Narodowy spis powszechny - trwa

[sawaszi]

Obecnie mamy spis organizowany przez GUS
- kto z tego forum już się spisał ? i co napisał w rubryce wyznanie ?
Jest jeszcze wiele takich pytań intymnych na które ciężko odpowiedzieć 
Piszcie o waszych rozterkach związanych z tym spisem .

[Sinéad]

Obecnie mamy spis organizowany przez GUS
- kto z tego forum już się spisał ? i co napisał w rubryce wyznanie ?
Jest jeszcze wiele takich pytań intymnych na które ciężko odpowiedzieć 
Piszcie o waszych rozterkach związanych z tym spisem .

Ja odmówiłam odpowiedzi na to pytanie. Jest taka możliwość.
Nie było bowiem odpowiedzi „p.i.m.o” 😁
Co ciekawe, wypełniałam tez w imieniu bliskiej osoby i skorzystałam z okazji by nie podawać wyznania chociaż to aktywny SJ. Tak wiec do statystyk się nie wliczamy 👍

[Sebastian]

Jest jeszcze wiele takich pytań intymnych na które ciężko odpowiedzieć 

zajrzałem z ciekawości do tych pytań, ale pytań o sferę intymną niet

sawaszi narobił mi smaka, a po sprawdzeniu okazało się że nikt z GUS-u jednak NIE zapyta czy wolisz seks z rudowłosą czy z blondynką ani nie zapyta w jakiej pozycji

[Gremczak]

Jest też taka opcja ,że nie trzeba  spisać

[Gostek]

Szkoda, że znowu dali furtkę na możliwość nie podania prawdziwej odpowiedzi . Uważam, że tego typu pytanie powinno być zobowiązujące. Dalej nie będzie wiadomo ilu jest tak naprawdę katolików w Polsce, jedne źródła podają, że 96proc inne, że 89proc a jeszcze inne podają inne dane. Myślę, że akurat, to, że nie trzeba odpowiedzieć na to pytanie, to jest robota hierarchów KK.
 Po prostu boją się , że faktyczna liczba ludzi związanych z kościołem jest dużo mniejszą i nie na rękę im są aktualne dane na ten temat.
Szkoda, bo następny spis powszechny, może będzie miał miejsce za jakieś kilkanaście lat. .

[Sebastian]

Myślę, że akurat, to, że nie trzeba odpowiedzieć na to pytanie, to jest robota hierarchów KK.

myślę że to jest akurat robota szeroko rozumianej lewicy a więc koalicji konstytucyjnej z 1997 roku, gdy w Sejmie nie było ani jednego ugrupowania prawicowego a rządzili towarzysze z SLD oraz towarzysze z PSL przy wsparciu Unii Pracy oraz tzw. Unii Wolności.

To właśnie oni zapisali w Konstytucji swobodę wyznawania religii oraz dodatkowo wpisali do konstytucji zdanie mówiące że żaden organ władzy państwowej nie może zapytać o wyznanie.

Art. 53 ust. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stanowi (cytuję): "Nikt  nie  może  być  obowiązany  przez  organy  władzy  publicznej  do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania."

Skoro więc GUS zapytać nie może, to nie pyta, gdyż podlega ustawom, w tym Konstytucji RP.

[Gremczak]

Jest też taka opcja ,że nie trzeba się spisywać.

Nic za to nie grozi.

[dziewiatka]

Ja zastosuję metodę   chętnie się spiszę ale w innym terminie bo w tej chwili mam doła.Tylko dla tego że parę pytań mi się nie podoba ,a odmówić nie mogę bo spis jest obowiązkowy. To się umówię jak na wizytę starszyzny.

[sawaszi]

Nic za to nie grozi.

Nie ściemniaj - bo grozi GUS karą do 5 000 pln.
- kogo stać na taką kwotę niech się nie spisuje 
Ten spis ma pomóc , a nie zaszkodzić obywatelom 
A cha - termin upływa 30 września tego roku , zatem jeszcze jest czas na spisanie się np. przez internet .

[Gremczak]

Nie ściemniaj - bo grozi GUS karą do 5 000 pln.
- kogo stać na taką kwotę niech się nie spisuje 
Ten spis ma pomóc , a nie zaszkodzić obywatelom 
A cha - termin upływa 30 września tego roku , zatem jeszcze jest czas na spisanie się np. przez internet .

Przeczytaj dokładnie za co grozi 5 tyś kary.

[Technolog]

Przeczytaj dokładnie za co grozi 5 tyś kary.

Za odmowę spisu.
I po 30 września już nikt nikomu nic nie może zrobić za to że nie odmówił spisu, a się nie spisał.

[sawaszi]

A ja się spiszę dla dobra statystyki GUS
- przez internet i to nic nie kosztuje
- wystarczy umieć czytać i pisać (na kompie) 
Polecam to uczynić wszystkim użytkownikom tego forum
Pozdrawiam Wszystkich .

[Estera]

   Ciekawe co wykażą dane statystyczne ze spisu GUS-u.
   Jeśli chodzi o faktyczną liczbę tych, którzy przyznali się w arkuszu do tego, że są świadkami Jehowy?
   To będzie prawdziwy obraz, ilu ich tak naprawdę jest w Polsce.
   I ciało kierownicze nie wciśnie tu kitu.
   Pamiętacie te szumne stwierdzenia, że śj są trzecią religią w Polsce pod względem liczebności wiernych?

   Wtedy to miejsce zajmowali po wyznawcach Kościoła Katolickiego i chyba Prawosławiu, jeśli dobrze pamiętam.
   Jeśli się mylę, sprostujcie moją wypowiedź.
   Osobiście z niecierpliwością czekam na te dane.
   Bo tu dobrze będzie widać, jaką moc mają nasze działania.
   I jaki jest rzeczywisty odpływ ludzi od tej ala - religii, straszącej ciągle końcem świata.

[Opatowianin]

   Pamiętacie te szumne stwierdzenia,Wtedy to miejsce zajmowali po wyznawcach Kościoła Katolickiego i chyba Prawosławiu, jeśli dobrze pamiętam.
   Jeśli się mylę, sprostujcie moją wypowiedź.

Nawet na pewno. Dobrze pamiętasz.

Co najmniej jedna bardzo mi dobrze znana osoba - ŚJ - nie zgodziła się na podanie informacji "wyznaniowej".

[Sebastian]

Wg mnie, nawet wśród fanatycznych świadków Jehowy nie wszyscy będą deklarować że są świadkami Jehowy...

Zobaczcie apokaliptyczny kontekst tego spisu. Czeka taki świadek Jehowy całe życie na spełnienie się proroctwa biblijnego: miały być wojny głody trzęsienia ziemi i niby są ale tylko w telewizji. Głód w Afryce, wojna na Ukrainie, trzęsienia ziemi w Azji, a w Polsce ani widu ani słychu. Aż tutaj nagle wpadają do Polski małe sympatyczne wirusy i zaczynają zbierać żniwo.

Hurra, mamy rację, nasze proroctwo w końcu spełnia się i w Polsce! No i odżywa wiara wielu osób, w końcu "coś" dzieje się, w końcu Jehowa przypomniał sobie o Polsce! Radość miesza się ze strachem, bo "za chwilę" wielki ucisk...

I wtedy pada informacja o spisie powszechnym. I te pytania o religię. A może to władza przygotowuje się do prześladowań?! Może chce mieć nas na tacy? Może władza chce sobie zrobić listę ludzi do zaaresztowania?!

Sumując, część fanatycznych świadków Jehowy mogła (jak Apostoł Piotr w wielki czwartek) najpierw deklarować sama przed sobą gotowość na prześladowania ale po chwili mogła _wystraszyć_ się i nie podać swojej deklaracji wyznaniowej.