Witaj
Proctor!
Bardzo Ci współczuję aktualnej sytuacji. Wierzę ,że z czasem wszystko się poukłada, wiem, banał, ale jeszcze ponad rok temu przeżyłem ten sam szok gdy dowiedziałem się jak wygląda prawdziwe oblicze WTS. Co prawda starszym już nie byłem - co zawdzięczam innym starszym i jednemu NO
- ale i tak był to szok. A dziś jestem młodym (świeżo upieczonym) odstępczuchem.
Świetnie , że trafiłeś na forum, potraktuj je jako "psychiczny wentyl" pisz co możesz, albo wybierz sobie kogoś do rozmów na priv. Wiem, że to nie zastąpi rozmowy na żywo , ale to zawsze coś.
Pamiętaj, my tu na forum jesteśmy z Tobą, że pozwolę sobie wyrazić także opinię za innych.
Trzymaj się dzielnie, dociekaj prawdy, działaj mądrze i mimo wszystko staraj się jasno patrzeć w przyszłość.
Serdecznie pozdrawiam - Lechita