Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Trująca propaganda - kolejne dawki  (Przeczytany 2132 razy)

Offline Janna

Trująca propaganda - kolejne dawki
« dnia: 27 Wrzesień, 2020, 16:32 »
Witam wszystkich
Postanowiłam się odezwać pod wpływem najnowszego artykułu do studium w tygodniu od 21-27 września. Nadal z mężem musimy udawać, iż stale karmimy się tą gotową papką, więc orientujemy się w programie zebrań. Jednak po zapoznaniu się z materiałem strażnicy nie mogłam powstrzymać złości!!! znowu ta trująca,  manipulacyjna,  propagandowa sieczka! poglądy oparte na wybiórczych wersetach: z jednej strony piszą, że odstępcy w czasach Chrystusa zaprzeczali Jego boskości i naukom, z drugiej strony wszystkich przeciwnych orgowi, którzy przecież nie odstąpili od idei chrześcijaństwa, wrzuca się dziś do tej samej grupy odstępców.
Co więcej, te ckliwe wypowiedzi i deklaracje w imieniu wszystkich świadków typu: „nie chcemy mieć z nimi nic wspólnego, chcemy być lojalni Jehowie, będziemy odwracać się od kłamstw szatana itp”.....
dopiero teraz po przebudzeniu się widzę w czym tkwiliśmy przez tyle lat, jaka mentalna niewola i ciemnota, jakie krzywdzące opinie i manipulacje Pismem Świętym! po prostu ciężko jest tego słuchać a jeszcze ciężej rozmawiać po takim zebraniu z rodzicami, którzy są betonowymi świadkami i po każdej dawce takiej trucizny zamykają się na „realną prawdę” jeszcze bardziej...
Sami przeczytajcie jaki jad sączy się z tych biednych, niepewnych swej przyszłości, wiecznie zagonionych manipulatorów - i ci bracia którzy na zoomie tak posłusznie podnoszą palce do odpowiedzi i tak naiwnie powtarzają to wszystko, co się im wtłacza do serc i głowy, naprawdę nie dziwie się Putinowi, że dostrzegł w tej sekcie niebezpieczne treści, inne kraje tez powinny się im baczniej przyjrzeć, bo odnoszę wrażenie że robią się coraz bezczelniejsi :-(
« Ostatnia zmiana: 27 Wrzesień, 2020, 16:34 wysłana przez Janna »
Miłość warunkowa to nie jest miłość - to manipulacja.


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Wrzesień, 2020, 16:45 »
To wszystko jest przemyślane, oni planują trzy kroki naprzód. To jak w grze w szachy, wygrywa ten co umie zaplanować strategię i ją zrealizować. Odstępcy są realnym zagrożeniem, zwłaszcza teraz w dobie cyfryzacji. A wiec trzeb zwiększyć nacisk na owieczki, aby ich w zborze nie ubyło, stąd te artykułu.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Dietrich

Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Wrzesień, 2020, 17:44 »
Właśnie tego rodzaju teksty pisane i mówione stały się u mnie przyczynkiem do bliższego przyjrzenia się organizacji i w rezultacie mojego wybudzenia. Tak się złożyło, że znam mnóstwo ludzi, którzy po prostu odeszli i wbrew twierdzeniom WTS-u wcale, ale to wcale nie stoczyli się. Wręcz przeciwnie. Prowadzą się moralnie, przestrzegają chrześcijańskich zasad. Mają  normalne, szczęśliwe życie rodzinne, dobrą pracę, biznesy.
Tymczasem znam też wielu gorliwych ŚJ, którzy po mistrzowsku stwarzają pozory, a są pierwszego sortu szujami i kombinatorami. 


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 219
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Wrzesień, 2020, 18:22 »
(mtg):
Jak Nam wiadomo co można spodziewać się po (Ww) mam na uwadze tych, którzy zrozumieli ich przebiegłą taktykę działania i w pełni są świadomi takiej sekciarskiej manipulacji, jak określają ''ataków napastowania'' poprzez ''odstępczuchów'' w przesłanym powyżej materiale wobec zmanipulowanych nieszczęśliwych ludzi.
Doskonale rozumiemy takie bezwzględne posunięcia, przecież kiedyś byliśmy tam, również tak myśleliśmy i uważaliśmy powiem mocno i dobitnie, że ck(Ww) naprawdę kierowane jest D.Św od samego Jehowy.
Sam osobiście tego doświadczyłem, kiedy wspominano w Grodzie Kraka o odstępcy z Sudetów, byłem wstrząśnięty, że taki człowiek tak może poniewierać, wyszydzać zadawać kłam ck(Ww).
Uważałem ich prawie za pewną nazwijmy to ''Świętość''namaszczonych duchem poprzez samego Boga-Jehowę, miałem tak głęboką wiarę w wykładnie ck(Ww) opartą na Biblii, że pod takim wpływem postanowiłem spożywać chleb i wino podczas uroczystości Pamiątki jaką propagują sJ.
Uważałem tych, którzy wypowiadają się przeciw  ''niewolnikowi w.. i r...'' są istnym namacalnym dowodem działania samego Szatana - wroga Jehowy.

Natomiast, kiedy poprzez czysty zbieg okoliczności natchnąłem się na pewną wypowiedź i materiały - o dziwo pewien osobisty szok !!, to uświadomiłem po dalszym analizowaniu podobnych materiałów stwierdzając, że to czysta ściema i doskonała manipulacja ''ośmiu wspaniałych'' za wielkiej wody.
Byłem tak wstrząśnięty, zażenowany taką manipulacją, że po wnikliwym badaniu dotyczące sekty(Ww), stwierdziłem i publicznie oznajmiłem odejście z tego ugrupowania religijnego (pisząc list o wystąpienie z sekty do Nadarzyna).
Obecnie jak wiadomo czytającym TO FORUM, jest widoczne jakie mam stanowisko wobec (Ww) a zarazem do biblijnego Boga - powtórzę dla TYCH co nie wiedzą mianowicie:
BIBLIA - to stek, zbiór Żydowskich myślicieli na przełomie wieków przed Chr. a sam Jehowa to imię wymyślone poprzez samego C.T.Russella w XIX w.
Dlatego wypowiadam się mocno na Forum, że BIBLIA to: ''Księga Legend'' a Jehowa to w rzeczywistości sam Szatan, gdzie w wspomnianej ''Księdze Legend'' rozdzielono na dwóch przeciwników wobec samych siebie - może to gorszyć jak również szokować!! wzbudzając niesmak takimi osobistymi wypowiedziami wobec poniektórych czytelników tego Forum, ale takie jest moje odczucie i zrozumienie ów tematu.
 


Offline Światus

Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #4 dnia: 27 Wrzesień, 2020, 18:26 »
Ktoś już wspominał na forum; Nigdzie nie ma podanych kłamstw odstępców. Choćby jednego, małego, albo wielkiego kłamstwa, które ŚJ mogliby szybko obalić.
Zawsze są "TE kłamstwa".
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Storczyk

Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Wrzesień, 2020, 19:18 »
Prawda to prawda, nie musi obawiać się żadnych kamstw odstępców .
Takie  często powtarzane teksty  w strażnicach, spowodują szczególnie u młodych z wątpliwościami, zainteresowanie tymi informacjami, na
 zasadzie "zakazanego owocu" tak myślę.


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #6 dnia: 27 Wrzesień, 2020, 19:34 »
W temacie odstępców, ciekawy wywód ŚJ. Definiuje odstępstwo według definicji WTS i PŚ. Ciekawe podsumowanie na koniec filmu.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Roszada

Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Wrzesień, 2020, 19:40 »
Ktoś już wspominał na forum; Nigdzie nie ma podanych kłamstw odstępców. Choćby jednego, małego, albo wielkiego kłamstwa, które ŚJ mogliby szybko obalić.
Zawsze są "TE kłamstwa".
A były takie, choć nie podawali, że to odstępcy ale ogólnie że zarzuty stawiane są.
Przykład:

*** g93 8.4 s. 4 Skąd tyle fałszywych alarmów? ***
Pilnie wyczekując drugiego przyjścia Jezusa, Świadkowie Jehowy podawali przypuszczalne daty, które później okazały się błędne. Z tego powodu niektórzy nazywają ich fałszywymi prorokami. Świadkowie nigdy jednak nie twierdzili, że wygłaszają te zapowiedzi „w imieniu Jahwe”. Nigdy nie mówili: „To są słowa Jehowy”. W angielskim wydaniu Strażnicy, oficjalnego pisma Świadków Jehowy, powiedziano: „Nie mamy daru prorokowania” (styczeń 1883, strona 425). „Nie chcemy też, żeby nasze publikacje były otaczane czcią albo uważane za nieomylne” (15 grudnia 1896, strona 306). W Strażnicy powiedziano również, że fakt, iż niektórzy mają ducha Jehowy, „nie oznacza, jakoby ludzie usługujący obecnie w charakterze świadków Jehowy byli natchnieni. Nie znaczy to także, iż artykuły w Strażnicy są natchnione, nieomylne i bezbłędne” (15 maja 1947, strona 157). „Strażnica nie twierdzi, że zawiera natchnione wypowiedzi; nie jest też dogmatyczna” (15 sierpnia 1950, strona 263). „Bracia przygotowujący te publikacje nie są nieomylni. Ich artykuły — w przeciwieństwie do pism apostoła Pawła i innych pisarzy Biblii — nie są natchnione (2 Tym. 3:16). I dlatego czasami, w miarę jak wzrastało zrozumienie, zachodziła potrzeba korygowania pewnych poglądów (Przyp. 4:18)” (15 lutego 1981, strona 19).


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Wrzesień, 2020, 20:48 »
*** g93 8.4 s. 4 Skąd tyle fałszywych alarmów? ***
Pilnie wyczekując drugiego przyjścia Jezusa, Świadkowie Jehowy podawali przypuszczalne daty, które później okazały się błędne. Z tego powodu niektórzy nazywają ich fałszywymi prorokami. Świadkowie nigdy jednak nie twierdzili, że wygłaszają te zapowiedzi „w imieniu Jahwe”. Nigdy nie mówili: „To są słowa Jehowy”.

 ;D ;D ;D ;D
A to stopka redakcyjna z "Przebudźcie się" publikowana do 10.1995 r.
Cytuj
„Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do obietnicy danej przez Stwórcę, że zanim przeminie pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo” (Przebudźcie się! Nr 10, 1995 s. 4)
Podkreślenia moje.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Sebastian

Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #9 dnia: 27 Wrzesień, 2020, 22:29 »
oni obiecywali "w imieniu Stwórcy" ale nie twierdzili że "w imieniu Jahwe" :)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #10 dnia: 27 Wrzesień, 2020, 22:33 »
Ale te słowa o pokoleniu to akurat Jezus powiedział, a nie Stwórca. ;)


Offline Sebastian

Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #11 dnia: 27 Wrzesień, 2020, 23:14 »
ale (wg strażnicy) Jehowa jest "nie-stwarzającym (niemalże) niczego Stwórcą" natomiast Jezus jest "stwarzającym (niemalże) wszystko nie-Stwórcą" :)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline janeczek

Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #12 dnia: 28 Wrzesień, 2020, 10:04 »
Ja też to oglądałem ale akurat że mną to jest problem od lat nikt nie poprosi mnie o modlitwę, bo zdaje sobie sprawę z moich odstępczych słów a zasadniczo to słowa to,  w imię ojca bez Jehowy, i zakończenie w imię Pana Jezusa Chrystusa amen,  wolą tego nie słyszeć, to prawda nie jest to prowokacja dla każdego ja przeszedłem parę rozmów doprowadzając jednego do stanu przedzawałowego, obecnie odpuścili, tylko raz jednemu wyrwał się wiesz porozmawiajmy o bogu bez Jezusa
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ 
Publikacja ta jest poufna i chroniona prawem autorskim.  Ktoś dobrowolnie przyjmuje krew należy podać w zborze że winowajca odłączył się


Offline Proctor

Odp: Trująca propaganda - kolejne dawki
« Odpowiedź #13 dnia: 28 Wrzesień, 2020, 16:06 »
To prawda. Masakryczny był ten artykuł. Słuchając niektórych akapitów aż chciało
się zgłosić i powiedzieć co o tym myślę.
Czy jednak jest sens walić głową w mur?! Im mniej słucham tej sieczki tym bardziej
jestem spokojny. Po co się denerwować.
Ps. Film wrzucony w tym wątku pokazuje ciekawy sposób rozumowania autora.
Człek naprawdę logicznie rozkminia różne tematy.