Teraz sprzedają sale budowane lub przerabiane w czasach wzrostu kiedy każdy kto to budował starał się żeby było solidne na lata, jak się mówiło po armagedonie będzie jak znalazł i to zadbane wypieszczone teraz spieniężają, nie wiem czy zdajecie sobie sprawę jak teraz sami od paru lat budują to dykta lekka konstrukcja wszystko szybko aby taniej a o działkach lokalizacjach nie wspomnę droga z tirami obok nikt tego nie chciał oni u nas kupili było tanio, parę lat minęło i wygląda jak by 30 lat minęło kostka miejscami krzywa fundament pękł w 2 miejscach po wylaniu nie odczekali niby powinni sami zadbać ale oczywiście NO już w 19 mówił że ciężkie samochody uszkodziły podjazd bracia winni, sanitariaty płytki wszystko najtańsze robione na łapu capu wygląda jak w toalecie dworcowej ogrodzenie z paneli używanych rdzewieje, mamy nieraz mocne zimy i wszystko się porusza jak spartaczysz to na początku nie widać ale po czasie wylezie za niskie budują woda mocno podchodzi stąd mech porosty od północy, byli u nas z kontroli i starszyzna dostała po łapkach że nie dbają, ale jak dbać o meble z dykty w wilgotnym terenie trzeba mieć dębowe nie wiem jak to ponaprawiają jedynie łazienki zrobią miejscowi bo siostry marudzą że w zborze płytkarze hydraulicy a taki syf, przez cowida wszystko stoi ale kostki fundamentów nikt nie ma zamiaru ruszyć bo naprawy to 2 a nieraz i 3 razy tyle roboty co nowe, nie dość że wzrostu nie ma to majątek teraz marny nie chcę krakać ale możliwe że wprowadzą remonty konserwacyjne płacone przez zbór