jest na allegro, dzisiaj kupiłam, bo kocham książki w wersji papierowej i na pewno przeczytam ją jeszcze raz.
dosłownie przed chwilą skończyłam czytać wersję online. siedzę i płaczę bo nie potrafię tego wszystkiego pojąć.
tej krzywdy, która dotknęła R. Franza, tej niesprawiedliwości. tego zaćwiekowania członków organizacji, konfidencji, spiskowania, tej eliminacji za wszelką cenę i wszystkimi metodami.
a mimo to jego pokora i wiara pozostała niezmienna o ile nie silniejsza
"Życie jest podróżą, dlatego nie posuniemy się naprzód, jeśli skupimy się głównie na tym, gdzie byliśmy kiedyś. Mogłoby to doprowadzić do emocjonalnego wypalenia lub nawet duchowego upadku. Co się stało, to się nie odstanie. Nie potrafimy zmienić przeszłości, lecz możemy pracować nad teraźniejszością i przyszłością i możemy się na nich skupić. Owa podróż nieuchronnie
wiąże się z wyzwaniami, lecz możemy czerpać zachętę z tego, że posuwamy się naprzód, robimy jakieś postępy i ufamy, iż czeka nas szczęśliwa przyszłość - Psalm 5:8; Przysłów 3:6; 16:9; Jeremiasza 29:11"
idę malować deski, będę miała chwilę, żeby to przetrawić