Z Twojego postu: '' Co według Ciebie oznacza: "dać sobie spokój z tą sektą ... itd"?'',
wyjaśniam, te osoby, które mają zamiar całkowicie przez chrzest opętać się przez (Ww)
Tak i tu zupełnie masz rację.
Szkoda tylko, że we wcześniejszym wpisie dokładnie nie sprecyzowałeś tego, bo z wpisu w ogóle nie wynika, że chodzi o tych co dopiero zamierzają się ochrzcić.
Tylko, żeby jakaś osoba zainteresowana nie dała się "opętać" strażnicowym naukom zauważ, że musi posiąść wiedzę, jak to niebezpieczne jest.
A żeby mieć dostęp do takowej wiedzy, muszą być ludzie, którzy tę wiedzę będą rozpowszechniać
No i uważam, że m.in., to forum jest ogromną skarbnicą wiedzy i ostrzeżeniem, kim tak naprawdę są śj?
Forum samo nie powstało.
Ktoś wyszedł z inicjatywą, zapłacił za serwery no i jest dobry dostęp do źródła.
Podobnie wiele innych przekazów np., wszelkie kanały na you tube, itd.
Z prawdziwymi przeżyciami opowiadanymi przez długoletnich byłych śj, którzy stamtąd wyszli, wywiady.
Teraz jest tego mnóstwo i ludzie szybko mogą dowiedzieć się, jaka jest prawda o śj.
Uważam, że konstruktywne dyskusje, które są np., tu prowadzone.
Choćby o takich zafałszowanych detalach, jak robione tłumaczenia tekstów przez tłumaczy Nadarzyna są potrzebne.
Niech czytelnik sam czyta i wyciąga swoje wnioski.
Bez odpowiedniej wiedzy nie ma mowy, żeby ktoś nie uległ manipulacjom strażnicy.
Dlatego są potrzebne różne działania, żeby wiedza leciała w eter.
Za każdą ulotką do społeczeństwa, za każdym filmem, wywiadem, akcją kryją się działający ludzie.
Bez tego nie byłoby nic, a to oczywiście byłoby na rękę strażnicy.
No dzisiaj jest o wiele łatwiej, bo jest wszędobylski internet.
Za naszych czasów, szybciej można było nas złapać w tę sieć tych matni strażnicy.