Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Cesacjonizm... gdzie szukać?  (Przeczytany 855 razy)

Offline DreamM@ster

Cesacjonizm... gdzie szukać?
« dnia: 15 Luty, 2025, 16:56 »
Witam jestem na papierku Świadkiem Jehowy ale od lat Nieczynnym. Z wieloma naukami tej Organizacji się nie zgadzam i uważam że nie jest to Boża Organizacja a Destrukcyjna Sekta. Miałem różne okresy w życiu(Był czas że nie wierzyłem w Biblię) ale obecnie deklaruje się jako wierzący Chrześcijanin i szukam jakieś społeczności chrześcijańskiej gdzie będę się mógł budować i wzrastać w wierze. Nie interesują mnie ruchy charyzmatyczne. Jakie są społeczności chrześcijańskie w Polsce które wyznają Cesacjonizm???


Offline karyma

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Luty, 2025, 17:36 »
Ja się nie znam za bardzo na teologii ale z ciekawości spytałem dziadka GPTa co to w ogóle jest i czy jest w Polsce. Wg. niego głównie Kościół Ewangelicko‑Reformowany . Dziadek GPTa dobrze podowiedział ?
« Ostatnia zmiana: 15 Luty, 2025, 17:43 wysłana przez karyma »


Offline Gremczak

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Luty, 2025, 17:54 »
Chce ci się w to bawić.
Znowu zamykać się w okienku.
To nie daje żadnego rozwoju.


Offline Jonasz

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #3 dnia: 16 Luty, 2025, 10:14 »
Witam jestem na papierku Świadkiem Jehowy ale od lat Nieczynnym. Z wieloma naukami tej Organizacji się nie zgadzam i uważam że nie jest to Boża Organizacja a Destrukcyjna Sekta. Miałem różne okresy w życiu(Był czas że nie wierzyłem w Biblię) ale obecnie deklaruje się jako wierzący Chrześcijanin i szukam jakieś społeczności chrześcijańskiej gdzie będę się mógł budować i wzrastać w wierze. Nie interesują mnie ruchy charyzmatyczne. Jakie są społeczności chrześcijańskie w Polsce które wyznają Cesacjonizm???
A postrussellickie, badackie ruchy sprawdziłeś?
Badaczy Pisma Świetego, Epifanistów?


Offline Gostek

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #4 dnia: 16 Luty, 2025, 12:52 »
Witam jestem na papierku Świadkiem Jehowy ale od lat Nieczynnym. Z wieloma naukami tej Organizacji się nie zgadzam i uważam że nie jest to Boża Organizacja a Destrukcyjna Sekta. Miałem różne okresy w życiu(Był czas że nie wierzyłem w Biblię) ale obecnie deklaruje się jako wierzący Chrześcijanin i szukam jakieś społeczności chrześcijańskiej gdzie będę się mógł budować i wzrastać w wierze. Nie interesują mnie ruchy charyzmatyczne. Jakie są społeczności chrześcijańskie w Polsce które wyznają Cesacjonizm???






Jest tego pełno,tym bardziej w dobie dzisiejszego internetu. Masz pełną paletę .Są też różne fora poświęcone Bogu,Biblii i religii.
Nikt tak naprawdę nie wie czego Ty oczekujesz i co Ciebie interesuje .?.Musisz sam dla siebie wybrać ,na jaką następną drogę chcesz wstąpić w swoim życiu.😊
« Ostatnia zmiana: 16 Luty, 2025, 13:21 wysłana przez Gostek »


Offline Storczyk

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #5 dnia: 16 Luty, 2025, 13:56 »
Cesacjonizm – protestancka doktryna o ustaniu charyzmatów i cudów wraz ze śmiercią Dwunastu Apostołów, głoszona przez część denominacji, jej przeciwieństwem jest kontynuacjonizm.
Source:
Wikipedia
To następne  lanie wody...ale jak ktoś chce to czemu nie...


Offline Natan

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Maj, 2025, 15:59 »
Nie interesują mnie ruchy charyzmatyczne. Jakie są społeczności chrześcijańskie w Polsce które wyznają Cesacjonizm???

Kościół "Pojednanie" w Grodzisku Mazowieckim jest zdecydowanie cesacjonistyczny. Link:

https://www.pojednanie.pl/


Offline Natan

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Maj, 2025, 09:47 »
Inne kościoły cesacjonistyczne:

http://www.ewangelia-wejher.pl/Strona_Domowa.html - Wejherowo, baptyści

https://kosciolchrzescijanski.pl/ - Kraków

A tu masz całe wyznanie cesacjonistyczne i wykaz zborów:

https://prezbiterianie.pl/





Offline Jonasz

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Maj, 2025, 11:04 »
Trójca, dusza nieśmiertelna, piekło - nie moja bajka


Offline Natan

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Maj, 2025, 16:03 »
Trójca, dusza nieśmiertelna, piekło - nie moja bajka

Rozumiem to aż nadto dobrze. To trzy najbardziej znienawidzone nauki przez Świadków Jehowy, a także przez część ex Świadków. Na tym Forum użytkownik "Gwałcidusza" przedstawił sporą argumentację na rzecz poglądu, że są to jednak nauki wczesnochrześcijańskie, widoczne w pismach Ojców przednicejskich.


Offline Gwałcidusza

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Maj, 2025, 18:33 »
.... znienawidzone nauki przez Świadków Jehowy, a także przez część ex Świadków.
Strażnica bardzo głęboko zaszczepia lęk przed innymi naukami. Iluż to z nas wspomina i opowiada jaki czuło niepokój sięgając pierwszy raz po wiedzę alternatywną. Ale nie tylko lęk. Również pogardę i uprzedzenia. Na szczęście z czasem to słabnie i przemija.

Chociaż ma to też dobre strony. Bo chroni przed wpadnięciem w objęcia następnej sekty. Przecież nie chodzi o to żeby szukać jakiegoś kościoła/zboru. Lepiej znaleźć ten który ostatecznie stworzył Biblię w 397r. Skoro Pismo jest Święte, to i tamten Kościół był Święty.
« Ostatnia zmiana: 14 Maj, 2025, 18:43 wysłana przez Gwałcidusza »
Już im nie wierzę i dlatego jestem dla nich odstępcą i głupcem do którego rzekomo mądrość woła: "kto mnie pomija, ten zadaje gwałt swojej duszy" (Prz 8:36 PNŚ 1997r.) Jestem więc dla nich gwałciduszą.


Offline Natan

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Maj, 2025, 19:53 »
Przecież nie chodzi o to żeby szukać jakiegoś kościoła/zboru. Lepiej znaleźć ten który ostatecznie stworzył Biblię w 397r. Skoro Pismo jest Święte, to i tamten Kościół był Święty.

W takim razie - zgodnie z Twoim poznaniem - pozostają tylko dwie opcje: wschodnie i zachodnie chrześcijaństwo: prawosławie i katolicyzm, gdyż tylko te Kościoły mają ciągłość od starożytności. Oczywiście są też mniejsze Kościoły orientalne, o ile się nie mylę, jedne powiązane z katolicyzmem, a drugie z prawosławiem, które także funkcjonują od starożytności. https://www.empik.com/historia-kosciolow-wschodnich-opracowanie-zbiorowe,p1549192757,ksiazka-p Ale takie orientalne Kościoły nas w Polsce nie dotyczą.

Jednak sam dobrze wiesz, i ja dobrze wiem, bo wyszedłem z organizacji w grudniu 2001, i mam sporo doświadczeń, jak trudno jest ex Świadkom odnaleźć się gdziekolwiek.


Offline Natan

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #12 dnia: 15 Maj, 2025, 06:40 »
Chociaż ma to też dobre strony. Bo chroni przed wpadnięciem w objęcia następnej sekty. Przecież nie chodzi o to żeby szukać jakiegoś kościoła/zboru. Lepiej znaleźć ten który ostatecznie stworzył Biblię w 397r. Skoro Pismo jest Święte, to i tamten Kościół był Święty.

To nie jest takie proste. Kościół prawosławny i jeszcze w większym stopniu rzymskokatolicki, w swojej bogatej historii nagromadzili wiele praktyk i doktryn, które trudno zaakceptować ludziom zanurzonym w Biblii. Np. ja nie mógłbym się modlić do Maryi: "Pośredniczko nasza, Orędowniczko nasza", bowiem pierwszy tytuł należy się wyłącznie Chrystusowi, a drugi zarówno Chrystusowi, jak i Duchowi Świętemu. To tylko przykład pierwszy z brzegu. W ogóle nie potrafię i nie chcę modlić się do żadnego stworzenia. Nawet jako młody katolik nigdy nie "łyknąłem" maryjności, i modliłem się tylko do Boga Ojca.     

To dziedzictwo tradycyjnego chrześcijaństwa jest trudne do uniesienia nawet dla konwertytów z protestantyzmu czy ze Świadków. Znam osoby, które powróciły do katolicyzmu, ale tłumaczą sobie pewne trudne do strawienia tradycje na własny sposób. Znam księży, którzy szczerze przyznają, że pewne dogmaty nie mają podstaw ani w Biblii, ani we wczesnej tradycji Kościoła, lecz są dziełem później wytworzonej tradycji, np. dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi.   

Zatem nie wszystko jest takie proste. Są mocne argumenty po stronie tradycyjnej, ale są też bardzo słabe punkty.

A już o zbrodniach czynionych w imię Chrystusa - jak okrutna praktyka palenia na stosie heretyków czyli diaboliczna okropność! - lepiej chyba nie wspominać.                                                                                             


Offline Gwałcidusza

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #13 dnia: 15 Maj, 2025, 08:16 »
A może jednak wspominać, tak jak Biblia wspomina grzechy królów i kapłanów w narodzie wybranym. Nawet dzieci przez ogień przeprowadzali. A mimo to oni nadal byli tym narodem. I mimo to więcej było dobra niż zła. Tak jet i dzisiaj. Ludzie na pewno odpowiedzą za zło jakie robili i jakim kalali kult prawdziwego Boga niezależnie jak wysokie zajmują stanowisko. Jedni i drudzy. Tamci i ci. Jezus przewidział chwasty w pszenicy i wilki w owczej skórze jako element Jego kościoła.

Jeśli chodzi o pośredniczkę to gdy Paweł pisał, że jest nim tylko Chrystus, Maria jeszcze żyła. Jej wyjątkowość w kościele podkreślana jest już w Ewangelii Jana pod krzyżem, czy na weselu w Kanie. Ale nie wcześniej niż u Jana. I potem kontynuowana w II-IV wieku gdy ten sam kościół kształtował kanon Biblii.

Prawosławie powstało dopiero w XI wieku.
Już im nie wierzę i dlatego jestem dla nich odstępcą i głupcem do którego rzekomo mądrość woła: "kto mnie pomija, ten zadaje gwałt swojej duszy" (Prz 8:36 PNŚ 1997r.) Jestem więc dla nich gwałciduszą.


Offline Natan

Odp: Cesacjonizm... gdzie szukać?
« Odpowiedź #14 dnia: 15 Maj, 2025, 14:44 »
A może jednak wspominać, tak jak Biblia wspomina grzechy królów i kapłanów w narodzie wybranym. Nawet dzieci przez ogień przeprowadzali. A mimo to oni nadal byli tym narodem. ... Jezus przewidział chwasty w pszenicy i wilki w owczej skórze jako element Jego kościoła.

... Jej wyjątkowość w kościele podkreślana jest już w Ewangelii Jana pod krzyżem, czy na weselu w Kanie. Ale nie wcześniej niż u Jana. ...

Prawosławie powstało dopiero w XI wieku.

Drogi Gwałciduszo, szanuję Twoje poglądy i rozumiem, że odnalazłeś się w Kościele rzymskokatolickim. Nie zamierzam Cię zniechęcać, ale odpowiem w punktach na Twoje argumenty:

1. Jest istotna różnica między zbrodniami w Izraelu i Judzie a zbrodniami katolicyzmu. Gdyby zbrodnie religijne w Izraelu przyrównać do rzymskokatolickich, to Mojżesz lub inny prorok by je nakazał i usankcjonował, a tak nie było. Prześladowania "heretyków", torturowanie ich i zabijanie było przez kilka wieków usankcjonowane przez papieży, a popierał je nawet Tomasz z Akwinu. Oto niektóre dekrety papieskie:

„Excommunicamus” – papież Grzegorz IX (1231)
Utworzenie inkwizycji papieskiej. Zezwolenie na użycie tortur w celu wydobycia zeznań (w późniejszych rozwinięciach). Władze świeckie miały obowiązek karać heretyków, łącznie z karą śmierci przez spalenie na stosie.

„Ad extirpanda” – papież Innocenty IV (1252). Najbardziej znany dekret dopuszczający tortury wobec heretyków. Zasady torturowania: Można torturować tylko raz (ale "rozciągano" to w czasie), tylko w obecności duchownego, bez zagrożenia śmiercią czy trwałym kalectwem (teoretycznie).
Skutek: Utrwalenie tortur jako narzędzia dochodzeniowego inkwizycji.

W praktyce także Sobory Laterańskie (III i IV) i inne decyzje papieskie wspierały prześladowania heretyków oraz wyprawy krzyżowe przeciw nim (np. przeciw albigensom).

2. Teksty rzekomo maryjne z Ewangelii Jana w ogóle nie wywyższają jej. Pierwszy, o weselu w Kanie nic nie wnosi, Maria tylko zaleca obsłudze zastosowanie się do polecenia Chrystusa. Drugi, o Janie i matce Pana pod krzyżem wcale nie uczy, że ona jest matką Kościoła.

3. Prawosławie to Kościół wschodni, istniejący wspólnie z zachodnim aż do schizmy w 1054 r. Jednak to Rzym jednostronnie zmienił niezmienne wyznanie wiary, mianowicie, że Duch Święty pochodzi tylko i wyłącznie od Ojca, zaczął głosić zmienioną doktrynę natury Boga, i dlatego możemy mówić o schizmie zachodniej, a nie wschodniej. Prawosławie istnieje od starożytności i podobnie katolicyzm, tylko że ich drogi się rozeszły.

Na koniec dodam, że obydwa Kościoły nagromadziły w historii wiele niepotrzebnych rzeczy, tak że przeciętni wyznawcy są niezorientowani co do natury prawdziwej ewangelii i są duchowo zagubieni. Potrzebna była reformacja, która - choć niedoskonała - próbowała usunąć zbędne dodatki przykrywające ewangelię łaski Bożej i stawiające akcenty zupełnie inaczej niż czynią to Pisma Nowego Testamentu.

Ja dziękuję Bogu za każdego Świadka, który w końcu wyznaje Jezusa swoim Panem, uznaje Jego Boskość i zaczyna się do Niego modlić - bo to już jest duchowa rewolucja. I dziękuję Bogu za mniejsze i większe zbory, w których ex Świadkowie mogą się duchowo budować i naśladować Chrystusa.