Lubię to, ale!
Kopiując poniekąd z innej mojej odpowiedzi na ten temat:
"Uważa się, że Świadkowie Jehowy mają aktywa warte dziesiątki miliardów dolarów, zebrane dzięki darowiznom od swoich członków."
Bardzo dobrze, że zostało przez ciebie podkreślone, ale nikt nie mówi, kto tak uważa. Czy jest jakieś źródło? Jakiś raport? Nawet taki, jaki robią dziennikarze o majątku Putina czy cokolwiek podobnego? A może źródło stanowi nasze forum, na którym niektórzy rzeczywiście uważają, że to będą takie pieniądze?
Wydaje się też, że to nie jest fałszywa informacja, jak sugeruje się na niektórych anglojęzycznych forach. Wiem, że pisząc to, rzucam grochem o ścianę, ale i tak to napiszę - byłbym bardzo ostrożny w wyciąganiu daleko idących wniosków. Na chwilę obecną nie wiadomo w zasadzie nic o samej inicjatywie.
Co więcej pragnę przypomnieć, że już nie raz podejmowaliśmy temat pieniędzy z wyprzedaży nieruchomości w NY i dość naturalnym wnioskiem było, że te środki przynajmniej w jakiejś części są gdzieś inwestowane. Do tego nie trzeba własnej firmy do zarządzania finansami. W zasadzie nazywanie tej firmy firmą świadków Jehowy jest też trochę zbyt daleko idące, przynajmniej na ten moment.
Trzeba obserwować, szukać informacji i nie dawać się napędzać tej grupie byłych świadków Jehowy, którzy już zaczynają nakręcać sobie wyświetlenia na YouTube na biciu piany o nic, czy po prostu na gów**burzy.
Ten zasób informacji jaki mamy na chwilę obecną w gruncie rzeczy nie wprowadza niczego nowego.
EDIT: Na uwagę zasługuje na pewno fakt zarejestrowania tych podmiotów w Irlandii. Ogromna część Amerykańskich podmiotów, gdy zaczyna działalność w Unii Europejskiej, wybiera Irlandię. Powodem jest niskie opodatkowanie od osób prawnych oraz wiele możliwości uniknięcia podwójnego opodatkowania.
Mówimy tutaj o takich podmiotach jak Apple, Google, Facebook (Meta), Microsoft, Pfizer, Intel, Amazon, LinkedIn czy Dell. Wobec tego wybór Irlandii rzecz jasna nie jest przypadkiem i te firmy dołączają do szacownego grona.