Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Siema bando!  (Przeczytany 2989 razy)

Offline Takajaja

Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #15 dnia: 05 Sierpień, 2020, 15:06 »
Witaj PPOGRAMCAMITOW
 Dla pokrzepienia ciała i ducha, taki mem przesyłam- pozdrawiam  :) :)

Nadaszyniak😱 boj Ty sie Boga!

Jak nasz nowy forumowicz ma tak wygladac w wieku 30+, to niezła antyreklame mu zrobiles.
Biedny chlopak! Zamknie sie w sobie!

Chyba że ten buldog to Ty?🤔😁
« Ostatnia zmiana: 05 Sierpień, 2020, 15:20 wysłana przez Takajaja »


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 5 964
  • Polubień: 8456
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #16 dnia: 05 Sierpień, 2020, 15:39 »

Nadaszyniak😱 boj Ty sie Boga!

Jak nasz nowy forumowicz ma tak wygladac w wieku 30+, to niezła antyreklame mu zrobiles.
Biedny chlopak! Zamknie sie w sobie!

Chyba że ten buldog to Ty?🤔😁

Witaj Takajaja
Ale waleczny i groźny to szlachetne cechy przeciw (Ww).
Wygląd jest mało istotny, troszeczkę powinno się puścić wodze fantazji- pozdrawiam  >:D


BetMen

  • Gość
Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #17 dnia: 06 Sierpień, 2020, 11:29 »
Jestem tutaj nowy, więc grzecznie się przywitam ;) Czytam to forum od dłuższego czasu - czas dołączyć do gry!

Krótko o mnie:
30+, południe Polski, racjonalny do bólu, niewierzący

Kariera w jw.org:
Urodzony w rodzinie SJ, szybko wdrożony w "zajęcia teokratyczne", głosiciel już jako dziecko, potem ochrzczony nastolatek, szybko sługa pomocniczy, pionier stały, potem starszy zboru, ale nie długo, gdyż.. BAM! Wybudzenie! Nieczynny od około 3 lat.

Pewnie coś więcej o sobie napiszę. Moja historia taka, jak niemal wszystkich.

Mam nadzieję, że wniosę coś ciekawego do forum. Cieszę się, że z Wami jestem!

PS. W nazwie konta miało być Pogromca! Ale się machnąłem i nie mogę już tego zmienić, więc jakby jakiś łaskawy administrator zechciał...
Ale za to zrobiłem sobie ładny, afrykański avatar!
Witaj!
Rozumiem,że jestem kawalerem bez zoobowiązań? To łatwiej rzucić wszystko i odejść i zacząć na nowo żyć...
Nie każdy ma tak dobrze  :-[


Offline PogromcaMitow

Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #18 dnia: 06 Sierpień, 2020, 12:34 »
Witaj!
Rozumiem,że jestem kawalerem bez zoobowiązań? To łatwiej rzucić wszystko i odejść i zacząć na nowo żyć...
Nie każdy ma tak dobrze  :-[

Hmm.. zastanawiam się co by na to powiedziała moja kochana żona (lub jak mawiają SJ małżonka) ???
Nie ma tak łatwo. Czekam na Jej spektakularne wybudzenie  :D


BetMen

  • Gość
Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #19 dnia: 06 Sierpień, 2020, 13:59 »
Nic nie pisałeś o żonie,to stąd moje przypuszczania...
Moją druga połowa,przez jakiś czas się wybudziła,a teraz znowu włączył się lekki fanatyzm!
To pewnie przez wirusa i wydarzenia wokół,że niby kolejne potwierdzenie czasów końca :o


Offline Sinéad

Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #20 dnia: 06 Sierpień, 2020, 16:59 »
Hmm.. zastanawiam się co by na to powiedziała moja kochana żona (lub jak mawiają SJ małżonka) ???
Nie ma tak łatwo. Czekam na Jej spektakularne wybudzenie  :D

Siemka 🖐
Ja tez pimo ale nie wiem czy mój M się kiedykolwiek wybudzi
Marzyć zawsze można
2018 - p.i.m.o.


Offline pies berneński

Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #21 dnia: 07 Sierpień, 2020, 06:12 »
Drodzy a jak teraz oceniacie życie w małżeństwie gdy jedno z was się wybudziło?
Wiadomo zmieniają się poglądy i zainteresowania.
« Ostatnia zmiana: 07 Sierpień, 2020, 06:20 wysłana przez pies berneński »
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline Proctor

Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #22 dnia: 07 Sierpień, 2020, 08:47 »
Drodzy a jak teraz oceniacie życie w małżeństwie gdy jedno z was się wybudziło?
Wiadomo zmieniają się poglądy i zainteresowania.
W moim małżeństwie wiele się poprawiło.


Offline Kachinas

Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #23 dnia: 07 Sierpień, 2020, 10:07 »
Hejka.
Z mojej perspektywy i żony ujmę to przykładem. Czuliśmy że coś jest nie tak a nawet domyślaliśmy się co się dzieje. Wcześniej mieliśmy uczucie że siedzimy zamknięci w jakimś pomieszczeniu, klatce bez okien, a jednak obserwowani a w dodatku z małą ilością tlenu.
Teraz czujemy że nikt nas nie obserwuje, oddychamy pełną piersią i czujemy się świetnie jak nigdy wcześniej.
Ba, i od tej szatańskiej wolności wcale nam się nie poprzewracało, nie chlejemy, nie ćpamy, skoków w bok też nie robimy, o rodzinę dbamy.
Czy to jest ten zły świat..........?
Uważam że "szatański" to opuściliśmy.
Pzdr


Offline Gostek

Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #24 dnia: 07 Sierpień, 2020, 10:42 »
W moim małżeństwie wiele się poprawiło.

Naprzykład co.?
Bo wydaje mi się, że podejście do tej sprawy jest zupełnie subiektywne.


BetMen

  • Gość
Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #25 dnia: 07 Sierpień, 2020, 12:59 »
Drodzy a jak teraz oceniacie życie w małżeństwie gdy jedno z was się wybudziło?
Wiadomo zmieniają się poglądy i zainteresowania.
Zdarza się więcej drażliwych tematów,jak ogłaszają coś nowego na zebraniu...
Na szczęście żona odpuściła i słucha sama zebrań w tygodniu,a w niedziele słucham tylko wykładu,bo Strasznica mnie nudzi!
Nie jest łatwo,bo czasem wyzywa mnie od odstępców,choć sama już dużo widzi i jej się nie podoba >:D


Offline pies berneński

Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #26 dnia: 07 Sierpień, 2020, 16:50 »
Nie jest łatwo,bo czasem wyzywa mnie od odstępców,
A mówi,że Cię kocha?Czujesz,że się o Ciebie troszczy,szanuje?
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


BetMen

  • Gość
Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #27 dnia: 07 Sierpień, 2020, 23:22 »
A mówi,że Cię kocha?Czujesz,że się o Ciebie troszczy,szanuje?
Raczej pod względem jest ok  ;)


Offline HARNAŚ

Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #28 dnia: 08 Sierpień, 2020, 07:36 »
Zdarza się więcej drażliwych tematów,jak ogłaszają coś nowego na zebraniu...
Nie jest łatwo,bo czasem wyzywa mnie od odstępców
Hej górale nie bijta sie .
Ma góralka dwa warkocze
Podzielita sie.


Offline Proctor

Odp: Siema bando!
« Odpowiedź #29 dnia: 08 Sierpień, 2020, 19:57 »
Naprzykład co.?
Bo wydaje mi się, że podejście do tej sprawy jest zupełnie subiektywne.
W jakimś sensie jest subiektywne bo oceniam rzeczywistość
z własnej perspektywy. Nie pytam innych jak oceniają moje małżeństwo.
Co się zmieniło? Nie chce wchodzić w szczegóły. Jest lepiej i tyle.
Raczej nie uzewnetrzniam się obcym ludziom.