Zawsze tak było.
Kobiety z mężami pionierami specjalnymi, zawsze miały mniej godzin do wypracowania.
W czasie kiedy o ile dobrze pamiętam, obowiązywało mężczyznę pioniera specjalnego kwantum 150 godzin.
Żony miały do wypracowania 140 godzin.
Po osiągnięciu chyba wieku pięćdziesięciu lat, kwantum się zmniejszało.
Nie pamiętam tylko o ile dla mężczyzny, a ile dla kobiety.
Może ktoś lepiej wie, to niech tę informację sprostuje.
A to nie wiedziałem mi o ten wiek też chodzi że 40 lat, takie ze oni dają pseudo przywilej.
Obecnie to żadna granica nawet można powiedzieć że młodszej trudniej, bo w organizacji robi za opiekunkę trutnia służącego organizacji bo tylko dla niego przywileje.
Też było jak starszym te minimum 10 godzin nakazali, ze żona też a co ma jedno do drugiego.
Jak praca wysiłek to po równo a przywileje to facet, jedyne to ubaw jak u nas tak rozdrażniły dziewczyny w zboże ze w pseudo szkole, punktach ćwiczebnych mają pomocniczych i innego facia na tych krzesełkach.
Charakterki wyłażą a że młodzież starszyzną zrobili takich ok 30 to się dzieje, ciemnoty nie wciśniesz jak jej mężula z przywileju wywalili, ostatnio NO w grudniu wszedł na szczyty jak miłość jehowy nas usposabia pokojowo.
Pomogło nie za bardzo okienek na zoom więcej niż przed obsługą, zażądanie to sztuka żeby nie obrażać zniechęcać a oni jak słoń w składzie porcelany. I jeszcze te szczepienia akurat jeden miał zawał i że to po szprycy.
Niby to nie to bo zapalenie miesienia sercowego phajzer i moderna wywołuje ale serca, wdepnęli i brną ze szczepieniami pomimo ze wiadome że są problemy.
To że dali się wpuścić w szambo z tą szprycą, to chyba najlepszy że gnoje nie wieżą w swoje nauki świat zrobi wszystko żeby zarobić na idiotach.
To nie szczepionka jest problemem ale konserwant, no za drogo by było transportować to dołożyli E i co parę procent młodych pójdzie do piachu.
Są uczuleni i zapalenie mięśnia sercowego, w 70% zgon.
https://legaartis.pl/blog/2022/12/19/szokujace-dane-pokazuja-4800-wzrost-liczby-zgonow-z-powodu-szczepionek-w-usa/