Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dzień dobry Wszystkim obecnym  (Przeczytany 5831 razy)

Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Dzień dobry Wszystkim obecnym
« dnia: 11 Sierpień, 2015, 12:23 »
Serdecznie chciałbym powitać wszystkich obecnych na tym forum :)
Od dłuższego czasu obserwuję posty czytając chyba zdecydowaną większość z nich ;)
Z tego miejsca dziękuję autorom i moderatorom za bardzo ciekawe wątki i sposób prowadzenia dyskusji. Część autorów znam z ich własnych stron poświęconych tej tematyce.
Dobra robota Panie i Panowie!
A może bardziej właściwe będzie: Bracia i Siostry :)
Jestem, a raczej byłem zainteresowanym, które serio potraktował zachętę "nauczycieli" - stale się upewniajcie! Zachęta połączona była oczywiście z ostrzeżeniem aby broń Boże nie wchodzić na strony odstępców ;) a wyłącznie jw.org. Jako niepoprawny naukowo sceptyk oczywiście rozpocząłem poszukiwania od...stron szanownych tu występujących autorów :) W trakcie tego upewniania się w samą porę dostrzegłem ciemny blask starych i nowych świateł tzw. niewolnika wynikający z pychy i przekonania o własnej wyjątkowości bez podania wiarygodnych powodów!
Mam nadzieję, że Sz.P. autorzy w dalszym ciągu będą prowadzić swoje własne strony gdyż sama formuła tego forum nie wystarcza :)
Pozdrawiam serdecznie...
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Sierpień, 2015, 12:27 »
Dzień dobry. :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Roszada

Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Sierpień, 2015, 12:32 »
Witaj!
Tadeusza nic nie rusza. :)


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Sierpień, 2015, 12:47 »
Oj rusza, rusza... :)
Bezmyślność, bylejakość i chamstwo!
Poza tym jestem czuły, wrażliwy i delikatny :)
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline gedeon

Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Sierpień, 2015, 13:15 »
Witaj Tadeusz, napisz coś o sobie.


Offline Dietrich

Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #5 dnia: 11 Sierpień, 2015, 13:40 »
Ach tam od razu odstępcy.... Po prostu ludzie mający własne zdanie. Wolno nam, no nie?
Witamy serdecznie.


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Sierpień, 2015, 10:26 »
Witaj Tadeusz, napisz coś o sobie.

Byłem gorliwym i co ważniejsze wierzącym katolikiem. Głęboko przeżywałem prawdy głoszone przez osoby duchowne. Bardzo aktywnie uczestniczyłem w życiu wspólnoty: pielgrzymki, oazy, czuwania modlitewne, rekolekcje, itp. Aż przyszedł tzw. kryzys przywództwa duchowego, kiedy ci którzy tak natchnienie głosili słowo Boże okazali się dwulicowi – jedno życie na pokaz wiernym, drugie „po godzinach”. I zaznaczam, że nie dotyczyło to pojedynczego księdza. Gwoli sprawiedliwości zaznaczam, że na swojej drodze spotkałem wielu księży którzy w długim okresie czasu potwierdzali prawdziwość swojego „powołania”.
Ponieważ był to okres w którym wygodnie mi było być pod opieką „przywódcy duchowego” zainteresowałem się (a raczej oni mną) ŚJ. Jednocześnie miałem stały kontakt z wyznawcami Kryszny. Jedni drugich krytykowali z zapałem. Włączył się jeszcze mój brat – świecki zakonnik katolicki. Tej mieszance poglądów zawdzięczam postanowienie szukania własnej drogi. Miałem postanowienie studiowania zarówno Koranu jak i Biblii oraz innych ksiąg.
Pierwsza w kolejce była Biblia – może dlatego, że innych wtedy nie miałem. Już po pobieżnym przeczytaniu – napotkałem sporo trudności interpretacyjnych związanych z różnymi przekładami. Zacząłem więc czytać przekłady interlinearne posiłkując się zarówno przekładami katolickimi jak i ŚJ wraz z komentarzami biblijnymi różnych odłamów chrześcijaństwa, łącznie z tzw. obrządkiem wschodnim. Nie zabrakło też tekstów ze źródeł pozabiblijnych. Wiedza nabyta w ciągu blisko 25-letniego studium pozwala stwierdzić, że samodzielne czytanie Słowa Bożego jest WYSTARCZAJĄCE by poznać zarówno wymagania jak też zamierzenia Boga.
 Jezus będąc na ziemi nie założył RELIGII ani nie nakazał obchodów ni rytuałów, poza oczywiście spożywaniem Jego ciała i krwi. Ludziom polecił miłować Boga i bliźniego a tym którzy pragną być Jego naśladowcami polecił skupienie się na dobrach niebiańskich a nie życiu doczesnym. Wiara więc musi być poparta uczynkami na rzecz bliźnich.
Tak przedstawia się moja droga duchowa. Staram się modlić, żyć skromnie bez pożądań przedmiotów, kariery czy zaszczytów. Kiedyś z rodziną i grupą byłych katolików i byłych ŚJ spotykaliśmy się na wspólnych modlitwach w naszych domach, na łamaniu chleba i spożywaniu Kielicha oraz rozważaniach na podstawie Pisma Św. swego postępowania i sposobu dążenia do poprawy. Obecnie niestety już nie tak często jak byśmy chcieli. Nie jestem fanatykiem – nie unikam jednak rozmów o Bogu i Jezusie. I co ważne nie klasyfikuję ludzi na wyznawców tej czy innej religii lecz z każdym rozmawiam i każdy jest godzien wyciągniętej dłoni.
Naszym celem było i nadal jest rozbudzenie w ludziach umiłowania Słowa Bożego czytanego osobiście. A ono ma wielką moc oddziaływania którą odczuliśmy na sobie.
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Roszada

Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Sierpień, 2015, 10:38 »
Jezus będąc na ziemi nie założył RELIGII ani nie nakazał obchodów ni rytuałów, poza oczywiście spożywaniem Jego ciała i krwi.
Jakbym czytał Rutherforda. Ta sama teza. Jednak bliżej jesteś ŚJ niż myślałem. :-\

Po drugie widzę nieźle ci namieszali w życiu Kryszna, Koran itp. itd. Za dużo grzybów w barszcz. :)
Ja bywam utożsamiany z gorliwym katolikiem, ale nie miałem takich problemów jak Ty, choć księży dziesiątki znałem i znam.
Może dlatego, że nie biegałem od sekty do sekty jak niektórzy, ale zgłębiałem nauki pierwotnego chrześcijaństwa.


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #8 dnia: 12 Sierpień, 2015, 11:13 »
Jakbym czytał Rutherforda. Ta sama teza. Jednak bliżej jesteś ŚJ niż myślałem. :-\

Po drugie widzę nieźle ci namieszali w życiu Kryszna, Koran itp. itd. Za dużo grzybów w barszcz. :)
Ja bywam utożsamiany z gorliwym katolikiem, ale nie miałem takich problemów jak Ty, choć księży dziesiątki znałem i znam.
Może dlatego, że nie biegałem od sekty do sekty jak niektórzy, ale zgłębiałem nauki pierwotnego chrześcijaństwa.

Nie zastanawiam się jakiej religii jestem bliżej. Mam nadzieję, że emotikonka na końcu zdania nie oznaczała dezaprobaty?
Nie wykluczam też nikogo z rozmowy z powodu jego poglądów. W każdej grupie - także religijnej - są osoby warte rozmowy  i fanatycy zaślepieni lub pyszni swą wiedzą.
Nie wiem co masz na myśli, że namieszali mi Kryszna i Koran? Czyż nie Ty sam zachęcasz w postach do "upewniania się u źródeł"? Nie tylko do bazowania na tym, co napiszą inni?
Wśród wielu nauk które zgłębiam jest oczywiście także nauczanie wczesnochrześcijańskie. I to zarówno wg tzw. Tradycji KK jak i źródeł krytycznych opartych na mitach i opowieściach nie zawsze historycznych :)
Pochwalam każde dążenie do prawdy - nawet te prowadzone niekiedy pokrętnymi drogami fałszywych tropów.
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Roszada

Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #9 dnia: 12 Sierpień, 2015, 11:35 »
Byłem gorliwym i co ważniejsze wierzącym katolikiem.
Widocznie inaczej rozumiemy "gorliwość" i bycie "wierzącym katolikiem". ;)


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #10 dnia: 12 Sierpień, 2015, 12:40 »
Widocznie inaczej rozumiemy "gorliwość" i bycie "wierzącym katolikiem". ;)

Chyba nie do końca ze zrozumieniem przeczytałeś mój post.
Poza tym nie jest dobrym oceniać czyjąś gorliwość na podstawie tak szczątkowych informacji :(
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Roszada

Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #11 dnia: 12 Sierpień, 2015, 12:54 »
Chyba nie do końca ze zrozumieniem przeczytałeś mój post.
Poza tym nie jest dobrym oceniać czyjąś gorliwość na podstawie tak szczątkowych informacji :(
A czy ja oceniam?
Piszę wyraźnie, że inaczej rozumiemy te kwestie. ;)

Pewnie z innym zrozumieniem przeczytałem Twój post niż Ty. :-\


Offline M

Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #12 dnia: 12 Sierpień, 2015, 13:18 »
Bo dla Roszady zapewne bycie gorliwym i wierzącym katolikiem oznacza, że swojej wiary się nie porzuca bez względu na okoliczności :).

Co oczywiście można różnie oceniać - jeden powie, że na tym właśnie polega prawdziwa wiara i lojalność, a drugi - że to fanatyzm. I handluj z tym ;).


Offline Roszada

Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #13 dnia: 12 Sierpień, 2015, 13:43 »
Bo dla Roszady zapewne bycie gorliwym i wierzącym katolikiem oznacza, że swojej wiary się nie porzuca bez względu na okoliczności :).

Co oczywiście można różnie oceniać - jeden powie, że na tym właśnie polega prawdziwa wiara i lojalność, a drugi - że to fanatyzm. I handluj z tym ;).
Dostałeś lubika, ale do fanatyzmu mi daleko. ;)
Raczej bywam przez fanatyków katolickich krytykowany. :)


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Dzień dobry Wszystkim obecnym
« Odpowiedź #14 dnia: 12 Sierpień, 2015, 14:53 »
Bo dla Roszady zapewne bycie gorliwym i wierzącym katolikiem oznacza, że swojej wiary się nie porzuca bez względu na okoliczności :).

Co oczywiście można różnie oceniać - jeden powie, że na tym właśnie polega prawdziwa wiara i lojalność, a drugi - że to fanatyzm. I handluj z tym ;).


Wiary w Boga nie zagubiłem :) ani nie porzuciłem. Tylko instytucję Kościoła Katolickiego. Z podobnych zresztą powodów nie zostałem wyznawcą Kryszny,  ŚJ, nie mówiąc już o innych - słabiej mi znanych - wyznań.
Na razie pilnie studiuję Słowo Boże, czytam okołobiblijne publikacje - w tym historyczne - różnych wydań oraz - z osobistych względów - wszystko co wiąże się ze
SJ. :) Stąd moja tu obecność ;)
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.