0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.
Indoktrynacja.
Według moich spostrzeżeń bezpośrednią przyczyną tego że ludzie czują się rozczarowani, zawiedzeni, a nawet poranieni jest indoktrynacja (i jej skutki) w każdej postaci, a prym wiedzie religijna.Lepiej?
Zdecydowanie lepiej !W sumie to zgadzam się z Twoim wnioskiem. Jednak dołączam takie oto ale...Gdy człowiek prawdziwie się nawróci do Boga, czyli narodzi na nowo, jego stara natura umrze i narodzi się nowa. To wtedy będzie uodporniony na wpływy indoktrynacji.Co Ty na to ?
Ambasador - Twoje 'ale' przekreśla wszystko to, co napisałeś w zdaniu wcześniej...
Powiem Wam szczerze.Znudziły mnie te dwa działy o "poranieniach".Nie dla mnie to, bo ani nie czuje się poraniony ani współczuję poranionemu ambasadorowi.
Słusznie że nie współczujesz mi, gdyż nie ma uzasadnienia do tego.Założyłem te wątki z uwagi na to że jestem na forum, gdzie rozczarowani religią mogą być.
A ja uważam że kwesta CZŁOWIEK - BÓG jest sprawą indywidualną tak jak małżeństwo wolny wybór i nikt nigdy nie powinien się do tego wcinać.
Ty Jesteś na forum, gdzie są wolni ludzie od religii i o tym pamiętaj.