Najpopularniejsze grzechy zborowe

[Ekskluzywna Inkluzywność]

Moim zdaniem istnieje grupa grzechów, które choć wedle tradycji chrześcijańskiej takimi są, to zwrócenie na nie uwagi mogłoby się skończyć ostracyzmem ze strony społeczności. Mam tu na myśli głównie obżarstwo. Dalej plotkowanie i składanie fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. Z takich mocniejszych i jawnie potępianych, to myślę że całkiem sporo osób popala w momencie rozbratu emocjonalnego ze zborem. Jeśli nie klasyczny tytoń, to te nowe epapierosy. Swoją drogą, gorszy grzech to nieumiarkowanie w spożywaniu alkoholu czy też okazyjne raczenie się tytoniem?

[Sebastian]

zanim upowszechniło się pojęcie "rozpasania", wielkim grzechem było "wyuzdanie"...

[NieZnaPrawdy]

(19): Jawne zaś są uczynki ciała, mianowicie: wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta, (20): bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo, (21): zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą. [Biblia Warszawska, Ga 5]

Wybieram "knowania"
Starsi często knują.

Tak na marginesie to przez takie wersety wymagania biblijne uważałem za nie osiągalne.
A, i jeszcze samo zestawienie przykładowo obżarstwa na równi z zabójstwem.
Za wszystkie wyżej wymienione kara śmierci, tu eufemistycznie nazwana "nie odziedziczeniem"

[Sebastian]

mnie w zacytowanym wersecie (przepisie ordynującym karę śmierci) najbardziej intryguje wyrażenie "i tym podobne" i to po wymienieniu grzechów które w ogóle nie są do siebie podobne (jedyne podobieństwo polega na tym że są grzechami)

[NieZnaPrawdy]

"Tym podobne" oznacza podobne do tego szerokiego wachlarza tu wymienionego lub w wolnym tłumaczeniu,
możesz tutaj jeszcze coś sobie dodać.

Ot na przykład: grający w gry gdzie jest dużo przemocy, nie pohamowanie oglądanie
mydlanych oper, czytający odstępcze fora ....

[on-on]

Pożądanie żony brata swego

[Blue]

Z mojego doświadczenia w zborach niemalże tolerowane są dwa grzechy: pijaństwo (bardzo ciężko za to wylecieć - trzeba naprawdę się napocić, np. spić kilka razy publicznie. Jak ktoś robi to w domku, to nie ma tematu według mnie) oraz przemoc psychiczna wobec członków rodziny (krzyki, wyzwiska, poniżanie, znęcanie się słowem, zabieranie żonie pieniędzy, szmacenie jej i dzieci). Jeden starszy powiedział mi, że przemocy psychicznej nie ma przewidzianej w książce Paście, więc starsi nie za bardzo mają co zrobić.

[Lovely]

Z mojego doświadczenia w zborach niemalże tolerowane są dwa grzechy: pijaństwo... oraz przemoc psychiczna wobec członków rodziny

100% racji. Nie ma w Paście nie istnieje taki grzech.
Moim zdaniem grzechem numer 1 jest seks przed ślubem. I chyba najczęściej się z nim spotykam. Oczywiście jawnie w przypadku wykluczenia albo mniej jawnie wszyscy widzą - nikt nie ma dowodów.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[janeczek]

E co wy tacy zajehowieni że tak nazwę że fajki to grzech a niby dlaczego że kretyn z strażnicy tak wykombinował żeby nie było nigdy nie paliłem i uważam za złu nałóg, co do alkoholu to niestety to przykre ale z tym chyba nikt poza islamem sobie nie poradził wszyscy mi znani popijają ja też taka kultura, co do zaglądania pod kołdrę to mi nic do tego a cóż strasznego młodzi zrobią nie przeginajmy znamy stary testament jest tak powiedzmy zaśmiecony że ja bym młodych się nie czepiał, plotkowanie lekka presja na wygląd że niby polityk to szczyt elegancji skoro im tak pasuje niech będzie, moje największe żale do korpo to traktowanie ludzi jak pionki że my Q z CK to wszystko możemy traktowanie braći Pana Jezusa jak ścierwo i przekładanie tego na zbory paśće, nie wolno namawiać facetów żeby ścigali dzieci dziewczyny niewiasty nie ta liga, mnie nic nikt nie zrobi czy 1 3 to bez znaczenia zmuszony użyje przemocy i to kończy wszystko, ta krew dymanie rządów że niby nie wykluczają tylko się odłącza ratuje życie i jest skazany na utratę rodziny, straszne że politycy to takie dupki ale to amerykańskie korpo, jesteśmy społeczni i wszystko co występuje obok nas i na nas przechodzi ale po to jest religia zbór żeby poprawiać komfort życia dawniej jakoś to było ale po Reju w 1982 wykluczenia utwardzeniu krwi tworzą piekło i zło dlatego nienawidzę CK i przydupasów korporacji   

[Dietrich]

E co wy tacy zajehowieni że tak nazwę że fajki to grzech a niby dlaczego że kretyn z strażnicy tak wykombinował żeby nie było nigdy nie paliłem i uważam za złu nałóg, co do alkoholu to niestety to przykre ale z tym chyba nikt poza islamem sobie nie poradził wszyscy mi znani popijają ja też taka kultura, co do zaglądania pod kołdrę to mi nic do tego a cóż strasznego młodzi zrobią nie przeginajmy znamy stary testament jest tak powiedzmy zaśmiecony że ja bym młodych się nie czepiał, plotkowanie lekka presja na wygląd że niby polityk to szczyt elegancji skoro im tak pasuje niech będzie, moje największe żale do korpo to traktowanie ludzi jak pionki że my Q z CK to wszystko możemy traktowanie braći Pana Jezusa jak ścierwo i przekładanie tego na zbory paśće, nie wolno namawiać facetów żeby ścigali dzieci dziewczyny niewiasty nie ta liga, mnie nic nikt nie zrobi czy 1 3 to bez znaczenia zmuszony użyje przemocy i to kończy wszystko, ta krew dymanie rządów że niby nie wykluczają tylko się odłącza ratuje życie i jest skazany na utratę rodziny, straszne że politycy to takie dupki ale to amerykańskie korpo, jesteśmy społeczni i wszystko co występuje obok nas i na nas przechodzi ale po to jest religia zbór żeby poprawiać komfort życia dawniej jakoś to było ale po Reju w 1982 wykluczenia utwardzeniu krwi tworzą piekło i zło dlatego nienawidzę CK i przydupasów korporacji

Janeczek, my to wszystko wiemy.... spokojnie. Wyluzuj.

[Gostek]

Pożądanie żony brata swego

Niestety, ale miało to miejsce aż 13 razy w moim zborze na przestrzeni ostatnich kilkunastu latach.(Zbór ten  jest dosyć rotacyjny, no, ale liczby mówią same  za siebie..)

Wychodzę z siebie, jak słyszę nieraz jak te osoby zgłaszają się i z łatwością odpowiadają na pytania nt. życia rodzinnego i stosunków między małżonkami.

Dobija mnie też, jak w TVorg i ich publikacjach, przedstawia się ŚJ, jak to niby ŚJ tworzą idealne małżeństwa i są przykładem dla tego niegodziwego i zepsutego świata.

[Siedemtwarzy]

Myślę że nie ma podziału, na drobne i duze przewinienia. Ich postrzeganie zależy jedynie od tego, czy jesteś w grupie trzymającej aktualnie władze, czy nie. Jeżeli jesteś, to naprawdę możesz wiele. Nie ma znaczenia czy będziesz palił, ćpał, czy zdradzał żonę. Nawet jeśli już będą musieli Ciebie wykluczyć, bo sprawa oprze się o NO, czy wyżej, to góra trzy miesiące i zostaniesz wkluczony.
Jak nie jesteś w grupie aktualnie wyznaczającej w zborze co dobre i źle, to masz przejebane. Spytasz o 1919, komitet. Zaczniesz dochodzić swoich spraw, straszenie komitetem plus mega ostracyzm.
W zborze pod Warszawą, tym od Piłsudskiego, przykluczyli ostatnio gościa, który znany jest z tego, że ćpał, stosuje przemoc psychiczna i fizyczna w rodzinie i wobec pracowników, nie płaci alimentów na ileś tam nie ślubnych dzieci i pierwsze co robi to straszy wszystkich dookoła, że wrócił i wszystkich dojedzie. Oczywiście widać piękne koneksje z aktualnie trzymająca władzę grupa, bo inaczej, bez poparcia, nie jest to możliwe.
Nie ma więc znaczenia jak grzeszysz, tylko kogo masz za plecami.

[Sebastian]

mnie w zacytowanym wersecie (przepisie ordynującym karę śmierci) najbardziej intryguje wyrażenie "i tym podobne" i to po wymienieniu grzechów które w ogóle nie są do siebie podobne (jedyne podobieństwo polega na tym że są grzechami)

"Tym podobne" oznacza podobne do tego szerokiego wachlarza tu wymienionego lub w wolnym tłumaczeniu, możesz tutaj jeszcze coś sobie dodać.

Ot na przykład: grający w gry gdzie jest dużo przemocy, nie pohamowanie oglądanie
mydlanych oper, czytający odstępcze fora ....

właśnie to jest najbardziej przerażające w tych wyliczankach.

[Sebastian]

Jeden starszy powiedział mi, że przemocy psychicznej nie ma przewidzianej w książce Paście, więc starsi nie za bardzo mają co zrobić.

czy przemoc _fizyczna_ w książce Paście jest przewidziana?

I czy (wg Twojej wiedzy) jest aktywnie i skutecznie zwalczana?

co przemocowiec musi zrobić, aby starszyzna zajęła się tematem?
"Wystarczy" posadzić żonie fiołki pod oczami czy trzeba jej złamać rękę?
A może światłem alarmowym jest dopiero 8 dni w szpitalu dla osoby poszkodowanej?

Po 8 dniach w szpitalu już wiadomo, że władza państwowa zajmie się tematem "z urzędu", więc tak czy siak "będzie smród", więc zakładam że wtedy starszyzna "coś" zrobi...

A może jestem w błędzie? Może _nawet_wtedy_ nic nie zrobią?

[Nikt]

Jak dla mnie sztandarowym grzechem w jw jest niemoralność zaraz po tym pijaństwo i palenie.  Natomiast ostatnio z wszelkiego rodzaju wykładów no oraz filmików i strażnicy największym grzechem jest odstępstwo.