Yeah! Dyskusja o ksiedze Daniela.
W bodajze maju zeszlego roku w broadcastingach wyjasniali o co im z tym krolem polnocy chodzi. Przeciez to jest najglupsza, najbardziej uwlaczajaca rozumowi doktryna jaka istnieje... Wziac kilka wersetow, ale tylko te ktore mozna jakos dopasowac do jakiegokolwiek wydarzenia na swiecie, oblac cieplym moczem pozostale i zrobic z tego drugie spelnienie proroctwa biblijnego. Krolem polnocy / poludnia raz jest ten raz tamten. Krol polnocy jest na wschozie, krol poludnia na zachodzie, ale po co komu geografia?
Co do 11 rozdzialu ks Daniela to opisuje on wojne syryjska z 2 wieku pne miedzy Ptolemeuszami i Seleucydami. I tyle. Drugie spelnienie to brednia (Roszada mnie nauczyl tego slowa, lubie je:) )
Rozdzial ten pomaga nam datowac powstanie ksiegie Daniela, a raczej jej apokaliptycznej czesci. Pierwsze 6 rozdzialow to tzw "powiesci sadowe". Nie majace nic wspolnego z historia opowiastki o wyzszosci boga Yahweh nad innymi. Kazdy rozdzial zawiera razace niescislosci historyczne. Po rozdziale 6 mamy czesc apokaliptyczna.
Ksiega Daniela jest datowana przez wszystkich swieckich uczonych na 165/164 r p n e. I to wlasnie dzieki rozdzialowi 11. Opisywana historia zawiera krotki i niezgodny historycznie opis wydarzen od niewoli Babilonskiej do mniej wiecej 180 - 170 r p n e. Potem zaczynaja sie szczegolowe, zgodne historycznie opisy wojny syryjskiej. Rozdzial konczy sie spekulacja na temat dalszych losow wojny, jednak spekulacja ta jest niespelniona. Granica miedzy opisem zgodnym historycznie a spekulacja znajduje sie w ok 165/164. Dlatego mozemy z taka dokladnoscia wiedziec, kiedy ksiega zostala ukonczona.
Zeby nie przedluzac, ksiega Daniela nie jest ksiega prorocza, jest to po prostu propaganda majaca podniesc na duchu uczestnikow powstania Makabejskiego. Taki odpowiednik naszego "Potopu" Sienkiewicza