Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy są jakieś źródła potwierdzające odszkodowania wypłacane przez Strażnicę?  (Przeczytany 3318 razy)

Offline bedesj

Był tu jeden wątek, który miał gromadzić informacje nt. odszkodowań wypłacanych przez Strażnicę. Jedna kwota (28 mln) - w dodatku nie wypłacona - została w nim poruszona i to wszystko.

Czy są jakieś źródła, które gromadzą informacje nt. odszkodowań wypłacanych albo należnych?

Dużo szumu się robi wokół spraw sądowych, przeciwko Strażnicy. Ale okazuje się, że to zwykłe bicie piany? Tyle szumu wokół jednej sprawy?


Online Siedemtwarzy

Procesy o popieranie przez organizację molestowania nieletnich, nazywasz biciem piany??? Po za tym, choćby Loyds omawia wiele spraw, gdzie zostały wydane wyroki skazujące, ale jak sami się ostatnio przyznali wiele spraw zakańczają ugodą, choćby po to, aby strona pozywająca, nie mogła nic więcej na temat publikować...


Offline bedesj

Biciem piany nazywam "szum" wokół jakiejś sprawy, który ma na celu udawanie, że coś wielkiego się dzieje, nie "procesy o popieranie ...".

To wszystko? Cała odpowiedź? Loyd coś "omawia" i na tym się wszyscy opierają?


Offline gerontas

To, że nie możesz znaleźć źródeł nie znaczy, że ich nie ma. Szukajcie a znajdziecie  :P



Offline donadams

No to ja odwrócę pytanie: drogi bedesj, co musiałoby się stać, żebyś uznał, że kwestie odszkodowań są problemem?

Czy gdyby członek CK wyszedł na Broadcastingu i powiedział, że popłynęli w zeszłym miesiącu na 3 bańki na ugody, to byłoby ok? Z drugiej strony nie wiem czy wiesz, ale jak na przykład producent mikrofalówek idzie na ugody, bo jego produkt kogoś porazi prądem, to to też nie jest tak, że wychodzi zarząd i oni się chwalą, że w gruncie rzeczy faktycznie, ich produkt jest wadliwy.

Bądźmy realistami - o takich rzeczach piszą gazety, mówi telewizja. Gdy mówimy o problemie w kościele katolickim, wystarcza nam takie źródło. Gdy mówimy o producencie mikrofalówki, wystarcza nam takie źródło. Gdy mówimy o organizacji, dlaczego ma nie wystarczać?

Co więcej, to nie odszkodowania i ugody są realnym problemem. Problemem jest ta organizacja i to, jakie reguły stosuje. Czy oni zapłacą 30 mln czy nie, to jest ciekawostka. Niegodziwe są procedury, które ona stosuje w kwestii spraw o których rozmawiamy i to jest kluczowe.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline bedesj

To, że nie możesz znaleźć źródeł nie znaczy, że ich nie ma. Szukajcie a znajdziecie  :P

Przydatność takiej wypowiedzi - zerowa. Jeśli ktoś chce wiedzieć, jakie źródła mają google, pyta google, nie Was.

https://jwfacts.com/watchtower/child-abuse-settlements.php

Dziękuję pięknie! Faktycznie, bardzo konkretne i udokumentowane źródło. Widać, że lubisz sprawdzić, nie tylko bić pianę.

No to ja odwrócę pytanie: drogi bedesj, co musiałoby się stać, żebyś uznał, że kwestie odszkodowań są problemem?

Czy gdyby członek CK wyszedł na Broadcastingu ...

Broadcastingu nie oglądam, więc może tam wyjść kto chce.

Co za różnica, czy uznam, że są problemem czy nie? Zwolennikiem czy członkiem grupy tego forum nie zostanę.

Skoro zadałem pytanie, to zapewne chcę sprawdzić, czy są tu jacyś ludzie, którzy znają fakty, czy tylko wrogowie z kwaśną narracją.


Offline donadams

Skoro zadałem pytanie, to zapewne chcę sprawdzić, czy są tu jacyś ludzie, którzy znają fakty, czy tylko wrogowie z kwaśną narracją.

Super, to bardzo interesujące. Co, jeśli są tu ludzie, którzy znają fakty? A co jeśli są tu tylko wrogowie z kwaśną narracją? A co jeśli jest tu trochę z jednej i drugiej grupy, jak to nas ładnie podzieliłeś?

Pytam o twoje wnioski, bo jakiekolwiek działania mające na celu zbadanie jakiegoś zjawiska, powinny do czegoś prowadzić. Zazwyczaj mówimy tutaj o WNIOSKACH. Jestem ciekaw, jakie wnioski wyciągnąłeś do tej pory i jakie jeszcze wyciągniesz w toku rozwoju tego wątku (o ile ten wątek się jeszcze rozwinie). Jeśli natomiast pytasz, bo pytasz, to co z tego wynika? Tracisz czas swój i mój. Myślę, że zacząłeś ten wątek z jakąś hipotezą w głowie, wobec tego chętnie dowiem się, o co chodzi.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Fantom

@bedesj Tak są takie źródła. Napisz,zadzwoń, pojedź do Warwick i poproś o dane ile mieli spraw o molestowanie dzieci, ile wygrali/przegrali, jakie ponieśli koszty na prawników i odszkodowania.

Dlaczego odsyłam Ciebie tam? Ponieważ odstępcom często zarzuca się preparowanie dowodów. Czy wierzysz odstępcom, że organizacja przegrywa sprawy i płaci odszkodowania?
 Mam nadzieję, że tak jak łatwo przyszło zadać Tobie pytanie na tym forum, to również z łatwością poradzisz sobie z zadaniem tego pytania w centrali ŚJ. Powodzenia.

P.S Jak się doczekasz odpowiedzi z wiarygodnego źródła, to podziel się nią z nami. Powodzenia:))))

 
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Vog

Dużo szumu się robi wokół spraw sądowych, przeciwko Strażnicy. Ale okazuje się, że to zwykłe bicie piany? Tyle szumu wokół jednej sprawy?
Większość takich spraw kończy się ugodami.
Mnie ciekawi jedna rzecz. Skoro aktywny świadek wchodzi na forum tzw. "odstępców" (jak ich nazywa WTS) to znaczy, że najwyraźniej nie jest do końca pewny wersji organizacji o tym, że sprawy o pedofilię to kłamstwa odstępców.
Mam propozycję.
Dużo się słyszy w mediach negatywnych informacji w tej sprawie o śJ.
Czy Organizacja nie powinna opublikować w Strażnicy czy przedstawić w broadcastingu listy spraw, w ktorych wygrała?
Byłoby to piękne świadectwo tego, że zarzuty "odstępców" to kłamstwa.
 Co o tym myślisz?


Online Siedemtwarzy

Uwielbiam takich Jehowitkow!! Wpadają, zadają pytania ale pod ustaloną z góry tezę. Odpowiedzi segregują według klucza 0/1. Cóż sam kiedyś taki byłem;)


Offline Estera

Dużo szumu się robi wokół spraw sądowych, przeciwko Strażnicy. Ale okazuje się, że to zwykłe bicie piany?
Tyle szumu wokół jednej sprawy?
   bedesj.
   A słyszałeś o Królewskiej Komisji w Australii?
   U śj odkryto ponad 1000 przypadków pedofilii niezgłoszonych na policję.
   Po uciążliwych finansowo restrykcjach, szanowna "pani strażnica" raczyła przystąpić do programu odszkodowań dla ofiar pedofili.
   Jako jedna z ostatnich organizacji religijnych w Australii.
   Tu pisaliśmy o tym w wątku do którego link jest niżej.
   https://sjwp.pl/ze-swiata/swiadkowie-jehowy-przystapili-do-programu-odszkodowan-w-australii/msg235544/#msg235544

   Myślę, że w przypadku takich osób jak Ty, to następuje raczej zaklinanie rzeczywistości że w organizacji śj pedofilii nie ma.
   A procedury stosowane w jw.org przez powyższą komisję zostały określone jako zaściankowe.
   Szczególnie stosowana zasada dwóch świadków.
   Strażnica skrupulatnie ukrywa ten proceder w poszczególnych zborach.

   Jeśli nie zechcesz spojrzeć na sprawę obiektywnie.
   To choćby i na tacy Ci podano dowody to raczej nie uwierzysz w te milionowe odszkodowania wypłacane po osiągnięciu ugód.
   A ugody są tak skonstruowane, że nie można udzielić żadnej informacji w sprawie.
   Pieniądze zagłaskują wszystko.
   Na szczęcie są tacy, co na takie ugody nie idą i sprawy stają się publiczne.
   Więc badaj to i nie odrzucaj faktów, jeśli Cię na to stać.
   Bo odrzucenie ich nie zmieni faktu, że pedofilia w zborach śj kwitnie i ma się całkiem dobrze.
   Bo jest doskonale chroniona przez ciało kierownicze z Warwick.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Fantom

Pytający zamilkł:) Czyżby skorzystał z rady i skrobie teraz list do centrali w Warwick?:))) No bedesj, powiedz czy zamierzasz pytać ŚJ w USA? Jeżeli tak bardzo Ci zależy na rzetelnej informacji, to masz tylko jedno najlpepsze wyjście, o którym wspomniałem.
 Czy może wpadłeś tu tylko po to, żeby nas zagiąć? Twoje pytanie obróciło się przeciw Tobie. Teraz możesz udowodnić czy byłeś  szczery w pytaniu o źródło. To piszesz, czy dzwonisz do nich? Bądź dobrej myśli. Tylko nieuczciwi ludzie mają coś do ukrycia. ŚJ to wporzo goście. Możesz liczyć na ich szczerość:)))) Normalnie nie mogę się doczekać, aż dostaniez od nich dowody, że to wszystko to czcze gadanie odstępców. Wpadniesz tu z ich listem albo nagraniem i przeczołgasz nas po polach Armagedonu. Pociśniesz nam że HO HO HO. Chyba nie odpuścisz sobie takiej okazji?:)))
« Ostatnia zmiana: 23 Wrzesień, 2021, 10:08 wysłana przez Fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Blue

Dodam kolejne dokumenty, tym razem dotyczące sprawy Watchtower vs Nunez.
Po 5 latach batalii sądowej Strażnica zgodziła się zacząć rozmowy nt. wysokości ugody.



Offline bedesj

Ponieważ odstępcom często zarzuca się preparowanie dowodów.
Czy wierzysz odstępcom, że organizacja przegrywa sprawy i płaci odszkodowania?
Nikomu nie wierzę na słowo, bo nie jestem naiwny.

Cytuj
... z łatwością poradzisz sobie z zadaniem tego pytania w centrali ŚJ.
Hmmm, faktycznie, można by jeden list z pytaniami napisać. Też jestem ciekaw odpowiedzi.


Skoro aktywny świadek wchodzi na forum tzw. "odstępców" (jak ich nazywa WTS) to znaczy...
Błędne założenie, więc szkoda czytać dalej.


Cytuj
Czy Organizacja nie powinna opublikować w Strażnicy ...?
Co o tym myślisz?
Każdy ma swoją politykę i szkoda życia na zastanawianie się, co ktoś powinien.
Nie mniej, to, że Strażnica czegoś nie publikuje, nie dowodzi niczego.

Oprócz jwfacts.com znalazłem jeszcze http://jwdivorces.bravehost.com/molestation.html


A słyszałeś o Królewskiej Komisji w Australii?
Tak.
   
Cytuj
Myślę, że w przypadku takich osób jak Ty ...
Czy my się w ogóle znamy? Nie. Wspinasz się przez poniżanie innych.

Cytuj
Jeśli nie zechcesz spojrzeć na sprawę obiektywnie.
Ta i inne wypowiedzi są na poziomie poniżej dna, dlatego nie odpowiedziałem.

Czy może wpadłeś tu tylko po to, żeby nas zagiąć?
Nie pojmuję Twoich potrzeb. Jeśli twoja intuicja ocenia ludzi w taki sposób, to znaczy, że Ty sam poświęcasz życie na "zaginanie".
Nie szkoda życia?