Z dosłownością tej liczby są różne problemy. Skąd w ogóle bierze się ta liczba?
12000 osób z 12 plemion Izraela - daje to dokładnie 144 000
Zgodnie z powyższym wynik mnożenia jest dosłowny, chociaż jego składniki są symboliczne. Świadkowie przecież nie nauczają, że to faktycznie mają być Żydzi, w dodatku tak starannie wybrani z każdego plemienia. Nie nauczają też o żadnych "duchowych" plemionach, które miałyby mieć zastosowanie do "Izraela duchowego". W takiej sytuacji nawet nie wiadomo, co te plemiona mają oznaczać...
W zasadzie przepraszam... Nie jest tak, że w ogóle o tym nie piszą, bo na przykład we Wnikliwym Poznawaniu Pism napisali:
"Plemiona Izraela duchowego. W Objawieniu 7:4-8 powiedziano, że 144 000 członków Izraela duchowego pochodzi z 12 ‛plemion’, z których każde liczy 12 000 osób (zob. IZRAEL BOŻY)."
Następnie skupiając się na różnicach historycznych i w żaden sposób nie tłumacząc sensu "plemion Izraela duchowego". No ale co tu tłumaczyć? Przecież wiadomo, że Izrael duchowy istnieje, to plemiona duchowe też muszą istnieć. Nie warto drążyć.
Zobaczcie też, że w przytoczonym fragmencie słowo 'plemion' zapisali w cudzysłowie apostrofowym nie wiadomo w zasadzie dlaczego - tak jak chcieliby zasugerować, że te "plemiona", to nie są tak naprawdę "plemiona". Nie do tego służy ten cudzysłów, ale kto by tam w to wnikał. Więc korzystając z niego niejako wskazali na jakiś "symboliczny sens" tych plemion, żeby tego też za bardzo nie drążyć... Jakieś tam są, coś tam oznaczają, a może w ogóle nie oznaczają nic - najważniejsze, że dają 144 000.