Ogólnie, idąc za spostrzeżeniem BetMana, to wózki i stojący przy nich ludzie, mają te miejscówki klepane prze grono starszych. Wózek jest na kółkach i nie można mu zarzucić stacjonarnego układu... kierownik sklepu, jak mu na środku drzwi nie postawią, to raczej nic nie zrobi. Nie tworzą dla niego konkurencji. Decyzji nie podejmie sam, tylko zadzwoni do korpo na górze, a ci powiedzą, żeby olać, bo wiedzą, że jak ich przegonią, to może się odbić czkawką. Dochodzi bardzo mała wiedza spoleczeństwa o SJ, jako takich nieszkodliwych przygłupach. Także małe szanse na powodzenie...