Gdyby Jezus nie wiedział, ze to Judasz, to by się do niego bezpośrednio nie zwrócił słowami: ''Jezus odparł: «To ten, dla którego umaczam kawałek [chleba], i podam mu». Umoczywszy więc kawałek [chleba], wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty 27 A po spożyciu kawałka [chleba] wszedł w niego szatan. Jezus zaś rzekł do niego: «Co chcesz czynić, czyń prędzej!''
Czyli chyba ja tego nie wymyśliłem i nie wplotłem słów w treść Biblii. Jezus nie wskazał przypadkowej osoby. Wersety nie są chronologiczne. Z innej ewangelii ja i nie tylko ja wnioskuje się, że Judasz wyszedł po spożyciu Paschy, a nie po ustanowieniu Przymierza.
Co do planu Boga, to są różne interpretacje. Skłaniam się do tej, gdzie Bóg wysłał Jezusa aby zbawił świat, co nie jest tym samym, co celowe zaplanowanie ofiarnej śmierci Jezusa, bo jak wiemy Bóg sam potępiał składanie ofiar z synów i córek. Pan Bóg przewidział to, że Jego syn zostanie zabity, ale to nie Pan Bóg zaplanował cały proces zdrady. To szatan wszedł w Judasza, a nie duch Boży. Poza tym Jezus mówi, że: Jana 10:17 ''Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je [potem] znów odzyskać. 18 Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca.''
Co do jałowych dyskusji... niestety takie będą. Nie jest wszystko czarno-białe i od setek lat ludzie wałkują podobne tematy. Jednym są potrzebne, a innym nie. Sporo interpretacji. Każdy znajdzie coś dla siebie.