W obronie(częściowej) Roszady
Jaki jest Roszada każdy wie. Ma krótki lont i szybko traci panowanie(gdyby było inaczej nie kasowałby swoich ,może niezbyt przemyslanych postów).Ja z Roszadą mam pozytywne doświadczenia,pomógł mi w kilku sprawach,szybko i bez marudzenia(choć nie zawsze tak było).Jest kilku Userów którzy Go "podkręcają" a On niestety się na to "łapie".
Nie wiem czy będzie lepiej jak zniknie Roszada i jego posty?Moim zdaniem(subiektywnym)nie.
W mojej ocenie Sebastian się trochę odgrywa na Roszadzie i ma zwolenników którzy wyjątkowo często szukaja zadymy na forum.Nikt nie jest Aniołem,podejrzewam że na forum zdarzają też kłamcy ,złodzieje i oszuści i inni(tak jak i w zborach).Nie szukam tu zatem przyjaciół ani kolegów,raczej informacji,dlatago nie zwracam uwagi na pewne niedogodności jezeli występują.
Uważam że kasowanie swoich postów jest mocno słabe.Tyle.