważone przez ogół świata".
Przy czy niektórzy "porównują je ze sobą i pójdą za nimi" J.H.Newman.

I co istotne jak pisał wspomniany J.H.Newman :
"Taka jest bowiem droga dokonywania wszelkich u l e p s z e ń
czego?
"d o k o n y w a n i a"
czego?
"wszelkich ulepszeń".

Tego dokonujemy,tak działamy.
WYBACZ.

Wybacz, ale nie tak działają ŚJ. Tych ulepszeń dokonuje obecnie 7 głów, a reszta ma się dostosować. Nie o to oczywiście chodziło Newmanowi, bo w Kościele propozycje interpretacji Biblii może podawać KAŻDY, nawet człowiek niewierzący. CK u ŚJ jest autorytatywne jak Kim Dzong Un i nawet jak się głośno powie, że się w najmniej ważnej kwestii nie zgadza, to starsi już się zaczną przyglądać bacznie. A co się tyczy krwi, kwestii mało ważnej, to taką być przestaje, kiedy Twoje dziecko umrze na białaczkę, a dziecko kumpla już nie, bo Ciału Kierowniczemu światło błysnęło i można brać krwiopochodne leki na białaczkę...


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #111 dnia: 10 Marzec, 2017, 20:31 »
Nie ty dyktuj mi co czytam,i kogo cytuję.
Czytam kogo chcę,i nikt nie ma nic przeciw temu.
Czytam m.in.J.H.Newmana,chociażby jego "O     r o z w o j u doktryny...".
I u nas następuje intensyfikacja poznania,zrozumienia itp.
Nad idee prawdy raz jeden objawionej na zawsze podobnie jak i kard.John.H.Newman wybieramy ideę prawdy "coraz lepiej poznawanej i realizowanej".
MOŻE CI SIĘ TO NIE PODOBAĆ-TRUDNO.
Prawda nie została nam objawiona "raz na zawsze".Ta nie została w taki sposób objawiona.Nie.
Nie stała się dla ciebie zrozumiała idea J.H.Newmana.

Z prawdą jest podobnie jak z poznaniem w nauce.
Wymownie pisała o tym uczennica Kazimierza Ajdukiewicza Izydora Dąmbska.
Ona pisała o nauce,tyle,że według.kard.Johna H.Newmana poznanie prawdy następuje "w taki sam sposób ,w jaki zdobywa się wiedzę naturalną".
Tak więc zdaniem I.Dąmbskiej nauka,ja napiszę prawda [nasz prawda i jej poznanie,poznawanie] chociaż by się mogło zdawać ,że jest tworem par excellence racjonalnym,jest przecież dziełem logiki [logicznego myślenia-zawsze odwołującego się od [ spisanego słowa].
To tak nie jest.
Dlaczego?
"I może by tak było gdyby prawda zrodziła się oo razu "raz na zawsze],z umysłów ludzi pochylających się nad natchnionym słowem.
"Ale nie takie były jej narodziny i zapewne takimi być nie mogły.Gmach prawdy wznosił się p o w o l i na gruzach mitów i przesądów,wyodrębnił się s t o p n i o w o z chaosu fantastycznych,mglistych obrazów rzeczywistości,oczyszczał się z trudem z pierwotnych magicznych sposobów ujmowania zagadnień.Taki proces o c z y s z c z a n i a trwa do dnia dzisiejszego".

WYSIL SIĘ I ZROZUM.

Ps.
Niestety nie jest w katolicyzmie tak,że każdy może "mówić co chce",jeżeli nie jest to zgodne z przyjmowanym poglądem.
Przykładem na to jest wybitny myśliciel katolicki Hans Kung.
Uczy tylko nie to co chciał,tam gdzie chciał,nie za aprobatą katolicyzmu,tylko z jego sprzeciwem.
« Ostatnia zmiana: 10 Marzec, 2017, 20:37 wysłana przez robbo1 »


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #112 dnia: 10 Marzec, 2017, 20:33 »
Kardynała książkę czytałem już wtedy, gdy Ty jeszcze nie słyszałeś nic o ŚJ. ;D
I na litość Boską nie wprzęgaj go w argumentację Towarzystwa Strażnica bo śmieszne i dziwne to się staje. :-\

Polecam Ci Kelly, Rozwój doktryny chrześcijańskiej. Lepsze, choć anglikanin pisał. :)
Co przeciętnego exŚJ obchodzi kardynał Newman?
Ani on ich, ani Twój. :)
Większość exŚJ nie są katolikami, więc Twój kardynał ich ani ziębi, ani grzeje. :)

Ale jak chcesz zostać katolikiem, to pewnie że czytaj Newmana.
Zdaje się, że proces beatyfikacyjny ruszył. :)
Coś niedawno czytałem w prasie.
« Ostatnia zmiana: 10 Marzec, 2017, 20:54 wysłana przez Roszada »


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #113 dnia: 10 Marzec, 2017, 20:54 »

I u nas następuje intensyfikacja poznania,zrozumienia itp.

Przepraszam Robbo 1 ale piszac "u nas" kogo masz na mysli ? Czy swiadkow Jehowy ? Czy moze to okresla Ciebie samego w Pluralis Majestatis ?  Jakos ta twoja argumentacja nie pasuje mi do standartow WTS-u . Za oczytany jestes  ;) Traktuj to prosze jako komplement .


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #114 dnia: 10 Marzec, 2017, 20:57 »
Przepraszam Robbo 1 ale piszac "u nas" kogo masz na mysli ? Czy swiadkow Jehowy ? Czy moze to okresla Ciebie samego w Pluralis Majestatis ?  Jakos ta twoja argumentacja nie pasuje mi do standartow WTS-u . Za oczytany jestes  ;) Traktuj to prosze jako komplement .
Wiesz on widzi, że ja cytuję Strażnicę, czy CK, to on dla odmiany kardynała Newmana. :)
Zdaje się, że się w pełni identyfikuje ze ŚJ a jednak ciągnie go do katolickich publikacji.
Może to Nadarzyńczyk? :)


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #115 dnia: 10 Marzec, 2017, 21:26 »
Nie macie pojęcia na temat literatury jaka czytam ,czy posiadam.Tylko,że w niczym nie odnosisz się do użytych wywodów.
Nigdy na podobnych do tego portalach,nie cytuję naszej literatury.
Nie jest mi ona potrzebna w dowodzeniu prawdy,uzasadnianiu itp.
Nie odnosisz się do potrzeby "prawdy coraz lepiej rozumianej i realizowanej".
To ta "przynagla do doskonalenia się na wszelkie sposoby".

Nie wiesz nic o mnie,ale piszesz imperatywnie,że książki.Kard.J.H.Newmana czytałeś zanim ja cokolwiek słyszałem o...
Nie podoba ci się nasza arbitralność,ale twoja bezwzględność już tak.

Niestety nie odnosisz się do moich wywodów tylko do mnie.
Nie o mnie tutaj przecież idzie.

Tylko o sposób pojmowania prawdy i jej posiadania,jej odkrywania itp.

Ta jest w naszej społeczności realizowana jako progres,i to bardzo dobrze.

Nie wypominaj mi czytanie...
Jeżeli wolisz zacytuję Billego Grahama,ewentualnie J.I.Packera.
Jeżeli jednak wolisz to ks.Andrzeja Zuberbiera,ewentualnie Henryka Tukarnika,czy dziesiątki innych.
Uznaję,że powinniśmy "wiedzieć dlaczego wierzymy",jak brzmi tytuł ks.Pula .E.Littla.

Przypominam jednak,że zmieniamy,czy modyfikujemy poglądy ponieważ ,ponieważ prawda nie narodziła się niczym starożytna postać w jednej chwili z głowy swego stwórcy.
Nie.
Prawda musiała wydostać się stopniowo z gruzów mitów,niedomówień,wypaczeń.
Oczyszczała się z trudem z dawnych wyobrażeń i zniekształceń wielu pokoleń nominalnego chrześcijaństwa.
Niektóre z oczywistych wierzeń ,czy obyczajów okazało się"sprzeciwiać prawdzie",chociaż nikt tego nie podejrzewał.

Jak pisał kard.J.H.Newman,prawda ,czy jej odkrywanie następuje przez ciągłość jej poszukiwania,oraz p o s t ę p nieograniczonego uczenia się..."
Tak chcemy się uczyć,i zwracać uwagę na "wskazówki rozsypane tu i ówdzie w Piśmie Św".


« Ostatnia zmiana: 10 Marzec, 2017, 21:28 wysłana przez robbo1 »


Offline Anakin Darth

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #116 dnia: 10 Marzec, 2017, 21:49 »
O ludzie....!!!!!!!!!!!!!


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #117 dnia: 10 Marzec, 2017, 22:24 »
Tak sobie to czytam...
No cóż..

Problem jaki mamy my, Świadkowie Jehowy, to taki, że światło, które uważamy za coraz jaśniejsze w rzeczywistości staje się zwyczajnie coraz ciemniejsze. To idzie w drugą stronę.( pomijam kosmitę  Rutherforda i część twórczości wizjonera Russella)

Jak powiedział Anton Czechow:

"Nowego kłamstwa słucha się chętniej niż starej prawdy."


Kiedyś myślałem, że my Swiadkowie Jehowy jesteśmy "ofiarami ofiar". Dzisiaj już wiem, po prawie trzy letnim badaniu prawdy o prawdzie, że nasi przywódcy wprowadzają nas w błąd z pełną premedytacją i "dziką satysfakcją" jaką im sprawia niepowodzenie osób, które np. już nie popierają ich nauk.

Kiedyś przeczytałem komunistycznego pisarza, którego twórczość jest co najmniej dwuznaczna, dokładnie tak samo dwuznaczna jak Strażnicy,  Bertolta Brechta któremu udało się powiedzieć coś mądrego.

"Kto nie zna prawdy, ten jest tylko głupcem. Ale kto ją zna i nazywa kłamstwem, ten jest "zbrodniarzem."
« Ostatnia zmiana: 10 Marzec, 2017, 22:32 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #118 dnia: 10 Marzec, 2017, 22:25 »
Prawda musiała wydostać się stopniowo z gruzów mitów,niedomówień,wypaczeń.

Niedomówienia były od zawsze, wypaczenia wciąż istnieją, a gruzy niedługo będą.
To moje podsumowanie twoich cudownych, kompletnie nieopartych na "źródle duchowego światła" czyli Strażnicy, wywodów.


Offline Startek

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #119 dnia: 11 Marzec, 2017, 07:44 »
Każdy ma prawo czytać to co mu się żewnie podoba ,  żaden Nadarzyńczyk , broni swojej wiary . Henryk Turkanik nieźle pisze .