Ogladam sobie ostatnio wywiad z Dr. Kippem Davisem, specem od manuskryptow znad morza martwego:
https://youtu.be/m3HGtIJGGtU?feature=sharedDr Davis przedstawia glowne problemy apologetow i wyjasnia dlaczego ich wywody sa odwrotnoscia nauki. W skrocie:
- Nauka stawia pytanie i probuje na nie znalezc odpowiedź probujac tak krytycznie jak sie da przeanalizować wszystko co sie da na ten temat.
- Apologetyka zaczyna od odpowiedzi i dostosowuje do tego pytania i przedstawia jakies tam dowody, zazwyczaj pokazujac tylko te dla siebie wygodne.
Nie da sie czegos zbadac jesli z gory zakladamy, ze jest to prawda, swieta prawda i szukac potwierdzenia w wygodnych sobie zrodlach. Jest roznica miedzy:
- Czy potop mial miejsce - porownanie tekstu ks rodzaju z dostepnymi danymi
a
- Skad wiemy ze potop mial miejsce...
Wywiad polecam, zapraszam do komentowania.