A metodologia nauki pomaga mi zrozumieć sposób dochodzenia do prawdy,tego etapy,konieczność itp.
Tak we wszystkim.
Robbo ,juz kiedys pisalem o braku podstaw uzywania metodologii naukowej w analizowaniu sposobu "dochodzenia do prawdy" jaki stosuja SJ . Byc moze przeoczyles .
A wiec raz jeszcze .
SJ i ich Cialo Kierownicze to nie naukowcy stosujacy metodyke naukowa przy badaniu interesujacych ich tematow .
Tu dla przypomnienia , na czym ta metodyka polega:
(cytat za Wiki)
"Wyróżnia się następujące etapy pracy naukowej, które są jednocześnie głównymi składnikami metody naukowej:
1. ustalenie i uzasadnienie problemu oraz dostrzeżenie zagadnień pochodnych;
2. krytyka problemu w świetle dotychczasowych osiągnięć nauki (analiza literatury przedmiotu);
3. wyliczenie niezbędnych założeń lub twierdzeń, czasem także hipotez;
4. ustalenie metod roboczych, obejmujące krytykę metod dotychczasowych i wybór lub konstrukcję metod nowych;
5. przeprowadzenie badań naukowych: wykonanie czynności wynikających z postawionego problemu i wybranej metody roboczej;
6. opracowanie materiałów zebranych w czasie badań i ich synteza;
7. pisemne opracowanie wyników badań aż do stanu pracy gotowej do druku, po czym ujawnienie ich w publikacji naukowej;
8. krytyczna ocena przebiegu własnych badań i pisemnego opracowania wyników." (koniec cytatu)
CK lekcewazy totalnie wyzej opisana metodyke i probuje poprzez przypisywanie sobie samym jakiegos "Bozego Kierownictwa " wmowic swoim wiernym , ze sa ponad wszelka krytyka .
Nie sa rowniez sklonni do stosowania metody falsyfikacji jaka propagowal K . Popper.
Po prostu podaje sie tzw. "nowe zrozumienie " jakiegos tematu i oczekuje , ze wierni zaakceptuja to bez gadania .
A wiec przytaczanie Poppera , kard. Newmana czy innych autorytetow na obrone CK mija sie z celem .
Oni nie pisali o SJ tylko o prawdziwych naukowcach .