Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie  (Przeczytany 1802 razy)

Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« dnia: 18 Styczeń, 2022, 21:16 »
Też macie wrażenie, że zbory ludzi którzy potencjalnie mogą do nich przyjść ( poturbowani życiowo i emocjonalnie, starzy, samotni), potrzebują w zasadzie najmniej? Po chrzcie najprędzej się o nich zapomina, bo są problematyczni i spoza układu no i niewiele z nich pożytku.

Natomiast tacy co byliby potrzebni z kolei masowo odchodzą ( młodzi mężczyźni i kobiety zdolni pracować na budowie i pełnić obowiązki teokratyczne), a wcześniej byli ( oni lub ich rodzice) ile wlezie zniechęcani nie tylko do zakładania rodzin, ale i podejmowania wymagających zawodów, które z perspektywy czasu mogłyby się opłacić Organizacji.

Podsumowując: wielodzietnych by się chciało bo demografia fatalna, ale pary od kilkudziesięciu lat namawiało się zwłaszcza na poświęcanie życia sprawom królestwa. Chciałoby się wykształconych specjalistów, którzy mogliby pomóc nonprofit w działalności teokratycznej, ale nie ma skąd brać, bo od kilkudziesięciu lat zniechęcało się do wykształcenia wyższego.

Chciałoby się młodych facetów na energicznych starszych i budowniczych sal, ale nie ma się dla nich oferty, bo narrację wciąż narzuca Ciało Kierownicze w wieku ich rodziców albo wręcz dziadków.

Wnikliwi badacze biblii stanowiący wyzwanie intelektualne, których ciągnęło do takich małych alternatywnych wyznań też nie są już widziani tak mile jak niegdyś, ponieważ przestaje to być religia pisma, a zaczyna być telewizji, a samo czytanie biblii, a prawdopodobnie i studium osobiste - stopniowo zanikają.

Kto zostaje: starzy, poturbowani życiowo, zaburzeni emocjonalnie, rozczarowani kościołem i bez pomysłu na siebie, których doprowadzi się do prawdy, a później zapomni.
« Ostatnia zmiana: 18 Styczeń, 2022, 21:32 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Styczeń, 2022, 21:32 »
Zostają jeszcze Ci, którzy nie widzą innych perspektyw dla siebie w tym świecie. Poświęcili organizacji najlepszą część swojego życia, gdzie pójdą? Co w zamian? Takich osób jest całkiem sporo. Są też dzieci ŚJ, nie jest ich dużo, ale jeżeli rodziciel jest/był na przywileju no to może być parcie z góry, aby przymuszać latorośle do chrztu. Wydaje się, że właśnie w tym kierunku pójdzie organizacja. Z zewnątrz naboru nie ma, więc trzeba poszukać wewnątrz organizacji i przytulić to co jest.
« Ostatnia zmiana: 18 Styczeń, 2022, 21:34 wysłana przez Gandalf Szary »
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #2 dnia: 18 Styczeń, 2022, 21:41 »
Zostają jeszcze Ci, którzy nie widzą innych perspektyw dla siebie w tym świecie. Poświęcili organizacji najlepszą część swojego życia, gdzie pójdą? Co w zamian? Takich osób jest całkiem sporo.

Ale to już odcinanie kuponów od wyżu demograficznego. Oni nigdzie nie pójdą, ale ich produktywność teokratyczna jest już na wykończeniu.

Są też dzieci ŚJ, nie jest ich dużo, ale jeżeli rodziciel jest/był na przywileju no to może być parcie z góry aby przymuszać latorośle do chrztu. Wydaje się, że właśnie w tym kierunku pójdzie organizacja. Z zewnątrz naboru nie ma, więc trzeba poszukać wewnątrz organizacji i przytulić to co jest.

Są. Ale to z jednej strony najbardziej narażona na popadnięcie w odstępstwo i odejście grupa w zborze, a z drugiej strony nawet jeśli są to już nie ten sam zapał co pokolenie ich rodziców. No i jeśli coś osiągnęli finansowo/zawodowo, to mają świadomość, że udało się raczej wbrew temu co naucza Organizacja niż dzięki jej pomocy.

A nowi? W tym cała rzecz, że moim zdaniem ci co przyjdą w ogóle nie są już potrzebni. I góra to wie i między innymi dlatego poszła w stojakowe głoszenie dla picu.

Czego by potrzebowali, to żeby to pokolenie o którym wspomniałeś powyżej - pokolenie które nie ma już dokąd iść - w swoich produktywnych latach miało po 3-4 dzieci, a z kolei te dzieci były zagrzewane do zdobywania wykształcenia korzystnego dla Organizacji - prawnicy, budowlańcy, filmowcy.

Ale w swej mądrości CK zarządziło, że wszyscy mają roznosić ulotki, żeby do zborów przyszło jak najwięcej zbędnych obcych, których i tak się nie zintegruje i którzy nie będą tak potrzebną siłą roboczą.


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #3 dnia: 18 Styczeń, 2022, 21:48 »
Moim zborze (jeszcze, że tak powiem) 90% młodych poszło w ślady rodziców, choć żyją według własnych wytycznych. To nie są ŚJ w dosłownym słowa tego znaczenia. Ja już starej daty jestem, a Ci żyją według własnych zasad, niekoniecznie tak rygorystycznych jak moje pokolenie. Cieszą się jednak szacunkiem zboru. W końcu są podporządkowani wytycznym organizacyjnym. Większość z nich nie posiada wyższego wykształcenia, a Ci co poszli na wyższe studia nie są w organizacji. 
Aby wykazać wzrost prędzej czy później muszą postawić na dzieci ŚJ.
« Ostatnia zmiana: 18 Styczeń, 2022, 21:52 wysłana przez Gandalf Szary »
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Styczeń, 2022, 21:50 »
Ci żyją według własnych zasad, niekoniecznie tak rygorystycznych jak moje pokolenie.

Czyli jak?


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Styczeń, 2022, 21:51 »
Czyli jak?
[/b][/size]
Żyją na pokaz, nie ujawniają co myślą, i robią swoje.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Sebastian

Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Styczeń, 2022, 21:55 »
gdy Mała Cichodajka nie wie co zrobić, może podpatrywać pomysły starszej siostry zwanej Wielkim Babilonem.

taki Ojciec Inwestor zwany Belzebubem z Torunia potrafił zagospodarować pokolenie seniorów i potrafił przekonać niektórych z tegoż pokolenia do wysyłania mu znaczącej części swojej emerytury

pisano już na tym forum jak młodzi zbierają datki od starych i wysyłają Ciału Kierowniczemu...

to działa jak taki "teokratyczny provident" :) łażący po domach po odbiór raty...

jeśli taki senior płaci, to jest mile widziany... Niech sobie ma problemy, byleby płacił...
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Styczeń, 2022, 22:07 »
pisano już na tym forum jak młodzi zbierają datki od starych i wysyłają Ciału Kierowniczemu...
to działa jak taki "teokratyczny provident" :) łażący po domach po odbiór raty...
jeśli taki senior płaci, to jest mile widziany... Niech sobie ma problemy, byleby płacił...

To skąd błąd zlikwidowania zebrań domowych? Jeśli ma być religia dla seniorów z telewizją i dobrym słowem od ojców prowadzących z USA, to takie kawki i herbatki byłyby idealnym lepem na emerytów i rencistów, aby poczuli się jak w społeczności braterskiej.


Offline Sebastian

Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Styczeń, 2022, 22:16 »
i do tego zapewne docelowo po pandemii powrócą: sale wysprzedadzą, ale w domku przy kawce będą spotykać się nadal.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline NieZnaPrawdy

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 421
  • Polubień: 2450
  • Między ślepymi jednooki królem
Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Styczeń, 2022, 22:19 »
To skąd błąd zlikwidowania zebrań domowych?

Słyszałem, że te mogły być rozsadnikami odstępstwa.
Mógł do tego dochodzić jeszcze czynnik braku kadry do prowadzenia licznych grup książki.
A może zachodnia moda do robienia wszystkiego z dużym dystansem i brak chętnych do goszczenia grupy książki we własnym domu.


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #10 dnia: 18 Styczeń, 2022, 22:21 »
i do tego zapewne docelowo po pandemii powrócą: sale wysprzedadzą, ale w domku przy kawce będą spotykać się nadal.

Biorąc pod uwagę, że z cenami prądu i gazu może być nieciekawie dłuższy okres czasu, to może być strzał w dziesiątkę - sale wygasić, wiernych przestawić na spotkania domowe, sale z czasem sprzedać, a potem będzie pretekst by zbudować nowe, bo dzieło znów się rozwija.

Inna sprawa, że to byłby projekt rozłożony na dekady, bo nie sądzę, że udałoby im się szybko upłynnić nieruchomości, zwłaszcza jak na rynku pojawi się zatrzęsienie budynków po tych co nie dali rady spłacać kredytów.

Ale tak, też uważam, że powrót do zebrań domowych to obecnie najrozsądniejsze rozwiązanie.


Offline Estera

Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #11 dnia: 18 Styczeń, 2022, 22:23 »
Moim zborze (...) (młodzi - mój dopisek) żyją według własnych wytycznych (...)
To nie są ŚJ w dosłownym słowa tego znaczenia (...)
   W moim zborze prawie wszyscy młodzi ... conajmniej w 95% ... są poza zborem w różny sposób.
   Albo nigdy nie zostali śj, albo pozostali na etapie "wieczni zainteresowani", albo wykluczeni, albo sami podziękowali tej religii i odeszli.
   Więc o nowe nabytki w ludziach jest bardzo trudno.
   Nie będzie rąk do korporacyjnej pracy w jw.org., do tego zachrzanu, gdzie na dobrze wykonaną pracę, jest przywilej jeszcze więcej pracy.
   Sami sobie dół wykopali, tym nierodzeniem dzieci, nie kształceniem się itp., śpiewnymi doktrynerskimi morałami.
   Dziś przydaliby się młodzi ludzie żeby zastąpić tą wymierającą geriatrię w zborach.
   Ale niestety, budzą się już chyba nie tylko z ręką w nocniku, ale i głową  ;) ;)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Gremczak

Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #12 dnia: 18 Styczeń, 2022, 22:23 »
To nic nadzwyczajnego. że od ŚJ odchodzą i nie ma narybku młodego.
W innych jest tak samo. Jak KK pustoszeje.
Ogólnie świadomość ludzka wskoczyła na wyższy poziom.


Offline Gostek

Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #13 dnia: 18 Styczeń, 2022, 23:12 »
Kogo dziś potrzebuje zbór, ano młodych i tylko młodych, bo tylko jeszcze takimi można dowolnie manipulować, oczywiście nie wszystkimi młodymi, ale ci, co jeszcze w zborach pozostali i dali się wkręcić w jakieś przywileje typu porządkowy, starszy czy inny usługujący. Jeśli już otrzymają przywileje, to są usidleni przez decydentów zborowych. U mnie doszło do tego, że jest jeden lider, oczywiście starszy wiekiem, a reszta to chłystki przed trzydziestką. Wykonują wszystko co im guru zborowy karze. Zbór dzieli się na 80procent osób starszych(mniej lub bardziej problematycznych), następnie10procent tych właśnie funkcjonariuszy przed 30ką. Reszta stanowią małe dzieci.



Offline Sebastian

Odp: Kogo dziś potrzebuje zbór, a kogo nie
« Odpowiedź #14 dnia: 18 Styczeń, 2022, 23:20 »
aby organizacja nie wymarła...

trzeba by zorganizować jakieś swingers party :) z "promocją" w postaci braku wykluczenia za niemoralność (typu "mówisz że żałujesz i ok" gdyż np. ogłaszamy "rok miłosierdzia od Jehowy" itp.)

dzięki temu narodzą się teokratyczne niemowlęta, które za 17-20 lat sięgną po przywileje...

Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)