Aby myśleć grupowo, czyli tak jak dyktuje CK. Dodatkowo jak jednostka słyszy, że wszyscy ufamy czy cieszymy się itp., a sama tego nie czuje, to odnosi silne wrażenie, że coś jest z nią nie tak, wzbudza to poczucie winy i sama wdrukowuje w siebie to uczucie, na którym zależy CK. Takie pranie mózgu. Wzbudza to też większą gorliwość na rzecz organizacji, aby poczuć to co - jak słychać z komunikatów CK - czują wszyscy wokół.