Myślę, że w Polsce wyczuli, że mają jeszcze potencjał, jeśli idzie o nowych członków. Powód- ludzie jeszcze trochę są wierzący(jako, tako, ale nadal wierzący, w Jezusa). Przykładem mogą być pełne sale nowych wyznawców "Kościoła Mocy" w Polsce.
Na zachodzie werbunek ludzi do nowych Chrześcijańskich odłamów jest nikły. Tam lepiej sprzedaje się Islam i Hare Krishna. Nawet wczoraj w skrzynce pocztowej znalazłem, pięknie oprawioną książkę o religii Mahometa. To już 3 w ostatnich 2 latach. To samo , jeśli idzie o kolportaż Koranu. Pełno jest stoisk w miastach niemieckich, gdzie można bezpłatnie otrzymać Koran, w niemalże każdym języku, w tym w polskim. Dodam, że zainteresowanie jest duże ze strony rdzennych Niemców. Często stali u mnie w mieście na przeciw siebie Muzułmanie i ŚJ, zainteresowanie zawsze było większe u tych pierwszych.