Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: "Okolice ziemi" - gdzie to jest?  (Przeczytany 434 razy)

Offline Roszada

"Okolice ziemi" - gdzie to jest?
« dnia: 27 Czerwiec, 2024, 12:24 »
W 2022 r. w Strażnicy i w Codzienne badanie Pism na 12 lipca 2024 zamieszczono tekst:

„Krótko po tym, jak w roku 1914 Bóg ustanowił Jezusa mesjańskim Królem w niebie, Szatan został stamtąd zrzucony. Przebywa on teraz w okolicach ziemi, gdzie czeka na swój koniec” (Strażnica lipiec 2022 s. 18).

*** es24 s. 71 Lipiec ***
"Przebywa on teraz w okolicach ziemi, gdzie czeka na swój koniec"

Gdzie to są te okolice ziemi?
Lata w powietrzu?
Chmury?
Księżyc?
Mars?

A może osiadł na jakimś satelicie Rosji czy Chin? >:D


Offline Reskator

Odp: "Okolice ziemi" - gdzie to jest?
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Czerwiec, 2024, 16:15 »
Przedwczoraj wtorek 25 czerwca wylądowały na Ziemi(w Mongoli) chińskie próbki z niewidocznej strony Księżyca może one skrywają tajemnicę niewidzialności"pana tego świata" :) ;)


Offline Roszada

Odp: "Okolice ziemi" - gdzie to jest?
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Czerwiec, 2024, 17:59 »
To Jehowa tak daleko na Plejadach, a szatan w okolicach ziemi. :)


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: "Okolice ziemi" - gdzie to jest?
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Czerwiec, 2024, 19:53 »
(mtg): z dalszej odległości obserwacja ''ziemi'' jest o wiele, wiele obszerniejsza  (FFF)


Online Gostek

Odp: "Okolice ziemi" - gdzie to jest?
« Odpowiedź #4 dnia: 28 Czerwiec, 2024, 00:18 »
Wszystko zależy od podejścia ludzi.Bo dla jednych ,np islamistów szatanem jest USA ,a dla innych Putin i jego świta a dla jeszcze innych ,np ŚJ sam szatan przeciągnął odstępców na swoją stronę i razem z nimi próbuje zniszczyć świętą organizację..😘


Offline Fantom

Odp: "Okolice ziemi" - gdzie to jest?
« Odpowiedź #5 dnia: 28 Czerwiec, 2024, 09:51 »
 Że też tak późno Pan Bóg pozbył się szatana z nieba. Szatan wielki odstępca i tak długo miał taryfę ulgową. Pan Bóg dał pierwszy przykład ostracyzmu. Adama i Ewę szybko wygonił z ich ''domu''. Na straży do Edenu postawił dwóch ochraniarzy z mieczami, jakby  spodziewali się fizycznej konfrontacji ze sfrustrowanym Adamem. Serio te miecze jeszcze musiały płonąć? Czyżby Adam miał takie bojowe nastawienie?  Nie dziwcie się zatem, że niektórzy ŚJ również wyganiali swoje dzieci z domów:). Przykład idzie z samej góry. To szatan już nie został strącony na ziemię tylko w jej pobliże? Może obawia się globalnego ocieplenia? Wszak w kosmosie przyjemny chłodek:).
 Ciekawe jak ta wojna w niebie wyglądała. Istoty duchowe, bez ciał, bez kształtu, niewidzialne. Używali coś w rodzaju niewidzialnej siły jak Yoda w Star Wars?  O ofiarach po obu stronach nic nie napisano. Ktoś w ogóle poległ? Wojna bez ofiar? Szkoda, że na ziemi nie ma takich wojen. Ja obstawiam, że centrum dowodzenia szatana jest w pobliżu Kremla lub Pjongjang. Odwody znajdują się w okolicach Warwick:). Szatan ma ułatwioną walkę. Został strącony żeby zwodzić ludzi i im szkodzić, i co ciekawe przez ten czas nikt mu nie wejdzie w drogę. Dopiero na sam koniec dostanie po rogach. Może szatan zrobi psikusa Panu Bogu i honorowo popełni seppuku? Czy Pan Bóg mógłby powstrzymać szatana przed samozniszczeniem? Czy szatan sam może się zabić? Sorki za delikatne odbiegnięcie od tematu:). A, jeszcze jedno, jeżeli jest w okolicach ziemi, to czy to znaczy, że ma taką moc, żeby z tak daleka zwodzić ludzi? Nie musi stać blisko takiej osoby?:).
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Roszada

Odp: "Okolice ziemi" - gdzie to jest?
« Odpowiedź #6 dnia: 28 Czerwiec, 2024, 10:08 »
Inne wersje:

   „W czasie końca Szatan wzmaga swą aktywność. Został zrzucony w pobliże ziemi” (Strażnica Nr 4, 2004 s. 16).

   „Królestwo objęło władzę w roku 1914; po tym wydarzeniu Szatan został zrzucony z nieba na ziemię” (Czego naprawdę uczy Biblia? 2005, 2013 s. 85).

Dla mnie to różnica "na ziemię", a "w pobliże" czy "w okolice ziemi". :)


Online Gostek

Odp: "Okolice ziemi" - gdzie to jest?
« Odpowiedź #7 dnia: 28 Czerwiec, 2024, 15:20 »
Że też tak późno Pan Bóg pozbył się szatana z nieba. Szatan wielki odstępca i tak długo miał taryfę ulgową. Pan Bóg dał pierwszy przykład ostracyzmu. Adama i Ewę szybko wygonił z ich ''domu''. Na straży do Edenu postawił dwóch ochraniarzy z mieczami, jakby  spodziewali się fizycznej konfrontacji ze sfrustrowanym Adamem. Serio te miecze jeszcze musiały płonąć? Czyżby Adam miał takie bojowe nastawienie?  Nie dziwcie się zatem, że niektórzy ŚJ również wyganiali swoje dzieci z domów:). Przykład idzie z samej góry. To szatan już nie został strącony na ziemię tylko w jej pobliże? Może obawia się globalnego ocieplenia? Wszak w kosmosie przyjemny chłodek:).
 Ciekawe jak ta wojna w niebie wyglądała. Istoty duchowe, bez ciał, bez kształtu, niewidzialne. Używali coś w rodzaju niewidzialnej siły jak Yoda w Star Wars?  O ofiarach po obu stronach nic nie napisano. Ktoś w ogóle poległ? Wojna bez ofiar? Szkoda, że na ziemi nie ma takich wojen. Ja obstawiam, że centrum dowodzenia szatana jest w pobliżu Kremla lub Pjongjang. Odwody znajdują się w okolicach Warwick:). Szatan ma ułatwioną walkę. Został strącony żeby zwodzić ludzi i im szkodzić, i co ciekawe przez ten czas nikt mu nie wejdzie w drogę. Dopiero na sam koniec dostanie po rogach. Może szatan zrobi psikusa Panu Bogu i honorowo popełni seppuku? Czy Pan Bóg mógłby powstrzymać szatana przed samozniszczeniem? Czy szatan sam może się zabić? Sorki za delikatne odbiegnięcie od tematu:). A, jeszcze jedno, jeżeli jest w okolicach ziemi, to czy to znaczy, że ma taką moc, żeby z tak daleka zwodzić ludzi? Nie musi stać blisko takiej osoby?:).


Ten Szatan to tak po trosze na rękę Panu Bogu,taki jego współpracownik .Wyprobowuje ludzi na każdym kroku.Zastanawiam się tylko czemu tak słabo działał w okresie spisywania starego testamentu .Pewnie dlatego,że w tamtym czasie był jeszcze w niebie z daleka od ziemi. Później to już całkiem co innego .Jak został zrzucony w pobliżu ziemi,to się uaktywnił.Nigdy do mnie  ,nawet jako ŚJ nie docierało ,jak on sam,bądź też inny demon może  w kogoś wejść .🤔


Offline NieZnaPrawdy

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 419
  • Polubień: 2449
  • Między ślepymi jednooki królem
Odp: "Okolice ziemi" - gdzie to jest?
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Czerwiec, 2024, 18:45 »
Że też tak późno Pan Bóg pozbył się szatana z nieba. Szatan wielki odstępca i tak długo miał taryfę ulgową. Pan Bóg dał pierwszy przykład ostracyzmu. Adama i Ewę szybko wygonił z ich ''domu''. Na straży do Edenu postawił dwóch ochraniarzy z mieczami, jakby  spodziewali się fizycznej konfrontacji ze sfrustrowanym Adamem. Serio te miecze jeszcze musiały płonąć? Czyżby Adam miał takie bojowe nastawienie?  Nie dziwcie się zatem, że niektórzy ŚJ również wyganiali swoje dzieci z domów:). Przykład idzie z samej góry. To szatan już nie został strącony na ziemię tylko w jej pobliże? Może obawia się globalnego ocieplenia? Wszak w kosmosie przyjemny chłodek:).
 Ciekawe jak ta wojna w niebie wyglądała. Istoty duchowe, bez ciał, bez kształtu, niewidzialne. Używali coś w rodzaju niewidzialnej siły jak Yoda w Star Wars?  O ofiarach po obu stronach nic nie napisano. Ktoś w ogóle poległ? Wojna bez ofiar? Szkoda, że na ziemi nie ma takich wojen. Ja obstawiam, że centrum dowodzenia szatana jest w pobliżu Kremla lub Pjongjang. Odwody znajdują się w okolicach Warwick:). Szatan ma ułatwioną walkę. Został strącony żeby zwodzić ludzi i im szkodzić, i co ciekawe przez ten czas nikt mu nie wejdzie w drogę. Dopiero na sam koniec dostanie po rogach. Może szatan zrobi psikusa Panu Bogu i honorowo popełni seppuku? Czy Pan Bóg mógłby powstrzymać szatana przed samozniszczeniem? Czy szatan sam może się zabić? Sorki za delikatne odbiegnięcie od tematu:). A, jeszcze jedno, jeżeli jest w okolicach ziemi, to czy to znaczy, że ma taką moc, żeby z tak daleka zwodzić ludzi? Nie musi stać blisko takiej osoby?:).

Dużo ciekawych, pytań nad niektórymi sam się zastanawiałem